Moje zielone cztery kąty cz.2
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
GOSIA u mnie trochę wiecej sniegu na ogródku ,ale już w niektórych miejscach roslinki startuja do boju . Fajnego masz Heliotropa . Nie wiesz przypadkiem kto szukał białej Kobei . Przez przypadek dzisiaj widziałam ja w Świętochłowicach i był równiez Heliotrop
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Ja szukałam, ale nie tu... u Sandry chyba
Teraz, po niepowodzeniach z niebieską, daruję sobie

Teraz, po niepowodzeniach z niebieską, daruję sobie

- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Witaj Gosiaczku, u mnie śnieg topnieje i ukazuje brzydką trawę. Ale też widać łepki wychodzących wczesnowiosennych kwiatków. Mam cichą nadzieję, że wiosna tuż, tuż.
pozdrawiam, pa

pozdrawiam, pa


Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
-
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Śniegu coraz mniej 

Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Zaczynam już wątpić, czy moja tunbergia wzejdzie. Twoja już się pojawia. Kiedy siałaś? Ja swoją- 9 lutego, a do dziś nic nie widać... 

- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
No widzę, że przejrzało u ciebie
Tak, ja też mam wrażenie, że w bieli to przynajmniej porządek był, a teraz zaczynają wyłazić brzydkie miejsca - bo zieleni praktcznie brak (no iglaki trochę ratują sytuację), i nieprędko się pojawi. Poza tym człowiek grzęźnie, ale mimo wszystko cieszymy się, nie? 


- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Gośka dzisiaj było tak cieplutko . Ciekawe ile śniegu sie znów stopiło .
- eukomis
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4146
- Od: 13 sty 2008, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Gosieńko Ja sie cieszę nawet tym grzęznięciem w ziemi,ubieram gumaki i w drogę tak chce mi się żyć.pozdrawiam wiosennie
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Gosia, jak się czujesz?
Mnie też od kilku dni pęka głowa, wczoraj było najgorzej
Mnie też od kilku dni pęka głowa, wczoraj było najgorzej

Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Głowa nie pęka... pękają bazie

...a hipek ratuje honor kwitnących

Ogródek wygląda nieciekawie, w zasadzie trzeba by było wygrabić pleśń, może zdjąć trochę butwiejących liści z rabat
Zobaczymy, jak będzie z czasem i pogodą (właśnie coś zaczęło popadywać
)
Na szczęście na parapetach życie jakoś się toczy


...a hipek ratuje honor kwitnących

Ogródek wygląda nieciekawie, w zasadzie trzeba by było wygrabić pleśń, może zdjąć trochę butwiejących liści z rabat

Zobaczymy, jak będzie z czasem i pogodą (właśnie coś zaczęło popadywać

Na szczęście na parapetach życie jakoś się toczy

Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Gosiu, u mnie w ogrodzie też po stopnieniu śniegu ukazał się krajobraz po bitwie
Od jutra zaczynam walkę z ogrodowym brudem i bałaganem
Na pocieszenie wciąż jest ciepło i zielone w oczach gramoli się z ziemi
Tak samo zresztą jak to na parapetach
Tylko bulwy begonii jak na razie ani drgnęły
Miłego wieczorku

Od jutra zaczynam walkę z ogrodowym brudem i bałaganem

Na pocieszenie wciąż jest ciepło i zielone w oczach gramoli się z ziemi

Tak samo zresztą jak to na parapetach


Miłego wieczorku

Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Dalu... właśnie teraz, kiedy śnieg niemalże zniknął i można by było coś uporządkować... kończę urlop
Ale i tak zbyt nas nosiło, żeby siedzieć pod domem
Czytałam, że i Ty się dziś wybrałaś na przechadzkę... niech ta wiosna się zaczyna naprawdę, bo po zimie jest parę kilogramów na plusie, co powoduje dyskomfort psychiczny i fizyczny
Ach, ta nasza słabość do słodkiego


Ale i tak zbyt nas nosiło, żeby siedzieć pod domem

Czytałam, że i Ty się dziś wybrałaś na przechadzkę... niech ta wiosna się zaczyna naprawdę, bo po zimie jest parę kilogramów na plusie, co powoduje dyskomfort psychiczny i fizyczny

Ach, ta nasza słabość do słodkiego


Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Oj, Gosiu, jakbyś zgadła!
Moja zgubna miłość do słodyczy przełożyła się na parę zbędnych kilogramów, no i teraz trzeba to jakoś zlikwidować!
Pocieszam się, że wraz z początkiem sezonu jak zacznę moje urzędowanie w ogrodzie, te malutkie wałeczki znikną bez śladu
A urlop jest do odpoczywania, a nie do pracy! Posprzątać w ogrodzie jeszcze zdążysz
Moja zgubna miłość do słodyczy przełożyła się na parę zbędnych kilogramów, no i teraz trzeba to jakoś zlikwidować!
Pocieszam się, że wraz z początkiem sezonu jak zacznę moje urzędowanie w ogrodzie, te malutkie wałeczki znikną bez śladu

A urlop jest do odpoczywania, a nie do pracy! Posprzątać w ogrodzie jeszcze zdążysz

- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Och, któż z nas nie ma wałeczków po zimie ;-)
Ale jeśli są w njakichś tam granicach, to przecież przy większej aktywności same znikają...
Gosia ten hipek to jakaś nówka, czy ten spadochroniarz przeżył?

Ale jeśli są w njakichś tam granicach, to przecież przy większej aktywności same znikają...
Gosia ten hipek to jakaś nówka, czy ten spadochroniarz przeżył?
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Nówka, nówka... nie śmigana 
Biedronkowy hipek, ładnie zakwitł na przyzwoitej wysokości
co więcej - wypuszcza drugi pęd kwiatowy 
Co do wałeczków... niestety... jest ich więcej niż za młodu
powody niestety też są... kiedy byliśmy niezmotoryzowani, więcej się zażywało ruchu... teraz niby są wycieczki, ale jednak więcej się w samochodzie siedzi
No i tabletki na serce mają taki efekt uboczny... to już poprzednio zaobserwowałam
I ciasto drożdżowe ostatnio takie dobre mi wychodzi

Biedronkowy hipek, ładnie zakwitł na przyzwoitej wysokości


Co do wałeczków... niestety... jest ich więcej niż za młodu


No i tabletki na serce mają taki efekt uboczny... to już poprzednio zaobserwowałam

I ciasto drożdżowe ostatnio takie dobre mi wychodzi
