Dekoracje jak zwykle piękne...
Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
-
maryla73ab
- 1000p

- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Witaj życzę szybkiego powrotu do zdrowia i do ogrodu...
Dekoracje jak zwykle piękne...
Dekoracje jak zwykle piękne...
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Faktycznie Ewelinko różnica w wyglądzie trawnika jest porażająca, ale większość trawników tak wygląda. Myślę, że szybko odzyska dawny wygląd.
Krokusiki ekstra. U mnie nie ma jeszcze ani jednego kwiatka, oprócz bratków takich jak u Ciebie.
Krokusiki ekstra. U mnie nie ma jeszcze ani jednego kwiatka, oprócz bratków takich jak u Ciebie.
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Jeszcze trochę i Twój ogród Ewelino będzie wyglądał tak, jak na zdjęciach z ubiegłego roku. Dekoracje przepiękne i bazie-kotki wierzbowe tworzą wielkanocny nastrój
Moja wierzba, też kupowałam jako "Iwę", niestety nie ma bazi. Za to sąsiad ma przepiękne drzewko i już mi obiecał kilka gałązek na niedziele palmową 
- pyzia
- 200p

- Posty: 403
- Od: 18 maja 2009, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Prawie ;-) Poznań
- Kontakt:
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Cześć Ewelino
U mnie jest kilka małych skupisk krokusików, ale jak na nie spojrzę przez okno lub w trakcie prac ogrodowych to jestem pawie tak szczęśliwa jakby to kwitły rh
.
Co do trawnika (znając Ciebie to już jesteś po wertykulacji całości, ale na przyszłość) - to mój M ma świetną metodę ułatwiającą życie przy zbieraniu wywalonego 'siana'.
Nie grabi tego tylko jedzie po "przewertykulowanym" trawniku normalną kosiarką, która zbiera wszystko w 80%. Resztę grabi tak aby weszła między źdźbła i tam sobie przegniła.
Może to metoda powszechna zbierania siana, ale M twierdzi, że nikt mu tego nie mówił tylko sam tak wymyślił i działa. Patrząc ile tego filcu leżało na trawie z przerażeniem pomyślałam ile czasu zajęłoby grabienie
.
Oczywiście wszystko musi być suche - jak do koszenia.
Pozdrawiam serdecznie, nieustająco życzę zdrowia!
I nowych kwitnących kwiatów!

U mnie jest kilka małych skupisk krokusików, ale jak na nie spojrzę przez okno lub w trakcie prac ogrodowych to jestem pawie tak szczęśliwa jakby to kwitły rh
Co do trawnika (znając Ciebie to już jesteś po wertykulacji całości, ale na przyszłość) - to mój M ma świetną metodę ułatwiającą życie przy zbieraniu wywalonego 'siana'.
Nie grabi tego tylko jedzie po "przewertykulowanym" trawniku normalną kosiarką, która zbiera wszystko w 80%. Resztę grabi tak aby weszła między źdźbła i tam sobie przegniła.
Może to metoda powszechna zbierania siana, ale M twierdzi, że nikt mu tego nie mówił tylko sam tak wymyślił i działa. Patrząc ile tego filcu leżało na trawie z przerażeniem pomyślałam ile czasu zajęłoby grabienie
Oczywiście wszystko musi być suche - jak do koszenia.
Pozdrawiam serdecznie, nieustająco życzę zdrowia!
I nowych kwitnących kwiatów!
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Ewelinko, posprzątane czy nie to i tak dech zapiera. Ja dzisiaj kupiłam żółtą różę pienną i magnolię różową i żółtą. JAK ona tak wolno rośnie, to zastanawiam się czy życia mi starczy,żeby podziwiać jej kwiaty?
-
siasiek
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 8
- Od: 15 sty 2010, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Witaj Ewelinko
Twój ogród to poezja
aż słów brakuje, żeby wyrazić swój zachwyt
zanim doczytałm to się zastanawiałam skąd ja ten ogród znam
Wiosenny ogród wcale a to wcale nie jest smutny. Mimo że jeszcze nie obudzony i tak jest piękny
zwyczajnie czeka w napięciu na dotknięcie czarodziejską różdżką aby rozpocząć kolorowe szaleństwo
a bratki w koszu wyglądają słodziuchno
pozdrawiam i życzę zdrówka
Twój ogród to poezja
pozdrawiam i życzę zdrówka
Pozdrawiam serdecznie Kasia
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Nadal siedzę w domu, z nosem przy szybie... Może w sobotę , o ile znowu nie popsuje się pogoda wyjdę troszkę podgonić zaległości. Wkurza mnie taka bezczynność. Ale dziś posadziłam bulwki begonii do donic i od razu zrobiło mi się ciut lepiej
Na dodatek na szybie uchylonego okna pojawiła się pierwsza mucha- bzykucha , a to niechybny znak , że wiosna !
Na dodatek na szybie uchylonego okna pojawiła się pierwsza mucha- bzykucha , a to niechybny znak , że wiosna !
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Fatalny pech Ewelino - wyobrażam sobie, że to bardzo przykre siedzieć z nosem przy szybie, kiedy dusza gna do ogrodu. Jeszcze troszkę 
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Witaj Ewelino. Miło mi, ze zajrzałaś do mojego ogródka. Przyznaję się, że Twój ogród podglądam i podziwiam już od dawna. Widzę, że u Ciebie też pojawiają się kolory i wcale nie jest tak szaro jak napisałaś. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Witaj Ewelinko
szkoda że akurat teraz jesteś chora kiedy jest kilka pięknych ciepłych dni .
A Twój ogród wcale ponuro nie wygląda , no może trawniczek , latem rzeczywiście był wspaniały , ja nigdy takiego nie miałam specjalnie o trawnik nie dbałam .
A teraz to już prawie trawnika u mnie nie ma .
Pięknie wyglądają bratki w koszu , no i śliczny stroik Wielkanocny .
Pozdrawiam Genia
A Twój ogród wcale ponuro nie wygląda , no może trawniczek , latem rzeczywiście był wspaniały , ja nigdy takiego nie miałam specjalnie o trawnik nie dbałam .
A teraz to już prawie trawnika u mnie nie ma .
Pięknie wyglądają bratki w koszu , no i śliczny stroik Wielkanocny .
Pozdrawiam Genia
- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Ewelinko, jak do Ciebie zaglądam to zawsze robi mi się tak :
Ogród nawet po zimie wzorcowy, dekoracje palce lizać, a fotki z ubiegłego roku...poezja
Wracaj szybciutko do zdrowia, bo czeka na Ciebie Twój ogród a my na świeże zdjęcia
Ogród nawet po zimie wzorcowy, dekoracje palce lizać, a fotki z ubiegłego roku...poezja
Wracaj szybciutko do zdrowia, bo czeka na Ciebie Twój ogród a my na świeże zdjęcia
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Jak mi dobrze !!!
Wystarczyło ,że pobyłam 2 godziny w ogrodzie , na słoneczku i ...od razu lepiej
Świat jest piękny
Lepiej się czuję
Bolą mnie plecy , bo grabiłam i skubałam
- a nie , to akurat nie jest takie wesołe , ale nic to - po długim bezruchu zakwasy - normalna rzecz. Jutro chciałabym kontynuować wiosenne prace , ale - zapowiadacze grożą załamaniem pogody
Niestety pobieżny przegląd roślin ujawnił małe pozimowe straty : zmarzły niektóre róże , spróbuję je przyciąć krótko , ale czy się wyliżą ? Jeden z rododendronów ma przemarzniętą część liści, zmarzły laurowiśnie ... Natomiast reszta chyba w porządku - pomalutku budzi się do życia i to cieszy.
Wystarczyło ,że pobyłam 2 godziny w ogrodzie , na słoneczku i ...od razu lepiej
Niestety pobieżny przegląd roślin ujawnił małe pozimowe straty : zmarzły niektóre róże , spróbuję je przyciąć krótko , ale czy się wyliżą ? Jeden z rododendronów ma przemarzniętą część liści, zmarzły laurowiśnie ... Natomiast reszta chyba w porządku - pomalutku budzi się do życia i to cieszy.
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Fajnie,że lepiej się czujesz, taka pogoda jak dzisiaj nastraja optymistycznie, ale niestety od jutra możemy oglądać ogród znowu przez szybę. Miłej i spokojnej nocy.
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:










