to jeszcze raz:
Dziękuję Jolciu za odwiedzinki- ja na nartach ty na rolkach śmigasz, choć ja na nartach ostatni raz ( chociaż..... nie nie juz was nie straszę powrotem zimy ;-))
dziś byłam z M na działeczce- sprzątanie po zimie było - grabienie trawnika , zbieranie lisci obcinanie badyli- słowem porządki wiosenne
nic jeszcze nie przesadzałam... jestem daleko za wami.
zauważyłam że nie powyrywałam starców na jesieni- teraz tylko poobcinałam liści jak myślicie odbiją?
podłosć ludzka nie ma granic- niedaleko nas spalili wandale ludziom dużą altanę- piękna była naprawdę duża- zostały murowane nadpalone ściany i metalowe drzwi ....

brak słów na takich- po co to robią to ja nie zrozumiem.
Kilka zdjęć jak to u mnie ponuro i pusto- czekam z utęsknieniem na więcej kwiatów- szkoda ze tak mało cebulowych wsadziłam jesienią ;-(:
i ten trawnik

mam nadzieję że go odratujemy
