Jak zapadłam na chorobę kaktusową...

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
lampart111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2376
Od: 5 gru 2009, o 09:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świeradów - Zdrój
Kontakt:

Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...

Post »

Albo można by było zrobić stronę w internecie :)
I tam umieścić "atlas"
Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Spy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1860
Od: 25 lip 2009, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...

Post »

Założyłem nowy temat TUTAJ, bo coś czuję, że się rozwinie, a szkoda zapychać czyiś wątek.
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
Awatar użytkownika
lampart111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2376
Od: 5 gru 2009, o 09:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świeradów - Zdrój
Kontakt:

Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...

Post »

To dobrze :)
Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
bibi56
500p
500p
Posty: 589
Od: 27 cze 2009, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...

Post »

Witajcie po dłuuugiej przerwie! :wit
Wciąż z utęsknieniem wypatruję słonka, bo u mnie go jak na lekarstwo. Wszystko stoi w miejscu niestety :( Pączki u Gymnocalicium michanovichii chyba się już nie ruszą, Echinofossulocactus zupełnie się rozmyślił, jedynie Mammillaria pennispinosa niezmordowanie kwitnie od grudnia :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Natomiast bardzo miłą niespodziankę sprawił mi Melocactus :tan

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I Thelocactus bicolor powoli się szykuje :D

Obrazek

Obrazek

A tu bez kwiatka, same ciernie cieszą oczy :D
Echinocereus pectinatus var rubispinus

Obrazek

A to mała fotorelacja z wystawy w łódzkim botaniku :D

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oczywiście nie obyło się bez zakupów... dużych zakupów
Jak tylko znajdę chwilkę na zrobienie zdjęć to pokażę Wam moich nowych lokatorów :D ;:108
Tymczasem miłego oglądania :wit
Awatar użytkownika
katrina26
1000p
1000p
Posty: 2319
Od: 14 sie 2008, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolskie

Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...

Post »

Melocactus u mnie też wypuszcza owocki, ale ja kwiatuszków nie widziałam bo jak do mnie dotarł było po kwitnieniu :) Echinocereus pectinatus var rubispinus piękne ma ciernie ;:167 kwiaty mammilarki super, czekam na resztę ;) Fotorelacja super, czekam na zdjęcia nowości :)
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
bibi56
500p
500p
Posty: 589
Od: 27 cze 2009, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...

Post »

Kasiu miło mi, że wpadłaś :D Dzięki za miłe słowo ;:3
Mam nadzieję, że ta "reszta" się nie rozmyśli i ruszy z pąkami :wink: i będzie co pokazać na forum
Z tymi zdjęciami nowości chyba będę musiała poczekać do przyszłego tygodnia, bo cały ten tydzień ma być u nas ponuro i brzydko, więc zdjęcia mogę sobie darować (próbowałam robić zdjęcia przy tej pogodzie, ale wszystko zbyt ciemne wychodzi) :(
Awatar użytkownika
bibi56
500p
500p
Posty: 589
Od: 27 cze 2009, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...

Post »

No! dziś po południu troszkę się rozjaśniło i mogłam porobić zdjęcia nowości, także sukcesywnie postaram się wklejać :D (na razie bez podpisów, postaram się to uzupełnić jak znajdę więcej czasu)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

CDN :wink: Dobrej nocki ;:19
Awatar użytkownika
bibi56
500p
500p
Posty: 589
Od: 27 cze 2009, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...

Post »

ciąg dalszy wystawowych zakupów :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No! to już chyba koniec :lol:
Awatar użytkownika
Delete
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2082
Od: 16 maja 2009, o 09:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...

Post »

Sporo tego. Aż mi się przeglądarka cięła. :;230
Same cudaśne kaktuchy. A ten - marzenie. :shock: :roll:
bibi56 pisze:Obrazek
W "moich" kwiaciarniach całkowity zastój. Chyba odwiedzę pobliską Oławę. :D
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...

Post »

Hmmm zaszalałaś z zakupami - widzę przewagę rebucji? i nawet jakaś Lobivia się trafiła :wink: Wszystkie ciekawe tylko szkoda, że nie ma ich u mnie :lol:
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
Awatar użytkownika
bibi56
500p
500p
Posty: 589
Od: 27 cze 2009, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...

Post »

Cześć chłopaki :D
A no poszalałam poszalałam, ceny były takie, że nie mogłam się oprzeć na przykład ta Aylostera co Ci się Bartku tak podoba kosztowała całe 2 zł :heja i jeszcze kilka okazików w takiej cenie nabyłam (3 kaktusiki to prezent :wink:), najdroższy kosztował mnie 6 zł, także cenowo rewelacja :D

Arturze, jakoś tak wyszło, że przeważają sulki, darzę je dużym sentymentem, rosną powoli i nie duże, więc na gabaryty moich parapetów w sam raz :wink: :lol: no i kwiaty mają piękne :heja Chciejstw jeszcze co nie miara... moim marzeniem jest Astrophytum superkabuto, ale niestety nie było ani jednego :( i musiałam obejść się smakiem, poczekam do następnej wystawy (w październiku) ;:65
A ty już byłeś na wystawie u siebie? Jestem ciekawa co tam u was ciekawego na wystawie było można dostać...

Muszę wam powiedzieć,że o niektóre okazy na wystwie trzeba było nawet troszkę powalczyć... weszłam sobie do budynku zadowolona, że tak mało ludzi, obejrzałam wystawę i poszłam do miejsca gdzie sprzedają kaktusy, kilka sobie już wybrałam, pan mi odłożył na bok ( i Bogu dzięki :lol: ), bo nagle wpadła jak burza klasowa wycieczka i tak się zaczęli przepychać przy stołach, (kilka razy oberwało mi się z łokcia i nie tylko, solidnie mnie podeptali i nie miałam większego wyjścia jak ustąpić młodzieży :;230 (niejako to na mnie wymusili), także co zdążyłam uczknąc dla siebie zanim odsunięto mnie "od koryta" to moje :;230 :;230 :;230

Napiszę teraz w kolejności dodawania zdjęć nazwy kaktusików (2 nie mam, pan nie miał nazwówek a mi wyleciało z głowy żeby zapytać), także jeśli jakaś duszyczka będzie wiedziała cóż to takiego to proszę o podpowiedź tyle tylko wiem,że to Mammilaria :D

1. Mammilaria?
2. Sulcorebutia LH 174 augustinii
3. Mammilaria prolifera var. texensis
4. Frailea horstii
5. Aylostera heliosa var. Cordorensis
6. Sulcorebutia hertusii var. auricapillata
7. Lobivia mairanana
8. Lobivia tiegeliana
9. Coryphanta Sulcolanata
10. Mammilaria var. nobilis geminispina
11. Sulcorebutia kruegerii
12. Sulcorebutia pasopayana
13. Gymnocalicium JO 301 bruchii
14. Mammilaria?

Ps. aha, nazwy spisywałam z nazwówek, ale mógł gdzieś wkraść się błąd, to proszę jak by co poprawcie mnie, ok? :D
Awatar użytkownika
Delete
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2082
Od: 16 maja 2009, o 09:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...

Post »

O KURKA. :shock: To, że tak już nie powiem, że mi szczęka opadła i zbieram z podłogi, bo to już przereklamowane, ale coś w tym stylu. :;230 2zł toż to za darmo.
Gdyby trafił się tej Aylosterze heliosa var. Condorensis jakiś odrost mógłbym odkupić? ;:180
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Awatar użytkownika
bibi56
500p
500p
Posty: 589
Od: 27 cze 2009, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...

Post »

ok, odrościk jak tylko się pojawi dla ciebie Bartku :D
Awatar użytkownika
kati-1976
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3792
Od: 28 wrz 2008, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zgierz łódzkie

Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...

Post »

Przecudności zarówne te nowe jak i nieco starsze ;:138 ;:138 ;:138
Kurczę muszę się wreszcie kiedyś wybrać do tego botanika. Tą fotorelacją narobiłaś mi chętki. Ostatnio byłam w nim może jakieś 6 lat temu :oops:

-- Cz 03 cze 2010 22:41 --

Przecudności zarówne te nowe jak i nieco starsze ;:138 ;:138 ;:138
Kurczę muszę się wreszcie kiedyś wybrać do tego botanika. Tą fotorelacją narobiłaś mi chętki. Ostatnio byłam w nim może jakieś 6 lat temu :oops:
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...

Post »

Beatko mam takiego samego Melocactusa .Chciałam zapytac gdzie Ty go zimujesz ,że tak Ci zakwitł :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”