Powolna metamorfoza

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Powolna metamorfoza

Post »

Krzysiu w zeszłym roku pospieszyliśmy się z sadzeniem frezji , myślę że gdybyś posadził w połowie kwietnia do donic po wykiełkowaniu , mógłbyś na dzień na słoneczko wystawiać w cieple dni a na noc do domu . Mnie te w domu posadzone wcześniej bardzo wyrosły i nawet miałam je wyrzucić , ale coś mnie tknęło tylko troszkę obcięłam liście i wsadziłam do ziemi w mało widoczne miejsce bo bardzo wyglądały brzydko , całkiem przypadkiem zauważyłam że kwitną ,bo tam akurat pieliłam . O reszcie cebul zapomniałam i wsadziłam do ziemi dopiero w lipcu już bardzo wyschnięte i też zakwitły dopiero w październiku i kwitły do mrozów .

Genia :wit
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Powolna metamorfoza

Post »

Sory że tak się wtrącam .. ale ja wszystkie cebulowe traktuję jak jednoroczne..
mieczyki też :;230
z uśmiechami Iza
u liski
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Powolna metamorfoza

Post »

Wiem o mieczykach, bo czytałam Twoje zdziwienie Lisko (u Tadeusza),
że mieczyki się wykopuje :;230
W ubiegłym roku wszyscy chyba wysiewali i wysadzali trochę za wcześnie :wink:,
to było jak epidemia.
A przy okazji, Krzysiu, jak się sprawowała Twoja brodia (jakiś tam hiacynt - kalifornijski??),
Kupiłam, dlatego pytam :wink:
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Powolna metamorfoza

Post »

elsi pisze:Wiem o mieczykach, bo czytałam Twoje zdziwienie Lisko (u Tadeusza),
że mieczyki się wykopuje :;230
To chyba nie ja.. bo ja świadomie zostawiłam.. wszystko.. i mieczyki i agapanty i kalle i inne...tylko kanny wykopałam ( i tak pewno z nich nic nie będzie jak zeszłego roku)

tzn. inaczej .. jesienią już wiedziałam, że się wykopuje..
więc zdziwiona mogłam jednak być ... przed jesienia :)

Muszę się wybrać do garażu poogladać jak tammoje roślinki.. żyją, czy zamrzły ..
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
riane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 920
Od: 24 lut 2008, o 12:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)

Re: Powolna metamorfoza

Post »

Ja też nie wykopuję. I o dziwo czasami przeżywają. W zeszłym roku miałam pięknego czerwonego mieczyka w miejscu, gdzie 2 lata temu coś wsadzałam (i wtedy nie raczyło zakwitnąć :evil: ). Moja przyjaciółka nie mogła patrzeć jak marnuję mieczyki. Sama je wykopała. Ale to nic nie pomogło, bo wszystkie i tak szlag trafił przez zimę. Więc po co się męczyć?
Agata
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5115
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Re: Powolna metamorfoza

Post »

Jedyne zdjęcia brodii jakie znalazłem:

Obrazek Obrazek Obrazek

Jakoś tak... przeszła niezauważenie :oops:
Może posadzona w dużym łanie byłaby efektowniejsza? Ja miałem tylko 10 cebulek.

Mieczyki mogą czasami przeżyć. Jednak pewnie nie te, na których nam najbardziej zależy :wink:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Powolna metamorfoza

Post »

O, dzięki Krzysiu za zdjęcia. Wykopałeś cebulki na zimę, czy ma szkołę przetrwania??
Ja też kupiłam jedno opakowanie, ale mam zamiar wsadzić je do donicy, zadołować
i czekać, a gdy będzie kwitła przesadzę doniczkę bliżej "świata" - chyba, że przeoczę ten moment :roll:
Tygrysówkę też tak potraktuję (jeśli przeżyła w przechowalni), bo kwitnie tylko dzień, muszę ją mieć na oku. :wink:
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5115
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Re: Powolna metamorfoza

Post »

Zostawiłem w ziemii. Wykopywałem jedynie mieczyki i dalie, cała reszta to experymenty :wink:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Powolna metamorfoza

Post »

A ja dostałam brodię jako gratis do innych roslin. Czytałam, ze nie trzeba jej wykopywać na zimę, ale należy okryć.
U mnie tez jakaś okazała nie była, a nawet skromniejsza Krzysiu, niż Twoja, tylko dwa kwiatki miała :roll:
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8924
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Powolna metamorfoza

Post »

Cebulki frezji pierwszy raz przechowuję...więc trudno mówić o jakiejś metodzie na nie :oops: Jednak znajoma mojej Mamy co roku sadzi własne cebulki i co roku frezje jej kwitną i rozrastają się. Dla pełnego obrazu wyjaśnię, że mieszka ona w zachodniopomorskim - gdzie jest jednak cieplejszy klimat.
Szczerze powiem, że ta brodia spodobała mi się mimo wszystko - chyba ze względu na kolor :wink: Tylko to jesienne wykopywanie... chociaż to też rzecz względna. Większość osób co roku wykopuje crocosmię. Ja tego nie robię i co roku mi kwitnie.
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5115
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Re: Powolna metamorfoza

Post »

Z zimowaniem roślin różnie bywa... Na niektórych, które zostawiłem na zimę pojawiły się młode listki. Goździkach Chabaud, Lwiej paszczy... A ja myślałem, że to jednoroczne kwiatki :roll: Obciąłem powyżej młodych listków i poczekam, co się z nimi stanie :wink:

Do strat pozimowych muszę dorzucić altankę :( Konieczność postawienia nowej znów przesuwa "oczkowe" plany :oops:

Obrazek

Staruszka już była łatana, podpierana, sztukowana, a zima i tak znalazła słaby punkt, żeby się do niej dobrać.

Ale najważniejsze, że wiosna idzie :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
magnolia15
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 992
Od: 26 sty 2009, o 14:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: biesal.warmia i mazury

Re: Powolna metamorfoza

Post »

Witaj Krzysiu,u Ciebie już śniegu nie widać a u mnie jeszcze jest go pełno,były dwa dni cieplejsze to się troszkę rozpuściło ale teraz są prawie 3 stopnie na minusie tak więc muszę czekać na lepszą pogodę .Prognozy nie są zbyt rewelacyjne,ale my na to wpływu nie mamy.pozdrawiam.
Moje wątki
Zapraszam,Marzena
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Powolna metamorfoza

Post »

Jak można nie spać o godz 6 ??? Ja się właśnie obudziłam..

Krzyś widocznie goździkom i lwim paszczom dobrze było pod śnieżną pierzynką..
a my się zastanawiamy co z rózami, które przecież są mrozoodporne..

Roślinki jeszcze nie raz nas zaskoczą :)

Altanka ... no szkoda... zawsze szkoda, jak coś się traci .. pamietam jak ją zobaczyłm po raz pierwszy ... brzoza.. dużo brzozy.. i dużo zieleni.. to chwytało za serce :)

Ciekawa jestem co teraz wykombinujesz.. bo przecież masz fajne pomysły i potrafisz je wdrożyć w życie :)
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Powolna metamorfoza

Post »

Krzysiek! U Ciebie naprawdę już wiosna! Ale bedzie "wypas" z tych tulipanów!
Altanka wygląda strasznie! Co jej się stało?!
Zapamietałam ją tak, jak Liska - białe brzozy, wielki beret z winorośli, ażur,przez niego słońce i tajemnicze wnętrze...Może jak się zazieleni, jeszcze da radę?
A jeśli nowa, to czuje, ba wiem, że będzie wspaniała.Tylko powiedz czy w tym samym miejscu będzie? A jak masz zamiar rozwiązać sprawę winorośli?
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Powolna metamorfoza

Post »

O ile mnie pamięć nie myli, planowałeś i tak "coś" zrobić z altanką. :wink:
Śnieg ciężki był tej zimy :roll: Dasz radę, lepiej, gdy rośliny odpoczywają, niż w sezonie.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”