Jak zapadłam na chorobę kaktusową...
Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...
jestem pod wrazeniem:)
Ekstra roslinki.
A ja mam takie pytanie. Jak podlewacie swoje kaktusy. Bo ja spzreczne informacje słyszałam. Jedni ze tlyko na podstawki a inni ze normalnie do doniczki.
pozdrawiam
Ekstra roslinki.
A ja mam takie pytanie. Jak podlewacie swoje kaktusy. Bo ja spzreczne informacje słyszałam. Jedni ze tlyko na podstawki a inni ze normalnie do doniczki.
pozdrawiam
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...
To akurat ma najmniejsze znaczenie. Ważne, by podłoże zostało w 100% nawodnione i by doniczka nie stała z podstawką pełną wody zbyt długo. Osobiście jestem zdania, że skoro w naturze deszcze nie padają od dołu tylko z góry to i tak podlewać roślinki w niewoli.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...
Witaj K-arolko
Cieszę się, że mnie odwiedziłaś
Odnośnie Twojego pytania: ja swoje kaktusiki podlewam od góry, kiedyś próbowalam na podstawek wszystkie podlewać, ale nie miałam wyczucia kiedy ziemia jest dostatecznie nasiąknięta i każdemu musiałam do doniczki palucha ładować i sprawdzać
i zaniechałam tego procederu

Cieszę się, że mnie odwiedziłaś

Odnośnie Twojego pytania: ja swoje kaktusiki podlewam od góry, kiedyś próbowalam na podstawek wszystkie podlewać, ale nie miałam wyczucia kiedy ziemia jest dostatecznie nasiąknięta i każdemu musiałam do doniczki palucha ładować i sprawdzać

- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...
Hehe widze, że moczysz kolejnego włochacza
Ja osobiście podlewam moje kaktusy zwykle przez podsiąk (zboczenie uczelniane).

Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...
Arturze, one były wszystkie wybudzane jednego dnia i wtedy robione zdjęcia a że miałam problemy z moim kompem to dlatego zdjęcie "dziadka" wkleiłam później i może tak to wygląda, że pomimo Twojej rady i tak go zmoczyłam ale uwierz, że wzięłam sobie Twoją radę do serca
i przy następnym wybudzaniu włochaczy moczyć nie będę

Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...
Śliczne roślinki, uwielbiam takie fotki ...... 

- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...
aha, w takim bądź razie jesteś usprawiedliwionabibi56 pisze:Arturze, one były wszystkie wybudzane jednego dnia i wtedy robione zdjęcia a że miałam problemy z moim kompem to dlatego zdjęcie "dziadka" wkleiłam później i może tak to wygląda, że pomimo Twojej rady i tak go zmoczyłam ale uwierz, że wzięłam sobie Twoją radę do sercai przy następnym wybudzaniu włochaczy moczyć nie będę



Pzdr.
Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...
Witaj Maniu
Cieszę się, że ci się podobają zdjęcia
Arturze, każda rada cenna, także warto się nad nią zastanowić
a wiadomo, że chodzi tu o dobro roślinek
Pozdrawiam

Cieszę się, że ci się podobają zdjęcia

Arturze, każda rada cenna, także warto się nad nią zastanowić

Pozdrawiam

- lampart111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2376
- Od: 5 gru 2009, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świeradów - Zdrój
- Kontakt:
Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...
Ładna kolekcja widzę że się rozkręcasz 
Oby tak dalej !
Pozdrawiam!

Oby tak dalej !
Pozdrawiam!
Kaktusowa szklarnia nr.1 i nr.2 |
Pozdrawiam! Jasiu
Pozdrawiam! Jasiu
-
- 200p
- Posty: 334
- Od: 1 kwie 2010, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: k. Wrocławia
Re:
Witam!
Śliczną masz kolekcję.
Te to są piękniutkie!:
Chciałam tez pochwalić świetnie wykonane zdjęcia! Takie dokładne, ze szczegółami i świetnej rozdzielczości! Się nadają do jakiegoś atlasu czy katalogu!!
Pozdrawiam
Śliczną masz kolekcję.
Te to są piękniutkie!:
Będą mi się śnić po nocach!

Chciałam tez pochwalić świetnie wykonane zdjęcia! Takie dokładne, ze szczegółami i świetnej rozdzielczości! Się nadają do jakiegoś atlasu czy katalogu!!

Pozdrawiam
Pozdrawiam, Ania.
- lampart111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2376
- Od: 5 gru 2009, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świeradów - Zdrój
- Kontakt:
Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...
Do książki o kaktusach 

Kaktusowa szklarnia nr.1 i nr.2 |
Pozdrawiam! Jasiu
Pozdrawiam! Jasiu
-
- 200p
- Posty: 334
- Od: 1 kwie 2010, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: k. Wrocławia
Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...
Dokładnie to miałam na myśli!!lampart111 pisze:Do książki o kaktusach


Pozdrawiam, Ania.
- lampart111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2376
- Od: 5 gru 2009, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świeradów - Zdrój
- Kontakt:
Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...
aha
To mógł by być nawet dobry pomysł

To mógł by być nawet dobry pomysł

Kaktusowa szklarnia nr.1 i nr.2 |
Pozdrawiam! Jasiu
Pozdrawiam! Jasiu
Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...
Witajcie kochani po długiej przerwie
lampart111 i ana777 bardzo mi miło, że podobają Wam się moje roślinki aż się zaczerwieniłam od tych pochwał
Mam nadzieję, że niedługo uda mi się wkleić jakieś nowe fotki, już z kwiatkami, chodź pączki rosną w ślimaczym tempie (zwłaszcza u Gymnocalicium i Echinofossulocactusa) tylko Mammillaria pennispinosa niezawodnie kwitnie cały czas od zimy
a większość kaktusików u mnie nie wykazuje jeszcze jakichś większych oznak przebudzenia, ale słoneczka na razie nie za wiele...
ps. a ten atlas to rzeczywiście fajny pomysł, może warto by było taki forumowy atlas kaktusów ze zdjęciami zrobić???

lampart111 i ana777 bardzo mi miło, że podobają Wam się moje roślinki aż się zaczerwieniłam od tych pochwał

Mam nadzieję, że niedługo uda mi się wkleić jakieś nowe fotki, już z kwiatkami, chodź pączki rosną w ślimaczym tempie (zwłaszcza u Gymnocalicium i Echinofossulocactusa) tylko Mammillaria pennispinosa niezawodnie kwitnie cały czas od zimy

ps. a ten atlas to rzeczywiście fajny pomysł, może warto by było taki forumowy atlas kaktusów ze zdjęciami zrobić???
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...
U mnie też nie specjalnie widać ruch u kłujaków, ale w maju z pewnością dostaną rozpędu
Pomysł z atlasem nie jest zły. Na koniec sezonu chętni mogliby wysłać jednej osobie wybrane swoje fotki. Ta osoba wybrała by zdjęcia nadające się do albumu i wraz z odnośnikami do poszczególnych kolekcji, umieściła wszystkie w jednym wątku. Coś jak fotoalbum forumowiczów.
Tylko będzie to strasznie dłuuugie. Lepszą i wygodniejszą opcją byłoby zlepienie takiego albumu we Flashu. Można by było przeglądać jak prawdziwy album, klikając strzałkami < > i osobny przycisk do spisu treści. Plik umieściłoby się na jakimś serwerze, a link do niego w wątku. Tylko co jakiś czas trzeba by było aktualizować.

Pomysł z atlasem nie jest zły. Na koniec sezonu chętni mogliby wysłać jednej osobie wybrane swoje fotki. Ta osoba wybrała by zdjęcia nadające się do albumu i wraz z odnośnikami do poszczególnych kolekcji, umieściła wszystkie w jednym wątku. Coś jak fotoalbum forumowiczów.
Tylko będzie to strasznie dłuuugie. Lepszą i wygodniejszą opcją byłoby zlepienie takiego albumu we Flashu. Można by było przeglądać jak prawdziwy album, klikając strzałkami < > i osobny przycisk do spisu treści. Plik umieściłoby się na jakimś serwerze, a link do niego w wątku. Tylko co jakiś czas trzeba by było aktualizować.
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/