A trzykrotka wspaniała
Moje kwiaty w hydroponice
- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Tereso fikusik super się prezentuje
A trzykrotka wspaniała
Wiesz że te od Ciebie rosną jak szalone....na długość już są jak ta Twoja
Ja też się zastanawiam jak tu je przesadzić do większych doniczek ale nie mam żadnych pomysłów tylko same obawy żebym ich czasem nie połamała 
A trzykrotka wspaniała
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Andziax nie wiem czy widać to dobrze na zdjęciu ale pedy trzykrotki doszły do wierzchołka i sięgnęły z powrotem brzegów doniczki.Rośnie jak szalona.Będę próbowała posadzić ją w hydroponice (oczywiście nowe szczepki). I znów wydatek trzeba jechać po nowe wkłady.Ale co tam zaszaleję ,lubię experymentować 
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Andziax nie wiem czy widać to dobrze na zdjęciu ale pedy trzykrotki doszły do wierzchołka i sięgnęły z powrotem brzegów doniczki.Rośnie jak szalona.Będę próbowała posadzić ją w hydroponice (oczywiście nowe szczepki). I znów wydatek trzeba jechać po nowe wkłady.Ale co tam zaszaleję ,lubię experymentować
Co do fikusa to juz mój trzeci eksperyment w kształtowaniu.Za każdym razem odkrywam inne możliwości.
Co do fikusa to juz mój trzeci eksperyment w kształtowaniu.Za każdym razem odkrywam inne możliwości.
- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Tereso życzę powodzenia z uprawą trzykrotki w hydro
Znając Twoje doświadczenie w tej kwestii na pewno będzie wszystko dobrze 
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Teresko wygląd trzykrotki po zimie rewelacyjny - chyba stoi cały czas na parapecie bo moje te zielone dość daleko od okna więc mniejsze liście i dłuższe międzywęźla mają z tego okresu ale ja co roku odnawiam więc chodzi tylko o sadzonki.
Ta zielona też posadziłam na próbę do hydro i uszczykuję czubki aby zrobiła się gęsta a potem pozwolę jej ciut urosnąć - chcę uzyskać kępę zieleni.
Twoja to chyba 2 odmiany ( chyba że jakieś efekty świetlne) i jeszcze mnie ciekawi ile podpór masz w doniczce bo ogólnie ciekawy efekt prowadzenia ?
Ta zielona też posadziłam na próbę do hydro i uszczykuję czubki aby zrobiła się gęsta a potem pozwolę jej ciut urosnąć - chcę uzyskać kępę zieleni.
Twoja to chyba 2 odmiany ( chyba że jakieś efekty świetlne) i jeszcze mnie ciekawi ile podpór masz w doniczce bo ogólnie ciekawy efekt prowadzenia ?
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Christa trzykrotka stoi cały czas na południowym oknie.To nie efekt świetlny tylko dwa gatunki.Podpórki są 3,wbite w ziemie i związane na czubku,Pomysł podpórek zrodził się z braku miejsca na parapecie i nie sadziłam że osiągnę taki efekt.Jak widać warto ruszyć główką 
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Trzykrotki rosną u mnie jako zwisające bo parapety potrzebne na inną menażerię.
Teresko mało tego że masz głowę i ruszasz nią to jeszcze jest ona ciekawa rożnych eksperymentów
Ciekawi mnie skąd u Ciebie zrodził się pomysł uprawy hydro i co było powodem przejścia na ten system?
Teresko mało tego że masz głowę i ruszasz nią to jeszcze jest ona ciekawa rożnych eksperymentów
Ciekawi mnie skąd u Ciebie zrodził się pomysł uprawy hydro i co było powodem przejścia na ten system?
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Christa powód uprawy w hydro jest prozaiczny. Ciągle zalewałam lub przesuszałam swoje kwiatki.Nie miałam wyczucia w podlewaniu
.Ponad 10 lat temu przeczytałam w kwiaciarni na ulotce o takim sposobie uprawy (była to bardzo lakoniczna informacja,samo zdjęcie kwiatka w kamykach bez wskaznika i podpis "kwiaty aby żyć nie muszą być w ziemi") postanowiłam go wprowadzić w życie.Na pierwszy ogień poszedł figus którego szczepki dostałam od mojej synowej.Kupiłam kamyki wsadziłam ukorzenione sadzonki i przez pochylanie doniczki sprawdzałam poziom wody.Oj nie najlepszy to sposób,kilka razy wylałam wodę na podłogę
.Po około2 miesiącach los skierował moje nogi do OBI i tam po raz pierwszy zobaczyłam pełne wyposażenie do uprawy w hydroponice. I tak od ponad 10lat nie zalałam ani nie przesuszyłam żadnego kwiatka
.Figus ze względu na soje gabaryty został wyprowadzony z mieszkania na korytarz .
Moja wiedza na ten temat jest raczej praktyczna niż poparta naukowymi stwierdzeniami.Obserwowałam je rozmawiałam z nimi
i jak widać odwdzięczają się swoją urodą ciesząc moje oczy.Choroba kwiatka w ziemi sprawiła że trafiłam na forum i tak dzięki Wam stałam się skromną doradczynią w sprawie uprawy hydroponicznej.
Moja wiedza na ten temat jest raczej praktyczna niż poparta naukowymi stwierdzeniami.Obserwowałam je rozmawiałam z nimi
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Czyli w Obi sa zestawy do Hydroponiki? Czy sa tez w Leroy Merlin?
Bo jeśli sa w Leroy'u to nie oplaca mi sie placic za przesylke w Hydroponika.pl
Prosil bym o informacje gdzie sa spotykane i dosc czesto dostepne zestawy do Hydroponiki?
Dziekuje i Pozdrawiam
Konrad
Ps. Od dluzszego czasu sie zbieram do Hydro, tylko ze nie mam ani szczepek ani odpowiedniego zestawu.
Bo jeśli sa w Leroy'u to nie oplaca mi sie placic za przesylke w Hydroponika.pl
Prosil bym o informacje gdzie sa spotykane i dosc czesto dostepne zestawy do Hydroponiki?
Dziekuje i Pozdrawiam
Konrad
Ps. Od dluzszego czasu sie zbieram do Hydro, tylko ze nie mam ani szczepek ani odpowiedniego zestawu.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Teresko 10 lat to długo i faktycznie sporo masz wiedzy teoretycznej i tej praktycznej też
- los dobrze pokierował Tobą i dzięki temu jesteś dla nas nieocenionym fachowcem.
Moja przygoda to jak zwykle wielka ciekawość wszystkiego a że mieszkania bez kwiatów nie wyobrażam sobie więc trochę ich mam. Zdarza się że na powierzchni gleby w doniczkach rozmnażają się jakieś grzyby (pleśnie itp) i jak jest zaostrzenie alergii to mąż najchętniej wszystkie wyrzucił by za okno ...gdyby oczywiście mógł ... ale sie boi
W hydro raczej to zjawisko nie ma miejsca a do tego jest większe naturalne nawilżenie powietrza co przy układzie oddechowym gra ważną rolę - ja mam już dość elektrycznych itp nawilżaczy.
W tej sytuacji Teresko połączę przyjemne z pożytecznym.
Kwiaty rosnące już w swoich docelowych pojemnikach mam ze wskaźnikami i faktycznie jest wielka wygoda ale świeżo ukorzenione maluchy i inne eksperymenty na próbę mam w małych podwójnych przezroczystych pojemnikach. W wewnętrznym robię otworki i sadzonka w keramzycie ma się dobrze a ja widzę poziom wody.
Jak będzie dobrze się sprawować dostanie wszystko co trzeba.
Pozdrawiam cieplutko
- los dobrze pokierował Tobą i dzięki temu jesteś dla nas nieocenionym fachowcem.
Moja przygoda to jak zwykle wielka ciekawość wszystkiego a że mieszkania bez kwiatów nie wyobrażam sobie więc trochę ich mam. Zdarza się że na powierzchni gleby w doniczkach rozmnażają się jakieś grzyby (pleśnie itp) i jak jest zaostrzenie alergii to mąż najchętniej wszystkie wyrzucił by za okno ...gdyby oczywiście mógł ... ale sie boi
W hydro raczej to zjawisko nie ma miejsca a do tego jest większe naturalne nawilżenie powietrza co przy układzie oddechowym gra ważną rolę - ja mam już dość elektrycznych itp nawilżaczy.
W tej sytuacji Teresko połączę przyjemne z pożytecznym.
Kwiaty rosnące już w swoich docelowych pojemnikach mam ze wskaźnikami i faktycznie jest wielka wygoda ale świeżo ukorzenione maluchy i inne eksperymenty na próbę mam w małych podwójnych przezroczystych pojemnikach. W wewnętrznym robię otworki i sadzonka w keramzycie ma się dobrze a ja widzę poziom wody.
Jak będzie dobrze się sprawować dostanie wszystko co trzeba.
Pozdrawiam cieplutko
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Konrad niestety w moim mieście juz od kilku lat nie ma w OBI ani w Leroy Merlin zestawów do hydroponiki.Całe szczęście ze mam niezbyt daleko do sklepu zajmującego się hydroponiką. Chodzę tam w ostateczności jak potrzebuję większy wkład i staram się szybko uciekać
aby nie skusić się na coś nowego.Szkoda że parapety nie są większe
Christa prawdą jest że dla alergików (też zaliczam się do tej grupy) i astmatyków uprawa w hydro jest świetnym rozwiązaniem nawilżania powietrza.Dlatego mój mąż nie odważy się ruszyć moich kwiatków
,mimo że tak jak Twój ma nieraz ochotę to zrobić ze względu na ilość.Jednak jak patrzę na kolekcje forumowiczek to ja jestem PIKUŚ 
Gdybym mogła Ci coś doradzić względem podwójnych przezroczystych pojemników prze które jest łatwy dostęp światła do korzeni.Otóż często się zdarza że dostęp światła powoduje rozwój glonów ,co przy dłuższym trzymaniu roślin nie ma dobrego wpływu na korzenie.Można temu zaradzić owijając zewnętrzny pojemnik folią aluminiową tudzież kolorowym kawałkiem szmatki.Poziom wody można sprawdzić wyciągając wewnętrzny pojemnik i zerknąć do środka .
Pozdrawiam serdecznie
Christa prawdą jest że dla alergików (też zaliczam się do tej grupy) i astmatyków uprawa w hydro jest świetnym rozwiązaniem nawilżania powietrza.Dlatego mój mąż nie odważy się ruszyć moich kwiatków
Gdybym mogła Ci coś doradzić względem podwójnych przezroczystych pojemników prze które jest łatwy dostęp światła do korzeni.Otóż często się zdarza że dostęp światła powoduje rozwój glonów ,co przy dłuższym trzymaniu roślin nie ma dobrego wpływu na korzenie.Można temu zaradzić owijając zewnętrzny pojemnik folią aluminiową tudzież kolorowym kawałkiem szmatki.Poziom wody można sprawdzić wyciągając wewnętrzny pojemnik i zerknąć do środka .
Pozdrawiam serdecznie
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Teresko odnośnie tych przezroczystych pojemników też to mi przyszło do głowy - czytałam troszkę i faktycznie tak może być jak piszesz, dlatego też kupiłam okleinę meblową (pod kolor mebli w moim pokoju)
i okleiłam zewnętrzne pojemniki. W 2 na próbę zrobiłam sobie udogodnienie a mianowicie oklejając zostawiłam pasek tak koło 1 cm przez który widzę poziom wody.
Teraz pochwalę Ci się ... otóż jesienią posadziłam do hydro 2 rodzaje trzykrotki i setkrezję aby stworzyć ładna kompozycję. Setkrezja zrobiła sie za długa i pasiasta też więc uszczknęłam, korzenie urosły i dosadziłam dziś ale to nie takie proste jak do ziemi.
Wszystko wylądowało w misce i była okazja sprawdzić czy korzenie trzymają keramzyt.
Jest jak pisałaś - wszystko wróciło do pojemnika - wskaźnik też bo to poważna uprawa
Mam nadzieję,że nie padnie po tej operacji bo będzie
i okleiłam zewnętrzne pojemniki. W 2 na próbę zrobiłam sobie udogodnienie a mianowicie oklejając zostawiłam pasek tak koło 1 cm przez który widzę poziom wody.
Teraz pochwalę Ci się ... otóż jesienią posadziłam do hydro 2 rodzaje trzykrotki i setkrezję aby stworzyć ładna kompozycję. Setkrezja zrobiła sie za długa i pasiasta też więc uszczknęłam, korzenie urosły i dosadziłam dziś ale to nie takie proste jak do ziemi.
Wszystko wylądowało w misce i była okazja sprawdzić czy korzenie trzymają keramzyt.
Jest jak pisałaś - wszystko wróciło do pojemnika - wskaźnik też bo to poważna uprawa
Mam nadzieję,że nie padnie po tej operacji bo będzie
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Christa prawdą jest że młode sadzonki na początku trochę się chwieją w kermazycie.Stan taki trwa do momentu kiedy korzenie zaczną oplatać kermazyt.Nie wiem jak to będzie wyglądało u trzykrotki kiedy pędy będą już dosyć długie , zaczną zwisać i czy swoim ciężarem nie wyciągną jej z kermazytu.Jesteś prekursorem więc czekam na wiadomości od Ciebie jak się zachowa.
No cóż hydro to bardzo poważna uprawa
.
Christa sadzonki paprotki dla Ciebie siedzą grzecznie w wodzie i czekam na korzenie.Potem tylko wysyłka.Proszę czekaj cierpliwie.
Pozdrawiam cieplutko
No cóż hydro to bardzo poważna uprawa
Christa sadzonki paprotki dla Ciebie siedzą grzecznie w wodzie i czekam na korzenie.Potem tylko wysyłka.Proszę czekaj cierpliwie.
Pozdrawiam cieplutko
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Poważna ... poważna i nie śmiej się ze mnie bo podchodzę do tego bardzo poważnie ...
A tak naprawdę to traktuję wszystko jako ciekawostkę tyle,że nie chce marnować kwiatów bo każde życie szanuję.
W moim założeniu trzykrotki w hydro biedą uszczykiwane bo chcę osiągnąć efekt kolorowej kępy niezbyt długiej a rosną w pojemniku, który jest wstawiony do dużego szklanego naczynia w kształcie lampki ( wysokość ponad 20 cm)
Taki wybór aby było coś wyższego i dało możliwość przewieszania się pędów.
W takim naczyniu rośnie Tolmiea i ładnie to wygląda - pojemnika wcale nie widać bo pędy z liśćmi rozkładają sie od środka do samego podłoża.
Na paprotkę czekam z utęsknieniem choć w tej chwili parapety założone na maksa bo podpędzam dalietty, które pod koniec kwietnia wylądują w folii i wtedy porządnie sie wezmą za aranżację parapetowej menażerii.
A tak naprawdę to traktuję wszystko jako ciekawostkę tyle,że nie chce marnować kwiatów bo każde życie szanuję.
W moim założeniu trzykrotki w hydro biedą uszczykiwane bo chcę osiągnąć efekt kolorowej kępy niezbyt długiej a rosną w pojemniku, który jest wstawiony do dużego szklanego naczynia w kształcie lampki ( wysokość ponad 20 cm)
Taki wybór aby było coś wyższego i dało możliwość przewieszania się pędów.
W takim naczyniu rośnie Tolmiea i ładnie to wygląda - pojemnika wcale nie widać bo pędy z liśćmi rozkładają sie od środka do samego podłoża.
Na paprotkę czekam z utęsknieniem choć w tej chwili parapety założone na maksa bo podpędzam dalietty, które pod koniec kwietnia wylądują w folii i wtedy porządnie sie wezmą za aranżację parapetowej menażerii.
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Christa..swietny pomysł na trzykrotke.Wstaw proszę fotkę.Jak wygląda Tolmiea?
Mam małe zmartwienie bo szczepki paprotki zaczynaja marnieć
.Jestem jednak cierpliwa i poczekam do momentu aż ostatni listek zmarnieje.Oby nie.
Mam małe zmartwienie bo szczepki paprotki zaczynaja marnieć



