moje storczyki karlin2

[Goska1307]

Gratuluje udanej reanimacji
U mnie stożek wzrostu zaczął żółknąć jak przypadkiem zalałam go wodą

[Storczykowa]

Gratuluje udanej reanimacji
U mnie stożek wzrostu zaczął żółknąć jak przypadkiem zalałam go wodą

Od wody może, ale od słońca też. Na tym Phal. widzę na tym żółtym miejscami takie białawe plamy jakby od słońca.

A ten trzon jest miękki czy normalny? Bo jak miękki, to rzeczywiście może być gnicie.

[karlin2]

Na szczęście trzon jest twardy, więc troche mnie uspokoiłyście, że to tylko od słońca. A ten odratowany to tak, on był w tej ziemi, ale cała sprawa z ziemią wyszła przy storczyku z tym basalkeikiem i pędem. Naprawde Wam dziękuję za odpowiedzi.

[Storczykowa]

Jak twardy to pewnie to tylko od słońca. Może już mają za widno, powinnaś zacząć cieniować.

[kasicqa]

No niestety ja też już mam problemy ze słońcem?. Głównie bordowe plamy ale też lekko pożółkły trzon u jednego i też troche pomarszczone liście?każdy reaguje inaczej? ja niestety nie mam rolety na szybie tylko na karniszy więc nie mam jak cieniować? trzeba będzie je niedługo zabrać z parapetu tylko nie mam za bardzo gdzie poustawiać?na razie zasłaniam je gazetą ale to niezbyt ładnie wygląda od zewnątrz?gratuluje keiki i sukcesu w reanimacji?.

[karlin2]

Właśnie z tym cieniowaniem jest też problem bo mam okno na południowywschód i południe. I też nie bardzo mam je gdzie dać po zdjęciu z okna. Małe okno zachodnie a na północnej stronie klatke schodową i balkon. I kombinuje czym by je tu zasłonić na oknie. Chyba kupie sobie półkę i tak je poustawiam w południowym pokoju bo nie mam wyjścia.

[pani_storczyk]

Witajcie też mam problem z cieniowaniem mam okno południowe a na nim 20 sztuk i nie mam gdzie przenosić.Coś muszę wymyśleć bo sloneczko coraz mocniej grzeje

[kasicqa]

też mam południowe okno i w dodatku poddasze...nie dość że ostre słońce to jeszcze duszno a otwarte cały dzień drzwi balkonowe niezbyt pomagają... już mnie troche martwi że storczyki będa musiały powrócić w głąb pokoju bo odkąd stoją na parapecie wrócił on do normalności... uwielbiam je ale najbardziej mi się podoba gdy delikatnie akcentują wystrój wnętrza a nie gdy dziesiątki ich stoją pościskane obok siebie... ja niestety jeszcze jakiś czas musze się przemęczyć a zanim nie będę miała do dyspozycji większej przestrzeni minie kilka miesięcy...dlatego musze się też powstrzymywać z kolejnymi zakupami.... a choć marze o półeczce i widziałam na forum wiele inspiracji to nie ma sensu jej robić bo i tak za jakiś czas sie wyprowadzam...

[karlin2]

Dobrze było w zimie, kwiatki na parapecie, słonko w miare ok, I były super. Teraz jak tylko zaczęło mocniej świecić to kwiatki wariują. Jedne żółkną, jedne tracą kwiatki, jedne liście. eh. Biały i różowy straciły wszystkie kwiatki, białemu żółknie najmłodszy liść od spodu(ale to chyba moja wina, bo dostała się tam chyba woda i szczerze mówiąc nie bardzo wiem co z tym zrobić), różowemu sie liście marszczą i i w ogóle. W sumie to moja pierwsza wiosna-lato ze storczykami bo mam od grudnia więc... pożyjemy zobaczyy. Człowiek się uczy na błędach.

[karlin2]

Znalazłam swój sposób na cieniowanie Z racji tego, że mój szkrab ma ciut ponad dwa latka to mam w domu pieluchy tetrowe i nie wygląda to aż tak źle z zewnątrz. Zobaczy my co to da

[kasicqa]

niezły pomysł każdy korzysta z tego co ma pod ręką
a jeśli chodzi o tą wodę która dostaje się czasem w kąciki to gdy mi sie to przytrafia czasem to później sie denerwuje i zaglądam co jakiś czas czy oby nie zaszkodziło... ale jak najmłodszy listek żółknie nie jest dobrze...ale niech inni bardziej doświadczeni się wypowiedzą

[karlin2]

Oto moje dzisiejsze zdobycze:D

i jeszcze jeden

troche zaspokoiłam chcice ale pare jeszcze mi zostało, w tym Żółty (eh)

[Storczykowa]

Jakie cuda!!! Ten pierwszy to biały z mazami, bardzo długo mi się taki marzył. Ten drugi też cudny i do tego idzie mu nowy pędzik.

[pani_storczyk]

Zdobycze śliczne takiego bordowego mam a biały z fiolecikiem jest na mojej liście chciejstw

[justus27]

Wszystkie piękne....
Ostatni bordowy jest na mojej liście chciejstw. Był kiedyś taki przeceniony z wielkoludów, ale korzonki mi się nie podobały...