Bardzo bym chciała, by ktoś udzielił tutaj fachowej rady od kiedy należy nawozić azalie i rhododendrony - czy już można, czy należy jednak odczekać, aż przestaną im grozić poranne przymrozki?
Przeczytałam gdzieś na tym forum, że jednym z domowych sposobów zakwaszania ziemi jest podsypywanie rh fusami z kawy. Co wy na to?
Nawożenie rhododendronów i azali
-
iwa27
- 1000p
- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Nawożenie rhododendronów i azali
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
-
rose_marek
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1282
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Re: Nawożenie rhododendronów i azali
Iwo, nawożąc rhododendrony (i azalie) należy pamiętać że rośliny te nie są nawozo-lubne.
Jeśli korzen rhododendronów ma dobry drenaż, dużo materii organicznej w glebie, odpowiednią wilgoć (nie za sucho i nie za mokro), dostęp do tlenu (jest przy powierzchni), i nie ma konkurencji z innymi korzeniami, wtedy rhododendron nie potrzebuje żadnych nawozów. Rhododendrony w wielu parkach na świecie i naturalnie w przyrodzie rosną bez nawozów.
Ale nie wszyscy mamy idealne warunki w ogrodach, i musimy trochę je okraszać nawozami. Kiedy zacząć nawozić? Tak jak piszesz kiedy nie ma groźby mocniejszych przymrozków (-3 C i więcej), i kiedy pąki kwiatowe zaczynają pęcznieć. Nawożenie powinniśmy skończyć latem (lipiec), kiedy rozwój rhododendronów spowalnia się i zawiązują się pąki kwiatowe na przyszły rok.
Jak dużo nawozów? Tutaj wracamy do tego że rhododendrony nie są nawozo-lubne. Lepiej nawozić częściej małymi porcjami niż raz dużą porcją. Od jednego ogrodnika słyszałem że pod rhododendrony nie sypie więcej nawozów niż soli na kanapkę.
Osobiście nawożę rhododendrony małą porcją tylko dwa razy, pierwszy raz kiedy pąki kwiatowe pęcznieją i drugi raz po kwitnięciu, jak wychodza nowe liście. Podsypuję dosyć daleko od pnia, by stymulować rozrost korzeni na boki.
Czy fusy od kawy sa dobre? Bardzo dobre! Sam nie sypałem, ale sąsiadka wracając codziennie z pracy po drodze wstępuje do McDonalda i zabiera z tamtąd pojemnik z fusamy od kawy wypitej przez klijentów. Tymi fusami podsypuje wszystkie rośliny w ogrodzie (róże, rhododendrony, warzywa, ...) i wszystkie rosną jak szalone. Ja podsypuje moje rośliny raz w roku (w tym moje rhododendrony) mieszanką zmielonej kory z obornikiem. Zobacz tutaj: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 79#p827279
Czy fusy zakwaszają? Tak nieznacznie. Każda butwiejąca materia organiczna (rozkładana przez pleśni/grzyby) ma odczyn kwaśny.
Jeśli korzen rhododendronów ma dobry drenaż, dużo materii organicznej w glebie, odpowiednią wilgoć (nie za sucho i nie za mokro), dostęp do tlenu (jest przy powierzchni), i nie ma konkurencji z innymi korzeniami, wtedy rhododendron nie potrzebuje żadnych nawozów. Rhododendrony w wielu parkach na świecie i naturalnie w przyrodzie rosną bez nawozów.
Ale nie wszyscy mamy idealne warunki w ogrodach, i musimy trochę je okraszać nawozami. Kiedy zacząć nawozić? Tak jak piszesz kiedy nie ma groźby mocniejszych przymrozków (-3 C i więcej), i kiedy pąki kwiatowe zaczynają pęcznieć. Nawożenie powinniśmy skończyć latem (lipiec), kiedy rozwój rhododendronów spowalnia się i zawiązują się pąki kwiatowe na przyszły rok.
Jak dużo nawozów? Tutaj wracamy do tego że rhododendrony nie są nawozo-lubne. Lepiej nawozić częściej małymi porcjami niż raz dużą porcją. Od jednego ogrodnika słyszałem że pod rhododendrony nie sypie więcej nawozów niż soli na kanapkę.
Osobiście nawożę rhododendrony małą porcją tylko dwa razy, pierwszy raz kiedy pąki kwiatowe pęcznieją i drugi raz po kwitnięciu, jak wychodza nowe liście. Podsypuję dosyć daleko od pnia, by stymulować rozrost korzeni na boki.
Czy fusy od kawy sa dobre? Bardzo dobre! Sam nie sypałem, ale sąsiadka wracając codziennie z pracy po drodze wstępuje do McDonalda i zabiera z tamtąd pojemnik z fusamy od kawy wypitej przez klijentów. Tymi fusami podsypuje wszystkie rośliny w ogrodzie (róże, rhododendrony, warzywa, ...) i wszystkie rosną jak szalone. Ja podsypuje moje rośliny raz w roku (w tym moje rhododendrony) mieszanką zmielonej kory z obornikiem. Zobacz tutaj: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 79#p827279
Czy fusy zakwaszają? Tak nieznacznie. Każda butwiejąca materia organiczna (rozkładana przez pleśni/grzyby) ma odczyn kwaśny.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki
-
iwa27
- 1000p
- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Nawożenie rhododendronów i azali
Bardzo ci Marku dziękuję za wyczerpującą odpowiedź 
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
