Elizabetka po śląsku cz.3

[Elizabetka]

Grażko dacie sobie radę .....poczekam ...jak już tyle czekałam to zetrwom.
Izuś dwa tydnie bydzie w przyszły poniedziałek...to jeszcze mo szansa.
Aniu czasami się uda.

Buziaki dla Was.

[fela]

Śliczne są te aksamitki, ale trochę się pogubiłam i nie wiem, które są ładniejsze. Wysokie, czy niskie?

[Andzia1]

Felu, wszystkie są śliczne. A takie drobniutkie całkiem to jeszcze pachną

Elu, czy Ty aksamitki wysiewasz do gruntu czy do "insekta" Bo nie wiem czy starczy mi miejsca w domu na wszystkie wysiewy a słyszałam, że to siane do gruntu są dorodniejsze.

[kogra]

Elżuś dali my rady.
Możesz przylecieć, fotki wstawione.

[Elizabetka]

Felu wszystkie aksamitki są śliczne....te niskie można posadzić z przodu rabatki a z tyłu raczej te wyższe.
Te wyższe sieję w miejscu gdzie krety zrobiły kopce
Dobrze jest też posiać aksamitki koło warzyw albo jako płodozmian:
1. rośliny liściowe,
2. rośliny korzeniowe,
3 rośliny owocowe,
4. rośliny kwiatowe
W tym przypadku dzieli się np. warzywnik na 4 części i co roku sadzi się inne rośliny.

Aniu dostałam trochę tych drobnych pachnących od siostry i w tym roku będę je siać.
Wszystkie sieję bezposrednio do gruntu bo one ładnie wschodzą myślę, że nie trzeba wcześniej siać...no chyba, że się ma miejsce.

Grażko zuch dziewczynka....zaroz ida.

[Wisienka]

W zeszłym roku moje aksamitki na balkonie też "cuś" dopadło i zaczęły schnąć.
Natomiast w gruncie były zdrowiuteńkie.

Elżuniu - zerknij na swoje zaproszenie w stopce, bo odsyła ... do utilizatora.

[Elizabetka]

Jagódko mogły to być przędziorki bo zwykle na balkonie jest cieplej, ziemia w doniczkach szybciej wysycha w dodatku słońce odbija się od jasnych ścian i tym samym doniczki dodatkowo się nagrzewają. A to super warunki dla przędziorków.
W gruncie jednak mają znacznie lepsze warunki pomimo tego, że rosną w pełnym słońcu.
Tak moim skromnym zdaniem to widzę.
Jagódko dzięki za zwrócenie uwagi.....zastanawiam się jak to możliwe żeby ktoś zmienił mój podpis w profilu.


Kochani widziałam dziś na ogródku, że żonkile wschodzą...ich pierwsze łebki.
Będą fotki i nowy wątek wiosenny...już wkótce.

[AniaDS]

Oj, będzie wiosna, będzie..

[duju]

Witaj Elżbietko - u mnie też już wiosna ;) a mnie dopadło przeziębienie.Fotki u mnie we wątku.
Pozdrawiam wiosennie

[e-genia]

Elżbietko wiesz że pewnie masz rację to mógł być przędziorek u mnie też atakuje prymulki , nie wiem jak z nim walczyć .
Genia

[Wisienka]

Też bym się przychylała do tych przędziorków.
No i nie sposób się nie zgodzić z tym, że rośliny
na balkonie mają bardzo specyficzne warunki bytowania.
Chociaż - akurat paulowni to pasowało, bo miała tam cieplutko i zacisznie.
Jak przewiozłam ją na moją działkę, do spartańskich warunków, to bardzo zmarniała.

A ze stopką może któryś z moderatorów coś namieszał,
bo tylko oni mają takie możliwości.

Fajnie się ogląda te pierwsze oznaki wiosny, więc będziemy czekać
na Twoje zdjęcia Elżbietko.

[kogra]

Na przędziorki najlepsze są aksamitki.
Najlepszy na nie wabik a kiedy już się na niej zadomowią to nie mają warunków do mnożenia .
Potem aksamitkę należy tylko spalić.

[koza]

Elizabetko!!!! A może Mikuś znalazł nową rodzinę!!! Tak się czasami dzieje.... Trzy tygodnie temu do mojej pracy przyplątał się dalmatyńczyk(na oko) - młody, bez obróżki. U nas ludziska życzliwe!! Każdy podkarmiał , a portier do budki przygarnął. Oczywiście stosowne ogłoszenie też zrobiliśmy i na okolicznych płotach wisiało. Kilka dni temu , kiedy już trzech pracowników zadeklarowało chęć adopcji ....znalazł się właściciel. Szczęśliwy!!!!!!! Z łezką w oku pożegnaliśmy pieska, a właściciel z radości po rękach całował nie tylko panie..... To był fajny dzień w pracy!!!

[Iwcia&Patyrek]

Elu badzo przykro mi z powodu Twojego psiaczka, może jednak sięjeszcze znajdzie. Tak się składa, że ja właśnie szukam domów dla moich dwóch małych psiaczków, bo moja stara suczka, (nie wiedziec czemu) zrobiła nam prezent i się w zeszłym tygodniu oszczeniła. Są biało-czarne, średniego wzrostu...
Więc jakby ktoś reflektował to byłabym wdzięczna.

Pozdrawiam
Iwona

[Elizabetka]

Aniu teraz to czas może się zatrzymać na wiośnie.
Justynko cieszę się i zaraz idę do Ciebie.
Czas na choroby też nadszedł.
Geniu trzeba coś na przędziorki ale przed chemią się bronię....jak doczytam to się podzielę. Póki co jeszcze nie miałam przędziorków....uff

Jagódko Paulownia po prostu bardzo lubi takie miejsca zaciszne i pełne słońca bo jest ciepłolubna.
Mam nadzieję, że przetrwa w tych nowych spartańskich warunkach . A jaka ona jest stara...ile ma lat.
Bo najgorzej z takimi młodymi roślinkami.Oby Twoja przetrwała zimę i zakwitła .....a czy mogę liczyć na parę nasionek jak się rozsieje.
Fotki wiosenne wciepłach do nowego wątku ..zapraszam Cię serdecznie.

Grażko niech żyje aksamitka...królowa naszych ogródków(zaraz po różach i liliowcach )....jest niezastąpiona.

Ulko nasz pies ma obróżkę zieloną ogródkową zresztą. Fajne zdarzenie mieliście z pieskiem w pracy....to byłoby super...czyli jeszcze wszystko możliwe, że się znajdzie.
Koszyczek wciąż na niego czeka. Sama jestem ciekawa gdzie się podziewa i co się mogło zdarzyć.
Iwonko brakuje tego małego szczekaczka bo wszędzie go było pełno....nic poczekamy i zabaczymy. Na razie nie patrzymy za nowym pieskiem ale dobrze wiedzieć, że masz pieski do wydania. Swoją drogą Twoja suczka też taka mała uciekinierka nie wiedzieć czemu.


dziękuję za miłe ogródkowe pogawędki i zapraszam do nowego wiosennego wątku Elizabetka po śląsku cz.4