Trzymam kciuki aby się udało.
Początki - ogródek roslynn
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Początki - ogródek roslynn
Pozytywnie i mądrze myślisz. Brawo!!!
Trzymam kciuki aby się udało.

Trzymam kciuki aby się udało.
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Początki - ogródek roslynn
Sabinko życzę Ci abyś zrealizowała swoje plany, a możesz podrzucić ten program do projektowania, choc wiem nie ten wiek ale co mi na naukę nie jest nigdy za pozno, pozdrawiam
- szyszunia
- 1000p

- Posty: 1971
- Od: 4 lis 2009, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
Re: Początki - ogródek roslynn
Pozdrawiam serdecznie w mroźną niedzielkę 
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Początki - ogródek roslynn
A ja pozdrawiam w mroźny, śnieżny choć słoneczny poniedziałek. Szukam wiosny, jest u Ciebie?

Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- roslynn
- 1000p

- Posty: 1091
- Od: 15 lut 2008, o 12:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Początki - ogródek roslynn
Stasiu u mnie wiosny nie widać niestety.
Iwonko , faktycznie mroźną. Nie chce mróz popuścić
Taro, napisałam w Twoim wątku
Pelagio, troszkę tego dużo, nożyki jednorazowe juz mam i chyba na tym stanie
Jutro ruszam do pracy do konca tygodnia. Ech... chyba mi sie nie bardzo chce, powoli już czekam na słoneczko i żeby z łopatą ruszyć trawsko wykopać. Ale ziemia zmarzła jeszcze, w niedzielę - 10 było, jakoś tak nie bardzo temperatura chce podskoczyć. Pewnie na południu Polski będą cieszyć się kobietki kwiatkami a u mnie dopiero zacznie kiełkować
Jak tak słoneczko zaświeci przez okna to mnie rusza z fotela, nogi aż swędzą. Zapach już też inny na dworze, oj dzieje się dzieje. Niech tylko ziemia puści..
Iwonko , faktycznie mroźną. Nie chce mróz popuścić
Taro, napisałam w Twoim wątku
Pelagio, troszkę tego dużo, nożyki jednorazowe juz mam i chyba na tym stanie
Jutro ruszam do pracy do konca tygodnia. Ech... chyba mi sie nie bardzo chce, powoli już czekam na słoneczko i żeby z łopatą ruszyć trawsko wykopać. Ale ziemia zmarzła jeszcze, w niedzielę - 10 było, jakoś tak nie bardzo temperatura chce podskoczyć. Pewnie na południu Polski będą cieszyć się kobietki kwiatkami a u mnie dopiero zacznie kiełkować
Jak tak słoneczko zaświeci przez okna to mnie rusza z fotela, nogi aż swędzą. Zapach już też inny na dworze, oj dzieje się dzieje. Niech tylko ziemia puści..
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Początki - ogródek roslynn
Na południowym zachodzie Polski mróz, nocami nawet do - 14 stopni. Niestety!

Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Początki - ogródek roslynn
Sabinko wypoczywasz masz rację ale pamiętaj czekamy, 
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Początki - ogródek roslynn
Roslynn, miej w nosie prace. Bierz się za prace w ogrodzie. Wszyscy mówią, że idzie wiosna. Nareszcie!!!

Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Re: Początki - ogródek roslynn
Pewnie że wiosna idzie i gdyby nie to białe na ziemi
ale u mnie tak cieplutko słoneczko świeci że sobie poradzi z tegorocznym białym szaleństwem.
Sabinko i mnie nóżki i nawet łapki swędzą by coś już poskubać, podkopać czy posadzić!
Sabinko i mnie nóżki i nawet łapki swędzą by coś już poskubać, podkopać czy posadzić!
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Początki - ogródek roslynn
Oki, czekamy. Pa, pa

Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- roslynn
- 1000p

- Posty: 1091
- Od: 15 lut 2008, o 12:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Początki - ogródek roslynn
Nie udało się wczoraj wieczorem ale dzisiaj nareszcie dotarłam
Wiosna idzie bo nareszcie coś tam w ogródku widać. Przede wszystkim trawę, dużo trawy
Zakwitły wreszcie moje dwa Amarylisy, nie wiedziałam, ze mają takie duze kwiaty. Ech! Piękne są


Szpytkę mają bardzo długą ale to nic, i tak są prześliczne.
Do spowiedzi się dzisiaj wybieram, nie posiedzę za długo. Potem do szwagra na urodziny.
Dobrze, że nas tyle jest i od czasu do czasu ktoś ma imprezę bo normalnie człowiek zagoniłby się na amen i nie przysiadł do rozmowy
Zrobiłam też sobie chustę szydełkiem. Moje pierwsze dzieło tym narzędziem, jakoś wyszło, chociaż boki nie są równe.
Ale to początek i druga będzie lepsza.
4 razy prułam zanim załapałam ten ścieg. Nie bardzo umiem wyznac się z tych wszystkich znaczków w gazetce, dlatego najpierw próbuję a potem pruję , tak długo aż wyjdzie

To będzie na chłodniejsze dni na plecki do ogrodu.
Kończę powoli też dwa mniejsze obrazki. Tyle, że teraz święta i wszystko trzeba na chwilę przerwać.
Dostałam od jednego ze szwagrów dwie, gliniane doniczki z odzysku. W sam raz będą na taras.
Czujecie zapaszki wiosenne? Niedługo wyciągniemy ogrodowe mebelki i hulaj dusza na słoneczko
Zastanawiam się kiedy przyciąć glicynię, normalnie czuję w kościach, że będzie miała jakiś kwiatek. Zobaczymy czy te moje nadzieje sie sprawdzą
Zebyście kochani wiedzieli ile mam już nowych rabatek wykopane, nawet kwiatki posadzone... ale na razie w głowie
Zywopłoty posadziłam i nawet uformowałam,.... też w głowie.
Może chociaż część z tego wyjdzie(śmieje się pod nosem)
Widzę, że i Was już kręci pogrzebać w ziemi , ale to dobrze, zdrowo i przyjemnie i do tego wcale się nie dziwię.
Czy zauważyliście, że człowiek jest bardziej spełniony, lepszy i bardziej optymistycznie nastawiony do ludzi?- Gdy jest amatorem zieloności?
Dobra, nie będę zamęczać.
Jeszcze na chwilę do ogródków, a potem do księdza, chociaż to drugie .... ech, zmyślam by trochę opóźnić. Nie przepadam, strasznie długie kolejki do konfesjonału
Wiosna idzie bo nareszcie coś tam w ogródku widać. Przede wszystkim trawę, dużo trawy
Zakwitły wreszcie moje dwa Amarylisy, nie wiedziałam, ze mają takie duze kwiaty. Ech! Piękne są


Szpytkę mają bardzo długą ale to nic, i tak są prześliczne.
Do spowiedzi się dzisiaj wybieram, nie posiedzę za długo. Potem do szwagra na urodziny.
Dobrze, że nas tyle jest i od czasu do czasu ktoś ma imprezę bo normalnie człowiek zagoniłby się na amen i nie przysiadł do rozmowy
Zrobiłam też sobie chustę szydełkiem. Moje pierwsze dzieło tym narzędziem, jakoś wyszło, chociaż boki nie są równe.
4 razy prułam zanim załapałam ten ścieg. Nie bardzo umiem wyznac się z tych wszystkich znaczków w gazetce, dlatego najpierw próbuję a potem pruję , tak długo aż wyjdzie

To będzie na chłodniejsze dni na plecki do ogrodu.
Kończę powoli też dwa mniejsze obrazki. Tyle, że teraz święta i wszystko trzeba na chwilę przerwać.
Dostałam od jednego ze szwagrów dwie, gliniane doniczki z odzysku. W sam raz będą na taras.
Czujecie zapaszki wiosenne? Niedługo wyciągniemy ogrodowe mebelki i hulaj dusza na słoneczko
Zastanawiam się kiedy przyciąć glicynię, normalnie czuję w kościach, że będzie miała jakiś kwiatek. Zobaczymy czy te moje nadzieje sie sprawdzą
Zebyście kochani wiedzieli ile mam już nowych rabatek wykopane, nawet kwiatki posadzone... ale na razie w głowie
Zywopłoty posadziłam i nawet uformowałam,.... też w głowie.
Może chociaż część z tego wyjdzie(śmieje się pod nosem)
Widzę, że i Was już kręci pogrzebać w ziemi , ale to dobrze, zdrowo i przyjemnie i do tego wcale się nie dziwię.
Czy zauważyliście, że człowiek jest bardziej spełniony, lepszy i bardziej optymistycznie nastawiony do ludzi?- Gdy jest amatorem zieloności?
Dobra, nie będę zamęczać.
Jeszcze na chwilę do ogródków, a potem do księdza, chociaż to drugie .... ech, zmyślam by trochę opóźnić. Nie przepadam, strasznie długie kolejki do konfesjonału
- szyszunia
- 1000p

- Posty: 1971
- Od: 4 lis 2009, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
Re: Początki - ogródek roslynn
hmm kolejki długie bo grzeszników dużo
ale grunt że idą :P u nas juz powoli wiosna dzisiaj pięknie było słonecznie i krokusik juz zakwitł ajutro może kolejny albo ten bardziej rozkwitnie. Ja też mam plany w głowie i nie wiem co z nich wyjdzie
pozdrawiam
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Początki - ogródek roslynn
SABINKO wreszcie wiosna też Cię objęła swoją reką . na pewno szybko zakwitną wszystkie wiosenne kwiatki . Dobrze ,że masz w głowie pomysły no cóz ja ich za bardzo nie mam wszystko sieję i sadze spontanicznie . Czasmi dobrze wyjdzie ,ale u mnie wszedzie misz -masz . Nie wierz ,że grzeszysz . Przeciez z Ciebie grzeczna dziewczynka 
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Początki - ogródek roslynn
Witam, piękne dzierganie, to ma być kamizelka? Piękny wzór i szkoda na ogródek. Taki szal byłby piękny! U mnie tez wiosna i pierwsze poważne wyjście do ogrodu. Porządeczki już zaczęte. A ręce świerzbią, oj świerzbią. Do tego odwiedza mnie masa szpaków. Wspaniały widok.
Spokojnej nocy, pa

Spokojnej nocy, pa
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.


