Ogródek KaRo cz.5

[Isia]

Krysiu strasznie mi przykro rzeczywiscie u Ciebie jeszcze śnieg ale to tylko chwilowe mam nadzieję że ten zapowiadający deszcz rozpści go szybciej, wiaterek przesuszy i będziesz mogła wejśc do ogrodu

[Karo]

Isiu ...dziś było już prawie bezśnieżnie a prognoza na jutro jest wielce optymistyczna.
Gdyby nie niedziela ....już bym jutro cięła i grabiła.
Wstrzymam się jednak do poniedziałku i o ile nie będzie deszczu wchodzę z wiosennymi pracami.
To najwyższa już pora.
Niektórzy są już zaawansowani w pracach ... ale nic to i ja kiedyś zacznę i dla mnie zaświeci słonko

[liska]

Karo obcięłam derenia..
proszę.. oceń... swoim wzrokiem

[vita]

Gdyby nie niedziela ....już bym jutro cięła i grabiła.
Wstrzymam się jednak do poniedziałku i o ile nie będzie deszczu wchodzę z wiosennymi pracami.

Najważniejsze, że śnieg znika w tempie ekspresowym! Cała reszta, grabienie, przycinanie...to już sama przyjemność
Uważaj tylko na tempo pracy...wiesz, czasami łatwo się zapomnieć a potem trudno wyprostować
Zaliczyłam wczoraj Ale świadomość, że właśnie zaczynamy sezon jest piękna!
Powodzenia jutro

[Karo]

Wiktorio - dziękuję.
Nie wytrzymałam tak do końca w niedzielnym nastroju.
Po południu wyszłam do ogrodu i utknęłam na kilka chwil... :P
Nie mogłam inaczej,przecież nadeszła wyczekiwana wiosna
A ja byłam cała w skowronkach mogąc usunąć ubiegłoroczne kwiaty z hortensji ogrodowych
czy pędy rozchodników okazałych i pooddychać zapachem ogrodu...
Z każdym dniem będzie już tylko przyjemniej...


Nadeszła wiosna wonna radosna
Nadzieją słońca upaja się świat
I tylko w górach śnieg biały został
To są wspomnienia minionych lat...




Krokusy
D. Gellnerowa

Krokusy, krokusy, wystawiają uszy,
Bo już wiatr wiosenny,
Na koncert wyruszył,
I już stroi instrumenty,
Smyczkowe i dęte.




B. St. Kossuthówna

Przebiśniegi białe
pierwsze zakwitają
zieloną łodyżką
śniegi przebijają.

[AGNESS]

Krysiu cudowna wiosenka zagościła już w Twoim ogródku ranniki przepiękne , prawdziwe ogrodowe słoneczka i taka wielka kępa i krokusików obfitość- ślicznie Ja jeszcze muszę troszkę poczekać na takie widoczki, oby tylko słonko przygrzało

[tara]

wpadłam zobaczyć u Ciebie wiosnę i bardzo dobrze trafiłam, prześlicznie, pozdrawiam

[Karo]

Tak głęboko poczułam wiosnę ,że wystawiłam już na balkon passiflorę,która wypuszcza młode liście.
Na słońce kochana - powiedziałam do niej i ....fruuuuu...

[elsi]

A ja poszłam dziś do pracy tylko po to, by wziąć urlop, teraz mam przerwę, na przegryzkę i herbatkę.
Jest cieplutko (16+), przyjemnie, musiałam zrzucić ciężkie buty na rzecz chodaczków
Wywiozłam na ognisko trzy taczki różnych suchych badyli, zostawienie na zimę łodyg ma swoje dobre strony,
ale teraz tyle tego jest, że trudno ogarnąć.
Uważasz Krysiu, że oleandry też mogą już iść na dwór??? Trochę się obawiam nawrotów nocnych mrozów,
a są zbyt ciężkie, aby z nimi wędrować codziennie.

[Karo]

Elu słuszna decyzja trzeba wykorzystać ten ciepły czas.
Przymierzam się wystawić oleandry jutro,bo dziś nie mam pomocy silnego męskiego ramienia, a kubły ciężkie jak diabeł
Nie obawiam się już siarczystych mrozów a one wytrzymują spadek temperatury od -6* do -12*C w zależności od odmiany.Nic więc im nie grozi. Ustawię na styropianie i już.Ale to będzie jutro .
Napisałam się w Twoim wątku i... poszło w eter ... później wrócę do Ciebie Elu lecę jeszcze do ogródka,miłej pracy życzę wszystkim dzisiaj pracującym w ogródkach.

[Tamaryszek]

Krysiu, witam Cię wiosennie! Masz piekne kwiaty w ogrodzie. Zachwycam się szczególnie rannikami, których nie mam u siebie.

[Aza]

Piękne sa Twoje ranniki, na miejscu gdzie ja sadzilam jest jeszcze centymetr śniegu, ale jutro juz nie bedzie. Jak długo po zejściu snieggu pojawiaja się ranniki?

[stokrotka6]

Krysiu, pięknie u Ciebie w ogrodzie.Zachwycające są Twoje ranniki.

[Karo]

Ranniki koniecznie trzeba mieć w ogródku.
One kwitną po prostu jak nadchodzi wiosna i nawet pod śniegiem jeśli leży on zbyt długo.
Tak było u mnie w tym roku ...
niecierpliwa odgarniałam śnieg by sprawdzić czy kwitną i kwitły


Ale prawie już nie ma śniegu i od dwu dni pracuję intensywnie usuwając pozimowy bałagan,
nareszcie można wejść do ogródka.

[Grzesiu]

Krysiu już wystawiłaś Męczennicę...
to ja się zastanawiam czy mogę ją na działkę do szklarni wyeksmitować?
A Ty na dwór już....