M się postarał
Rośliny z południowego parapetu
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Re: Rośliny z południowego parapetu
M się postarał
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
Re: Rośliny z południowego parapetu
Kochani
jest fajny, kwiaty są ułożone na dwie strony, jeszcze się z takim czymś nie spotkałam i zawiązuje jeszcze nowe pączki :P Martwią mnie troszkę korzenie które wystają nad doniczkę są podeschnięte. Jutro pokażę jak to wygląda. Cieszę się bardzo bo kolorek niespotykany, podobny ma znajoma na pędzie urosły boczne pędy i praktycznie non stop kwitnie, może i temu się udzieli i będzie cały czas kwitł
Jeszcze szykuje się do kwitnięcia biały z dużymi kwiatami, pączki już pęcznieją powinien niedługo zakwitnąć.
- katarzyna3221
- 500p

- Posty: 816
- Od: 25 lis 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie--Pilzno
Re: Rośliny z południowego parapetu
Witam
Aniu
ale masz piękne kwiaty .Brawo
dla Mammillariami że tak pięknie kwitnie
A dla M wielkie
ma facet gust 
A dla M wielkie
Idź do tych co kwiaty posiadają -oni dobre serca maja...
1 -wątek..zapraszam do moich doniczkowych zielonych..KLIKNIJ I ZOBACZ
2-wątek ..Słonecznikowe i inne prace Kasi..KLIKNIJ I ZOBACZ
1 -wątek..zapraszam do moich doniczkowych zielonych..KLIKNIJ I ZOBACZ
2-wątek ..Słonecznikowe i inne prace Kasi..KLIKNIJ I ZOBACZ
Re: Rośliny z południowego parapetu
Witaj Kasiu dziękuje za pochwały
zapraszam częściej
Mammillaria jest bez problemowa, kwitnie nie zimowana. Tę pierwszą zimę trzymałam w chłodzie i efekt jest troszkę inny wypuszcza coraz więcej pączków i rozrosła się na cała doniczkę.
Co do M to na pewno ktoś mu doradził
a konkretnie pożyczona książka o storczykach, pokazywałam mu obrazki jakie są najładniejsze
Zaczyna załapywać o co chodzi 
Co do M to na pewno ktoś mu doradził
Re: Rośliny z południowego parapetu
Nareszcie pierwszy fiołek zaczyna kwitnąć

zaszczepka

Znowu nie wytrzymałam, są takie ładne, szczególnie listki;:108



Fikus zaszczepka :P


Rh do ogrodu ,Nowa Zembla'

Wszystkim wymieniłam ziemię, może nic im nie będzie


Znowu nie wytrzymałam, są takie ładne, szczególnie listki;:108



Fikus zaszczepka :P


Rh do ogrodu ,Nowa Zembla'

Wszystkim wymieniłam ziemię, może nic im nie będzie
Re: Rośliny z południowego parapetu
Wiem że od razu widać że z Biedrony i obi, zaczynają dowozić fajne roślinki

Re: Rośliny z południowego parapetu
Też jak coś jest to nie minę tylko do koszyczka, ostatnio nawet trafiają się mało spotykane parapetowce :P
- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Rośliny z południowego parapetu
Aniu brawo dla fiołeczka
Ta zaszczepka to Ficus binnendijkii 'Alii'
Nowości jakie piękne
w szczególności Eppremnum pictum i 'marble queen '
U mnie tylko z takich sklepów gdzie można kupić kwiaty jest biedronka.....szkoda że nie ma innych marketów
Ta zaszczepka to Ficus binnendijkii 'Alii'
Nowości jakie piękne
U mnie tylko z takich sklepów gdzie można kupić kwiaty jest biedronka.....szkoda że nie ma innych marketów
Re: Rośliny z południowego parapetu
Aniu, szkoda że nie masz obi w pobliżu, tam to można popaść na ciekawe okazy :P Dziękuję za nazwy, bardzo słabo się orientuję w nazwach roślin domowych
Jeszcze proszę o podpowiedz jak się nimi opiekować 
- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Rośliny z południowego parapetu
Aniu ja nic szczególnego z nimi nie robię....podlewam jak ziemi przeschnie i tyle
Teraz powiedziałam sobie że kwiatami raz w tygodniu się zajmuję bo wcześniej chodziłam koło nich codziennie a mimo to mi padały
Zresztą z 'marble queen' miałam już dwa podejścia i za każdym razem mi padło 
Te bardziej pstrokate potrzebują więcej światła od tych zielonych
Te bardziej pstrokate potrzebują więcej światła od tych zielonych
- Anetta
- 1000p

- Posty: 4142
- Od: 17 sie 2009, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie
Re: Rośliny z południowego parapetu
Wszystkie nowości mi się podobają
, ja też u siebie mam tylko biedronę i lubię tam kupować roślinki 
Re: Rośliny z południowego parapetu
Śliczne te Twoje kwitnące kaktusiki. Szkoda że nie mam południowego okna, u mnie niewiele kaktusów chce kwitnąc... Mogłabyś powiedzieć kilka słów więcej o zimowaniu? Które, ile, w jakiej temp, ciemno/jasno itd?
Moje kwiatki 
Pozdrawiam Ewa
Pozdrawiam Ewa
Re: Rośliny z południowego parapetu
Andziax007 dziękuje za informacje, wszystkie mają w miarę widno i te pstrokate też okna są południowe i duże tak że światła mają sporo. Czytam teraz jakie oświetlenie im pasuje i te co potrzebują pełnego słonka stoją na parapetach. Wcześniej tak nie robiłam, wszystkie stawiałam na parapet a efekt był taki że lądowały w koszu. Odpowiednia ziemia, oświetlenie, nawożenie i dużo uwagi czy nie są niczym zarażone procentuje pięknym wyglądem i kwiatami. Widzę ogromną różnicę, teraz mają zdrowe liście, zaczynają kwitnąć a kiedyś mogłam tylko o tym pomarzyć :P
anetta
dobrze że są takie miejsca każdy zawsze na coś ładnego trafi, zresztą ceny też są przystępne że można sobie pozwolić na zakup. Niestety mam daleko do biedrony , tylko przy okazji coś wrzucę do koszyka ale cieszę się i z tego
e_w_u większość zimuje od pięciu do jedenastu stopni, trzeba szukać indywidualnie. Moje przestałam podlewać w październiku, stały na parapecie do listopada a później przeniosłam do garażu. Mam zrobioną podwójną półkę wiszącą na ścianie. Przedobrzyłam troszkę i kilka sztuk wypadło miały za zimno, temperatura spadała nad ranem do zera ale nie mam innego miejsca. Koniecznie muszą stać w suchym miejscu żeby nie zapadły na choroby grzybowe, w doniczce też sucha ziemia, odpowiednia temperatura, światła miały mało ale to im nie przeszkadza jak zimują. Dopiero w marcu przyniosłam do domu, na szczęście były pochmurne dni i od razu postawiłam na parapet. Prawidłowo to nie powinno się od razu wystawiać na słonko niech się przyzwyczają do światła, później zaczęłam zraszać, jak troszkę spęczniały po kilku dniach normalnie podlałam, przegotowaną odstałą wodą. Jak zaczynają kwitnąć zasilam nawozem do kaktusów, ale nie za każdym podlewanie tylko co jakiś czas. Podlewać też trzeba rzadko a obficie. Kaktusy potrzebują słonecznego parapetu w innym wypadku robią się cienkie i nienaturalnie wydłużone. Też robiłam takie błędy i siedziały wyciągnięte jak uszy zająca
Jeśli nie można im zapewnić takich warunków lepiej ich nie hodować, na ich miejsce można postawić grudniki które lubią półcień i ładnie kwitną. Dodam jeszcze że w lecie stoją na dworze, balkon też może być ale trzeba pilnować żeby w wypadku wystąpienia opadów w podstawce nie stała woda, mogą zgnić
anetta
e_w_u większość zimuje od pięciu do jedenastu stopni, trzeba szukać indywidualnie. Moje przestałam podlewać w październiku, stały na parapecie do listopada a później przeniosłam do garażu. Mam zrobioną podwójną półkę wiszącą na ścianie. Przedobrzyłam troszkę i kilka sztuk wypadło miały za zimno, temperatura spadała nad ranem do zera ale nie mam innego miejsca. Koniecznie muszą stać w suchym miejscu żeby nie zapadły na choroby grzybowe, w doniczce też sucha ziemia, odpowiednia temperatura, światła miały mało ale to im nie przeszkadza jak zimują. Dopiero w marcu przyniosłam do domu, na szczęście były pochmurne dni i od razu postawiłam na parapet. Prawidłowo to nie powinno się od razu wystawiać na słonko niech się przyzwyczają do światła, później zaczęłam zraszać, jak troszkę spęczniały po kilku dniach normalnie podlałam, przegotowaną odstałą wodą. Jak zaczynają kwitnąć zasilam nawozem do kaktusów, ale nie za każdym podlewanie tylko co jakiś czas. Podlewać też trzeba rzadko a obficie. Kaktusy potrzebują słonecznego parapetu w innym wypadku robią się cienkie i nienaturalnie wydłużone. Też robiłam takie błędy i siedziały wyciągnięte jak uszy zająca
Jeśli nie można im zapewnić takich warunków lepiej ich nie hodować, na ich miejsce można postawić grudniki które lubią półcień i ładnie kwitną. Dodam jeszcze że w lecie stoją na dworze, balkon też może być ale trzeba pilnować żeby w wypadku wystąpienia opadów w podstawce nie stała woda, mogą zgnić
Re: Rośliny z południowego parapetu
Jak je kilka lat temu wysiewałam to nie wiedziałam ze wschodnie okno im nie starczy ;) Ale w tym roku wynegocjowałam im miejsce na działce wiec mam nadzieje, ze zgrubieją mi trochę, bo jak na razie to kiepściutko wyglądają...
Moje kwiatki 
Pozdrawiam Ewa
Pozdrawiam Ewa
Re: Rośliny z południowego parapetu
Pobyt na działce powinien mieć dobry wpływ, na pewno się poprawią. Jeśli masz je długo to może zmień im przy okazji substrat na nowy i zasil odżywką do kaktusów, naprawdę widać różnicę. Kiedyś nie zasilałam ich niczym, też wyglądały marnie. W tamtym roku podlałam pierwszy raz ciernie zrobiły się długie i masywne, kolor też miały intensywnie zielony, zdrowy. Spróbuj jeśli chcesz i porównasz czy są jakieś zmiany na lepsze. Teraz jak coś kupię szukam wiadomości jak się opiekować, minimum wysiłku a efekty widać. Nieraz ktoś mówi że kaktusy to tylko podlać i rosną ale to nie prawda, trzeba zwracać uwagę na wszystko plamki - może być zagrzybiony, pomiędzy cierniami nieraz są robale. Mogą roznieść się na wszystkie stojące w pobliżu rośliny a pozbyć się takiej plagi to prawie niemożliwe. Większość trzeba wyrzucić.
Mammillaria z papryczkami pokazana wcześniej cały czas kwitnie, pierwszy raz taką ilością kwiatów :P Czekam z niecierpliwością czy pokażą się pączki na pozostałych kaktusach, na pewno wstawię zdjęcia. W dłużnych doniczkach, kupiłam kaktusy które mają duże kwiaty w różnych kolorach, ciekawe czy nie będą oszukane

Mammillaria z papryczkami pokazana wcześniej cały czas kwitnie, pierwszy raz taką ilością kwiatów :P Czekam z niecierpliwością czy pokażą się pączki na pozostałych kaktusach, na pewno wstawię zdjęcia. W dłużnych doniczkach, kupiłam kaktusy które mają duże kwiaty w różnych kolorach, ciekawe czy nie będą oszukane

