A oto rozwijająca się azalia

I moje zakupy:

Obie rosliny maja byż podobno odporne na zimowe warunki i nie trzeba ich wykopywać... Nie wiem, czy powinnam zaufac tym informacjom

I nie mogłam sobie darować mieczyków- szczególnie intrygującym kolorem jest dla mnie ten zielonkawy

W sprzedazy dostępne były też inne zestawy kolorystyczne mieczyków- czerwienie i fiolety





