Tnę ją co najmniej 3 razy w sezonie; pierwszy raz- zanim nabrzmieją pąki- wtedy jest to dośc radykalne cięcie- ok. 15 cm od miejsca szczepienia; potem- jak są już za długie przyrosty (w zeszłym roku szalały aż do ok.90-100 cm). Trzeba jednak pamiętać, że zawsze opłaca się ją raczej mocniej ciąć- bo będzie się zagęszczać tam, gdzie było cięcie. Jeżeli więc zrobi się to tylko na szczycie lub ciut niżej, to od tego miejsca się rozgałęzi, a środek zostanie "goły".
Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
To wierzba japońska (całolistna) Salix integra 'Hakuro-Nishiki'
Tnę ją co najmniej 3 razy w sezonie; pierwszy raz- zanim nabrzmieją pąki- wtedy jest to dośc radykalne cięcie- ok. 15 cm od miejsca szczepienia; potem- jak są już za długie przyrosty (w zeszłym roku szalały aż do ok.90-100 cm). Trzeba jednak pamiętać, że zawsze opłaca się ją raczej mocniej ciąć- bo będzie się zagęszczać tam, gdzie było cięcie. Jeżeli więc zrobi się to tylko na szczycie lub ciut niżej, to od tego miejsca się rozgałęzi, a środek zostanie "goły".
Tnę ją co najmniej 3 razy w sezonie; pierwszy raz- zanim nabrzmieją pąki- wtedy jest to dośc radykalne cięcie- ok. 15 cm od miejsca szczepienia; potem- jak są już za długie przyrosty (w zeszłym roku szalały aż do ok.90-100 cm). Trzeba jednak pamiętać, że zawsze opłaca się ją raczej mocniej ciąć- bo będzie się zagęszczać tam, gdzie było cięcie. Jeżeli więc zrobi się to tylko na szczycie lub ciut niżej, to od tego miejsca się rozgałęzi, a środek zostanie "goły".
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Naprawdę to jest Hakuro? Myslałam, że inna
Sorry 
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Tak, to ona- wybujała mi troszkę, na zimę skróciałm o połowę jej gałązki, a niebawem jeszcze będzie miała postrzyżyny 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Ja też ją tnę bardzo króciutko. Miałam 2, ale zeszłego lata jedna mi zmarniała.
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Aneto...jakim cudne sama stworzyłaś taki raj...dla mnie to niesamowite, nie mogę wyjść z podziwu dla takich osób jak Ty... coś pięknego... tyle roślinek, i znasz wszystkich nazwy, kompozycje... masz przepięknie,.. na prawdę GRATULACJE...
Ale czy Twój ogród nie cierpi z powodu kradzieży... bo jeszcze do końca nie jest ogrodzony? Chciałam się też zapytać czy na ogrodzeniu ten parawan to są maty trzcinowe? jak się sprawują? wytrzymują kilka sezonów, bo wyglądają ładnie... a ja planuje ich zakup... może coś doradzisz?
A po zimie niestety trzeba się liczyć ze stratami.. szczególnie że nie możemy się oprzeć nawet tym roślinkom nie odpornym na zimno...i myślimy a nóż przeżyje...
ale to jest właśnie doświadczenie... zresztą po zimie wszystko co wyjdzie z ziemi w czasie upragnionej wiosny rekompensuje straty...
Będę z przyjemnością śledzić Twoje ogrodowe poczynania i czerpać inspiracje
Ale czy Twój ogród nie cierpi z powodu kradzieży... bo jeszcze do końca nie jest ogrodzony? Chciałam się też zapytać czy na ogrodzeniu ten parawan to są maty trzcinowe? jak się sprawują? wytrzymują kilka sezonów, bo wyglądają ładnie... a ja planuje ich zakup... może coś doradzisz?
A po zimie niestety trzeba się liczyć ze stratami.. szczególnie że nie możemy się oprzeć nawet tym roślinkom nie odpornym na zimno...i myślimy a nóż przeżyje...
Będę z przyjemnością śledzić Twoje ogrodowe poczynania i czerpać inspiracje
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Alu, serdecznie Ci dziękuję za przemiłe słowa, choć nie wiem, czy zasłuzyłam sobie na tyle pochwał!
Ogrodzenia jeszcze nie mamy i na razie nic nam nie zginęło (jedynie króliki nam ograbiają co smaczniejsze dla nich roślinki).
Co do maty trzcinowej- nie umiem Ci odpowiedzieć, bo one są po stronie sąsiada. Tak przy okazji i my zyskaliśmy parawan- rzeczywiście ładnie to wygląda. U nich zacznie już trwać trzeci sezon- trzyma się dość przyzwoicie. Myślę, że moża taki rodzaj parawanu polecić, ale trzeba solidnie przymocować, bo już niejeden raz latał on trzymając sie tylko na górnych mocowaniach
Zapraszam częściej. Bardzo się cieszę, że tak niewielkie nasadzenia mogą stać się inspiracją
Ogrodzenia jeszcze nie mamy i na razie nic nam nie zginęło (jedynie króliki nam ograbiają co smaczniejsze dla nich roślinki).
Co do maty trzcinowej- nie umiem Ci odpowiedzieć, bo one są po stronie sąsiada. Tak przy okazji i my zyskaliśmy parawan- rzeczywiście ładnie to wygląda. U nich zacznie już trwać trzeci sezon- trzyma się dość przyzwoicie. Myślę, że moża taki rodzaj parawanu polecić, ale trzeba solidnie przymocować, bo już niejeden raz latał on trzymając sie tylko na górnych mocowaniach
Zapraszam częściej. Bardzo się cieszę, że tak niewielkie nasadzenia mogą stać się inspiracją
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Anetko, no niestety ale faktycznie w nienajlepszej formie jest Twoja sośnica, pociesza jedynie fakt, że powinna odbić, za co trzymam kciuki
moja ma takie plamki w miejscach, gdzie zawalił się śnieg i przygniotło ją do ziemi, wtedy są właśnie tak widoczne ślady przemrożenia, ale reszta na szczęście jest zielona.
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
...wiem, wiem, że i Twoja, i Tadeusza jest cudnie zielona
Ale cieszę się z tego!
Zobaczeymy, jak wegetacja ruszy, co z nią będzie- daję jej szansę! 
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Przebywanie na tym forum rodzi niebezpieczeństwa
Właśnie wstawiłam jajeczka na kolację dla dzieci- zażyczyły sobie na miekko. Gdy nastawiony minutnik zadźwięczał, pomyślałąm- zrobię na twardo... Po godzinie wpadłam do kuchni dosłownie w ostatniej chwili- skorupki przywierały do garneczka

- HannaCS
- 500p

- Posty: 852
- Od: 18 cze 2008, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Floryda
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
hahah niezły dowcip z tymi jajeczkami
to co dzieci jadły na kolację 
przede wszystkim witaj. Powinnam najpierw się przywitać ale nie mogłam się powstrzymać od tego komentarza
;)
Jak to miło tak w środku zimy pooglądać taki piekny, uporządkowany ogród... tyle roślin, kwiatów no i pracy...
a tu niestety zima jak trzymała, tak trzyma i ani myśli sobie pójść...
w każdym razie, pieknie tu u Ciebie i będę sobie zaglądać od czasu do czasu, podglądac Twoje poczynania
przede wszystkim witaj. Powinnam najpierw się przywitać ale nie mogłam się powstrzymać od tego komentarza
;)
Jak to miło tak w środku zimy pooglądać taki piekny, uporządkowany ogród... tyle roślin, kwiatów no i pracy...
a tu niestety zima jak trzymała, tak trzyma i ani myśli sobie pójść...
w każdym razie, pieknie tu u Ciebie i będę sobie zaglądać od czasu do czasu, podglądac Twoje poczynania
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Witaj serdecznie! Dziękuję za miłe słowa uznania.Jak sama widziałaś, mój ogród dopiero sie tworzy, ciągle coś się dzieje, a i wielkośc roślin jeszcze nie dająca efektu. Ale ja cierpliwość to akurat mam (może już mniej do zimy
), więc spokojnie czekam na to, by roślinki wybujały.
Dziecie jadły chleb z dżemem

Dziecie jadły chleb z dżemem
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Jakbym siebie widziała. Niedługo to mnie mąż i dziecko z rodziny wypiszą.dkny pisze:Przebywanie na tym forum rodzi niebezpieczeństwaWłaśnie wstawiłam jajeczka na kolację dla dzieci- zażyczyły sobie na miekko. Gdy nastawiony minutnik zadźwięczał, pomyślałąm- zrobię na twardo... Po godzinie wpadłam do kuchni dosłownie w ostatniej chwili- skorupki przywierały do garneczka
![]()
![]()
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Dziś byłam w castoramie i - sezon już rozpoczęty! na zewnątrz stoja już pełne półki roslin iglastych, drzewek owocowych , trzmielinki, bukszpany... Nic nie kupiłam poza nasionami tunbergii...
A własnie dziś też przesadziłam storczyka, bo cisnął się niemiłosiernie w donicy, a także na nowo wysiałam tunbergię (tamta po miesiącu niewschodzenia została uznana za martwą
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Wzejdzie, wzejdzie
A potem wpadniesz w taką fazę, że parapetów nie starczy
A potem wpadniesz w taką fazę, że parapetów nie starczy
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Trzymam Cie za słowo 


