Lobelia Cz. 1

[maniusika]

Ja jeszcze swojej lobelii nie siałam bo w szklarni jest za zimno , teraz nadają ocieplenie to po niedzieli posieję ..wcale nie prawda że jest trudna w uprawie , sieję ją w multipaletach , ponieważ lobelia jest trudna w flancowaniu to wysiewam do ziemi na końcu palca kilka ziarenek i gdy ładnie się ukorzenią w maju wsadzam je na rabatki . nie należy przykrywać nasionek ziemią tylko trochę je wcisnąć w ziemie .. Lobelia lubi światło i ciepło dlatego na parapecie się wyciąga i nie specjalnie wygląda dopiero wsadzona w ziemię w ogródku zaczyna ładnie rosnąć i pięknie kwitnąć ..


tak wyglądała w tamtym roku ..

[violus]

Dziękuję serdecznie za odpowiedzi. Zdecyduję się zatem na gotowe sadzonki. Tylko ile ich kupić? Takich pojedynczych? Mam dwa kosze o średnicy około 24cm, może troszeczkę mniejsze.

[nikka55]

Witam miłosniczki lobelii
Po raz pierwszy wysiałam lobelie dwa lata temu wprost do doniczki (na zdjęciu powyżej).
Wschodziła bardzo długo, nie pikowałam, bo nawet nie wiedziałam jak się do tego zabrać
Pomyślałam - co wyrośnie, to będzie A rosła bardzo gęsto, bo do tej doniczki wsypałam całą torebkę nasionek
I doczekałam się takiej cudnej roślinki, która cieszyła moje oczy aż do pierwszych mrozów
W tym roku wysiałam do kuwety i będę pikować kępkami.
Wyhodowanie lobelii naprawdę nie jest trudne, a ile daje później radości

[asiula]

to zdjęcie z dzisiaj
chyba przydałoby się je przepikować, ale boje się je ruszyć bo i tak większość padła

[maniusika]

Pada bo mają za gęsto , rozrywaj po malutkich kępkach i wsadzaj do malutkich doniczek lub pikuj na szerszych skrzynkach . Jak się trochę popsuje to i tak dużo będziesz miała sadzonek a tak może dużo więcej się zniszczyć ..

[violus]

Oj żałuję że nie pomyślałam o lobelii wcześniej...na pewno spróbowałabym posadzić ją od ziarenka, na osłodę posadziłam groszek pachnący i wilca zobaczymy co z tego wyjdzie no nic, w przyszłym roku na pewno to zrobię. A ja nadal nie wiem ile sadzonek (pojedynczych) mam zakupić. Mam możliwość zakupu 6,3,20,60,90,100,200,300 itd... pojedynczych sadzonek około 10cm wysokości. Więc raz jeszcze pytam, ile będę ich potrzebowała aby ładnie wyglądały w dwóch koszach o średnicy około 24 cm...

[nata133]

Witam wszystkich! Ja mam zdjecie lobelii ( 1 szt lobelii) z zeszlego roku...A wlasnie teraz w doniczce , gdzie ona rosla, zobaczylam kielki...Zdziwilam sie, poniewaz nie sialam lobelii, tylko astry , teraz juz pozamiatac, bo zalezy mi bardziej na astrach..
Dlatego jutro ide i kupuje nasiona lobelii i wysieje w donice z mieczykami...


Chce dodac, ze tej lobelii tez nie sialam, ona mi wyrosla sama ( nasionko pewnie przezimowalo w ziemi) , a doniczka non stop stala na balkonie. Wiec juz nie wiem, moze mozna lobelie wysiewac do gruntu na balkonie w kwietniu ? Na to wyglada...

[max1232]

jak myślicie czy moge jeszcze wysiać lobelie???

[nata133]

Max , ja tez dopiero wysieje w poniedziałek. Na bank wyrośnie.

Iziss, a czemu nie siejesz w specjalne pojemniczki mini i po 2-3 nasiona ? Wtedy system korzeniowy nie niszczy się i mamy po 1-4 rośliny już do posadzenia .

[violus]

No to może i ja jeszcze się skuszę na nie...
nata masz zamiar zasiać wprost do gruntu?

[Iziss80]

Nata przecież tych nasionek nie da się siać po dwie trzy sztuki bo są maleńkie:) Przynajmniej ja tego nie potrafię...może są jakieś sposoby aby sobie to ułatwić a ja o nich nie wiem:)
Moja lobelie wysiałam najpierw do szerokiej płaskiej doniczki a wczoraj dopiero przepikowałam część do miniszklarenki przy czym nie przykrywam ich dekielkiem:)

[elik_49]

Podziwiam Iza za cierpliwość przy pikowaniu, moje wyglądają tak,najmniej strat mam w tej najpóźniej sianej czerwone



a z niebieskiej zostało niewiele

[zieloonomi]

to niby są straty? u mnie to dopiero padły: niskie wszystkie, a zwisłych udało się trochę uratować, mam teraz trzynaście kępek.
Wnioski mam takie, jak padają masowo jak moje (coś w ziemi chyba albo zalane), trzeba je pikować, jak tylko pierwszy listek właściwy jest większy, część się na pewno przyjmie.
Ja wysiewam znacznie rzadziej nasiona, więc takiego gąszczu nigdy nie miałam.
Czytałam gdzieś, że trzeba pikować rośliny, jak zaczynają się dotykać listkami, więc już czas na Twoje.

[nata133]

Violus, nie, nie do gruntu. W doniczkę, która stoi teraz w domu ( ona z mieczykami, a po brzegach właśnie posiałam rzadko przy-rzadko lobelie) , myślę ze w maju wystawie na balkon.

[zieloonomi]

czy lobelię zwisłą też trzeba uszczknąć? sama wypuszcza nowe listki przy liścieniach.
Zwisła nie ma liści równo po obu stronach łodyżki, ale na przemian.
pokażcie swoje po uszczknięciu, bo szkoda mi skracać moje, ale obawiam się, że wyjdą z tego pojedyncze badylki.
I po ile siewek wsadzacie na miejsce stałe,żeby było gęstawo?