Ogródkowe rozmaitości cz.2

[danutab]

Nelu pachnie Fisherman i to silnie zresztą jak prawie wszystkie róże Austina.

[Alionuszka]

Serdecznie witam Anię,Elkę,Dominikę,Izkę,Ewcię,Gosię i Danusię

Aniu bardzo dobrze ,że pokazujesz rozwój róży ,od pąka ,dla wielu może to być zachętą lub nie do zdobycia takiej ,a nie innej odmiany,wolę też przed zakupem obejrzeć krzak w całości jak się prezentuje...i czy obficie kwitnie

Eluś nieraz w marketach można kupić porządnie wyglądające krzaczki,tam kupiłam Heritage,Otello,Fishermana,Nine Weibull ,Pernille Poulsena,Fashion,Flammentanz
A kobeę kupiłam nową i posiałam tylko czekać na efekt...

Dominiko zgadzam się z Tobą ,wiele róż na początku otwierania pąka jest piękna ,a potem przybiera barwę nie przypominającej wcześniejszą.Fisherman może się szczycić wciąż podobnym kolorem i układem płatków ...ale trzeba pamiętać o nawożeniu ,aby te kwiaty były gęste...

Izuś nie powiedziałabym ,że Fisherman zmieniał kolory ,raczej ma jedną podobną barwę...przynajmniej ja zaobserwowałam to u swojej.Może to zależy od stanowiska i wieku róży ,moja przeszła dopiero pierwszy sezon.
Ewka u mnie z angielek najbardziej zapada na czarną plamistość Otello i trochę Nina Weibull,ale jej to nie przeszkadza w obfitym kwitnieniu...
Gosiu nie zniechęcaj się ...i mnie się to często zdarza z kobeą,ale mimo tego co roku ją kupuję ...
Ja też kupiłam kolejne dwie paczki i nie będę się nią w ogóle przejmować..grzebać w ziemi,czy sprawdzać... Przykrywam drugim pojemnikiem ,koło kaloryfera stawiam ...i niech mnie zaskakuje...

Danko dobrze ,że uzmysłowiłaś mi ,że FF pachnie ,nie wiem ,czy będę miała do jego kwiatu dostęp,chyba ktoś będzie mnie trzymał ,abym mogła się pochylić z nosem do niego...

Jeżeli przyda się komuś wizja krzaczka Fishermana- to proszę ,zaznaczam ,że młody...

[an-ka]

Chatte to u siebie w wątku wklejam od pączka po przekwitanie kwiatka oczywiście FF.
Mamy z Nelą młode FF u mnie też nie chorował,kwitł do mrozów i oczywiście pachnie.Polecam bo piękny i zdrowy.

[Elizabetka]

Super ten FF
Nelko kupiłam dziś nową paczkę nasionek kobei.
U mnie dziś jakby wiosennie się zrobiło.... dużo śniegu się stopiło.

[liska]

Nelko kupiłam dziś nową paczkę nasionek kobei.

całe cztery sztuki?

[Alionuszka]

Chatte to u siebie w wątku wklejam od pączka po przekwitanie kwiatka oczywiście FF.
Mamy z Nelą młode FF u mnie też nie chorował,kwitł do mrozów i oczywiście pachnie.Polecam bo piękny i zdrowy.

Ania to będzie gdzie oglądać pąki FF ,Izka pewnie zajrzy i nie tylko ona...

Elu u mnie plusowo ,kapie woda gdzie się da,ale słońca niestety zabrakło...A za niedługo przyjdzie kolej na kolejne kwiaty do siania,ale to dopiero w marcu,nie mówiąc o begoniach ,przesadzaniu pelargonii,sandewilli,psianki ,oleandra...itd.

Elizabetka napisał(a):
Nelko kupiłam dziś nową paczkę nasionek kobei.


całe cztery sztuki?

Izko... całe 8 sztuk

[gorzata76]

U mnie w paczce (każdej ) było 6 sztuk

[Matemax]

A u mnie był jeden gratisek w sumie 7

[chatte]

Neluś, a oglądałaś Ani zdjęcia? Ta róża u niej jest raz różowa, raz czerwona! U Ciebie nie?

A co Wy z ta kobeą? Domy dookoła nią będziecie obsadzać?

[Alionuszka]

Gosiu to chyba jakaś paczuszka wybrakowana... Albo mniejsza ilość ale jakościowo super...

Mati jesteś szczęściarzem...

Izko widziałam Ani FF na żywo,różowa nie jest w żadnej fazie rozwoju,czerwona może była ,ale w ilości 2 kwiaty na początku kwitnienia,potem już bordowa.U mnie jest jednokolorowa...
Kobea-paskuda-kapryśnica nie chce wychodzić,trzeba zawczasu posiać kolejne nasiona,gdyż wysiana w późniejszym terminie kwitnie dopiero jesienią...

Domy dookoła nią będziecie obsadzać

świetny pomysł...,gdy wszystkie urosną ,pewnie tak zrobię

[Elizabetka]

Elizabetka napisał(a):
Nelko kupiłam dziś nową paczkę nasionek kobei.


całe cztery sztuki?

Izko... całe 8 sztuk

to ja dokładam 2....razem całe 10 sztuk.

U mnie roztopy....tylko zaspy stoją i straszą a pod nimi ciemierniki.

[tara]

a w ub.roku posiałam niebieska i biała ładnie wzeszły ale jak to ja za szybko wysadziłam do gruntu i klapa,
u mnie odwilż

[Alionuszka]

to ja dokładam 2....razem całe 10 sztuk.

U mnie roztopy....tylko zaspy stoją i straszą a pod nimi ciemierniki.

Elka to Ty jeszcze większa szczęściara niż Mati Niech się wszystko rozpuszcza byle by stopniowo,ogólnie jest mokro ,brudno i szpetnie...

Dzisiaj nabyłam jeszcze parę nasionek,te były za darmo ..,bo przeterminowane



A te świeże,tegoroczne...



Teraz trzeba czekać do marca z sianiem...,a potem jak zwykle będę rozdawać ...

Taruś coś mi się wydaje ,że nie ma osoby na forum ,co by kobei nie siała,albo ma takie plany...
ona bardzo wrażliwa na niskie temperatury ,najlepsza pora sadzenia jej w gruncie to połowa maja....

[Matemax]

Witaj Nelu, piękne gratisy kraspedie chyba trzeba już siać, czarnuszka piękna takiej żółtej nie widziałem malope kiedyś miałem, ale tylko czerwone, kufea też godna polecenia, byle zakwitła do jesieni A co to jest to lonas

[Alionuszka]

Mati masz rację ,sprawdziłam..Kraspedia do siania na już...a malope zbliżone wyglądem do ślazówki,a w rzeczywistości wyrastają na duże sięgające metra krzaczki.Nie siałam jej nigdy,ale miałam do czynienia z kufeą -lepnotą,z której byłam zawsze zadowolona ,kwitła całe lato ,ale wymaga pikowania.
Lonas annua jest rośliną jednoroczną,nigdy jej nie siałam,wyrasta do40 cm i sieje się ją bezpośrednio do gruntu w IV,posiada drobne ,żółte kwiatki zebrane w baldachowate kwiatostany,nadaje się do zasuszenia.
Czarnuszki orientalnej nie miałam przyjemności siać,również nadaje się do suchych kompozycji i jest dekoracyjna -jak pisze na opakowaniu,i z żółtych kwiatków i zielonych owocostanów tworzących koronę.
Mati a co sądzisz o Malope ,czy warto ją siać...pisałeś ,że miałeś ją w ogrodzie...