Jeśli tylko masz dwa miejsca do wyboru to radziłabym Ci je postawić na tarasie od wschodu...moje latem stały cały czas w cieniu, ja bym się bała je postawić w ciągłym słońcu żeby je nie przypiekło tym bardziej że to jeszcze młode sadzonki
Moi zieloni domownicy cz.2
- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Moi zieloni domownicy cz.2
Ewciu to powinnaś się cieszyć że wyhodowałaś kloniki z nasionek....ja dostałam już spore sadzonki od Edyty więc one były już przyzwyczajone do pewnych warunków
Jeśli tylko masz dwa miejsca do wyboru to radziłabym Ci je postawić na tarasie od wschodu...moje latem stały cały czas w cieniu, ja bym się bała je postawić w ciągłym słońcu żeby je nie przypiekło tym bardziej że to jeszcze młode sadzonki
Jeśli tylko masz dwa miejsca do wyboru to radziłabym Ci je postawić na tarasie od wschodu...moje latem stały cały czas w cieniu, ja bym się bała je postawić w ciągłym słońcu żeby je nie przypiekło tym bardziej że to jeszcze młode sadzonki
-
Maybelle
Re: Moi zieloni domownicy cz.2
Piękne tu u Ciebie roślinki. Fajnie, że Sansewiera Ci zakwitła, moje może też kiedyś zaszczycą mnie kwiatkami
ale bym była szczęśliwa
Ślicznie kwitną Ci fiołki, pozazdrościć 
- ewasz29
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2022
- Od: 23 mar 2009, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moi zieloni domownicy cz.2
- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Moi zieloni domownicy cz.2
Ewciu ale kwitnąco i roślinki mają taki intensywny kolorek
Super wygląda pachyphytum i jeszcze z tym kwiatuszkiem......gratuluję kwitnienia
Super wygląda pachyphytum i jeszcze z tym kwiatuszkiem......gratuluję kwitnienia
-
Maybelle
Re: Moi zieloni domownicy cz.2
Pięknie kwitnie ci hibiskus
Ten grudnik powinien być bardziej "marcownik"
Ten grudnik powinien być bardziej "marcownik"
- 2iza
- 1000p

- Posty: 2368
- Od: 15 mar 2009, o 13:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mszanowo (warmińsko-mazurskie)
Re: Moi zieloni domownicy cz.2
Ale kwitnące cuda ,a widok hibcia z dwoma kwiatuszkami obok siebie oszałamiający !!!
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Re: Moi zieloni domownicy cz.2
Ewuniu gratuluję takich kwiatuchów. Cudne są wszystkie.
Kwiatuszki pachypchytum widzę poraz pierwszy dlatego nim się najbardziej zachwyciłam.
Kwiatuszki pachypchytum widzę poraz pierwszy dlatego nim się najbardziej zachwyciłam.
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
- Edyta 74
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3724
- Od: 6 sty 2009, o 16:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Moi zieloni domownicy cz.2
Ewuś,cudny kolorek ma hibcio.Pachypchytum też Ci ładnie zakwitło.Grudniczki też ładnie zdobią parapet.
Kolorowo i wiosennie masz w domku.
Kolorowo i wiosennie masz w domku.
- Anetta
- 1000p

- Posty: 4142
- Od: 17 sie 2009, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie
Re: Moi zieloni domownicy cz.2
Ale czerwieniutko u Ciebie, zazdroszczę kwitnienia hibcia 
- ewasz29
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2022
- Od: 23 mar 2009, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moi zieloni domownicy cz.2
o ile odwiedzin
Dziękuję za wszystkie miłe słowa i pochwały kwiatuszków
Szkoda tylko że mam mało czasu (zaraz biegnę do pracy ) bo wreszcie rozwinął się pierwszy kwiatuszek u mandarynki
Pachnie niesamowicie ,no i mimo że malutki to bardzo piękny .Jak tylko znajdę trochę czasu to je wstawię . A teraz lecęęęęęęęę . Czy u was też nadal biało i zimno ?
Szkoda tylko że mam mało czasu (zaraz biegnę do pracy ) bo wreszcie rozwinął się pierwszy kwiatuszek u mandarynki
- Anetta
- 1000p

- Posty: 4142
- Od: 17 sie 2009, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie
Re: Moi zieloni domownicy cz.2
Gratuluję kwiatuszka u mandarynki
, u mnie zima na całego 
- ewasz29
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2022
- Od: 23 mar 2009, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moi zieloni domownicy cz.2
Fajnie Mirek że do mnie zajrzałeś . Ja trochę zaniedbałam swój wątek bo czas niestety nie bardzo pozwolił na aktywność na forum.Teraz też w sumie powinnam zająć się świątecznymi porządkami ,tyle że to chyba pora żeby się wreszcie pochwalić że moja cytrynka skierniewicka jest cała oblepiona pąkami . Jak wszystkie rozkwitną naraz to chyba zapach rozniesie się na całą okolicę . Poza tym pąki ma też cytryna którą mam z nasionka . Trochę mnie to dziwi bo ma 3 czy 4 lata ,a wszędzie czytałam że na kwiaty u takich ,,dziczków'' to trzeba czekać 10 -15 lat . Widocznie zimowanie w chłodzie dobrze jej posłużyło . No i parę zdjęć na pierwszym właśnie te maleńkie pączki ,,dzikiej'' cytryny ,trochę kwitnących i moja nowo skończona serwetka


Re: Moi zieloni domownicy cz.2
No faktycznie cytryna oblepiona kwiatami.Gratulacje
Ja też czytałem,że trzeba długo czekać na kwiaty lub owoc swojej siewki.
Zapach będzie cudny...uwielbiam kwitnącą cytrynę.
Fiołaski ślicznie kwitną,hibek jak zawsze
.
Szacuneczek za ręczne robótki.
Ja też czytałem,że trzeba długo czekać na kwiaty lub owoc swojej siewki.
Zapach będzie cudny...uwielbiam kwitnącą cytrynę.
Fiołaski ślicznie kwitną,hibek jak zawsze
Szacuneczek za ręczne robótki.
- AGA Z
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3777
- Od: 14 paź 2009, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moi zieloni domownicy cz.2
Oooo, jaki ładne kwiatuszki. Ten mandarynki szczególne urodziwy.
Musisz pobawić się w pszczółkę, to może owocki będą.
Mój hibek dopiero ma malutkie listeczki, więc na kwiaty jeszcze poczekam, ale nie martwię się, kwitną skrętniki. Akurat na Święta.
Talencik w paluszkach zaklęty.
Musisz pobawić się w pszczółkę, to może owocki będą.
Mój hibek dopiero ma malutkie listeczki, więc na kwiaty jeszcze poczekam, ale nie martwię się, kwitną skrętniki. Akurat na Święta.
Talencik w paluszkach zaklęty.
Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Spis treści





