Aniu cieszę się, że znalazłaś dla mnie trochę czasu i wpadłaś z wizytąkubanki pisze:Ellu, przepięknie wyglądają krokusy wyrastające z dąbrówki. Super zestawienie, jak zresztą wiele u Ciebie. Muszę się przyznać, że nie tylko właścicielka blogu kopiuje bez zezwolenia Twoje ogrodowe zdjęcia. Ja też mam na swoim dysku parę ciekawych fragmentów i wracam do nich jak mi smutnolub w poszukiwaniu pomysłu na kolejny zakątek.
Patchworki super, kiedyś marzyło mi się zrobienie jakiegoś, ale nawet na maszynie nie umiem szyćDwie lewe ręce. Córka ma plastyczne uzdolnienia, ale ja nawet jej nie potrafię niczego nauczyć w kwestii robótek ręcznych
Fajnie, że wróciłaś po przerwie. Mam nadzieję, że wiosną regularnie będziesz nam pokazywała ogród - baaardzo na to liczę
Ogromnie się cieszę, że moje fotki odpędzają Twoje smutki
Co do kopiowania moich zdjęć, to czym innym jest oglądanie zdjęć w prywatnym zaciszu domowym, a czym innym udostępnianie na publicznych stronach
Kto wie gdzie jeszcze kiedyś przypadkiem na nie trafię
Pocieszające jest to, że muszą się te fotki podobać skoro są publikowane
Co do lewych rąk, to może zbyt krytycznie się oceniasz i nie dałaś sobie jeszcze szansy. Bardzo dużo zależy od motywacji. Ja miałam małe dzieci w trudnych czasach, kiedy prawie nic nie można było dla nich kupić i to mnie zmotywowało do działania.
Aniu podobno....chcieć, to móc.....
W moim przypadku jest odwrotnie, mogłabym wiele nauczyć moje córki, ale one jakoś nie mają na to ochoty....
Aniu nie wróciłam w sensie, codziennie zaglądam i odpisuję, nadal szyję i chcę się obszyć przed sezonem, więc poświęcam czas głównie temu zajęciu, ale od czasu do czasu zaglądnę na forum
Wiosną czeka nas ogrom pracy. Mam na działce dużo połamanych gałęzi i sosen, skutek opadów marznącego deszczu, śniegu i mrozu. Do posadzenia całe mnóstwo roślin, pod 'kołderką' z ziemi i kolejne tyle co kupione na All....ehh, z regularności raczej będą nici.... ;:96






































