Apteka na działce

[kogra]

Liluś długo myślałam jak zachować świeży aromat melisy na zimę.
Nic nowatorskiego nie udało mi się wymyślić poza mrożeniem w słoikach.
Inaczej kochanie sianko, parzone sianko i w niczym nie przypominające melisy.
Niektóre zioła też suszę, ale tylko te, które po wysuszeniu ładnie pachną.
Pozdrawiam wszystkie tradycjonalistki.

[chatte]

Grażynko, melisa zachowuje trochę swojego aromatu, jeżeli jest odpowiednio wysuszona.
Prawidłowo suszona powinna zachować jasny kolor. Jeżeli liście ściemnieją, to mozna je wyrzucić. Nie jest to to samo, co świeże ziele, ale jednak melisę przypomina ;)

Ja w zasadzie wszystko suszę. Dotąd takze koperek, chociaz przerzucę się chyba na mrozony. Jednego tylko suszyc nie warto, bo rzeczywiście nie sposób zachować aromat tego warzywka. Mówię oczywiście o natce pietruszki

[christinkrysia]

Grażynko szkoda,że nie mogę Cie poczęstować herbatką z mojej suszonej melisy.
Jest naprawdę smaczna i aromatyczna. jedynie co ja rożni od mrożonej lub świeżej to inny kolor.
Suszę całe liście melisy, nie kroję i po ususzeniu traktuje wyjątkowo delikatnie aby do opakowań trafiły liście w całości. Mają kolor zielono/słomkowy i taki tez jest napój.
Tuz przed zalaniem wrzątkiem biorę liście i kruszę je na dłoni.
Wtedy unosi się silny zapach dlatego ważne jest dla mnie przechowywanie ziół w całości.
Tak bawię się gdy piję herbatke dla przyjemności a także jej walorów zapachowych i smakowych.

Podobny dylemat miałam z estragonem - suszyć czy mrozić.
Zawiera złożony olejek lotny, garbniki, goryczkę, pochodne kumaryny, związki flawonoidowe i inne.
Jego zapach jest bardzo delikatny, przy suszeniu ziółko wiele traci i w poradnikach wręcz były przeciwwskazania odnośnie suszenia.
ESTRAGON na mojej liście pełni bardzo ważna rolę stąd moje pytanie
-suszyć czy tylko mrozić ?
W sklepach spożywczych traktowany jest jako przyprawa i występuje w formie suszonej.

chatte tez jestem zwolenniczka mrożenia tzw zieleniny. Jednak gdy jest jej więcej też suszę.
Metodą prób i błędów opanowałam suszenie zadowalające mnie tak aby susze miały zielony kolor i pięknie pachniały.
Jednak są sałatki np z kapusty pekińskiej z dodatkiem oliwy gdzie wolę suszoną pietruszkę.
Daję jej czas na tzw "przejście smaków i zapachów" a suszona pietruszka po wchłonięciu oliwy wyjątkowo mi współgra w tej kombinacji.
Pewnie kwestia gustu ale ja lubię tak.
Pozdrawiam

[kogra]

No to już wiem gdzie tkwi feler - liście mojej suszonej melisy były ciemne - czyli do wywalenia.
A jak prawidłowo należy ją suszyć, w jakim miejscu i jak długo się ma się suszyć.
Jak wy to robicie ?

[chatte]

Krysiu, odnośnie estragonu, chcę Ci powiedziec, ze mój estragon po suszeniu pięknie pachnie!
Nie wiem, może inaczej suszymy? ...A może zalezy to od odmiany?
Co prawda używam estragonu tylko jako przyprawy, ale zapach jest wspaniały. A jak pachnie pieczeń czy gulasz przyprawiony estragonem!
Za to pietruszki nigdy nie udało mi sie tak wysuszyć, zeby zachowała aromat ...
Może nalezy ją suszyć w całości, jak to zalecasz ... Chyba jeszcze raz spróbuję ;)

Grażynko, ja suszę zioła w suszarce. Inaczej za długo by to trwało i wtedy właśnie np.melisa ciemnieje i traci zapach. Może w czasie wielkich upałów udałoby się suszenie przeprowadzić dość szybko bez suszarki?

[LilaRose]

Jako służbista pragnę tylko wtrącić, że w przypadku estragonu zbieramy kwitnące szczyty pędów, oraz, że w ziołolecznictwie nie stosuje się wodnych wyciągów per sobie, czyli z samego tylko tego zioła. Występuje w mieszankach np. w żółciopędnej wraz z zielem bylicy pospolitej, zielem dziurawca, korzeniem mniszka, kwiatostanem kocanek, liśćmi mięty pieprzowej i zielem glistnika jaskółcze ziele(oczywiście mieszanki nie robimy sami). Suszymy(ale jam starej daty ). Świeże ziele konsumujemy jak jarzynę. W dodatku, nie wiem jak jest w sprzedaży, ale przez Polskę przewijają się zasadniczo trzy gatunki estragonu. Nasz rodzimy, biedaczek traktowany często jak roślina ruderalna, estragon forma francuska (= niemiecka, holenderska, prawdziwa, ma ciemnozielone, gładkie, lancetowate liście, czasem nie zakwita corocznie, jej nasiona nie dojrzewają, nazywany jest też estragonem słodkim ), estragon forma rosyjska(słabiej pachnie, jest jaśniejsza od francuskiej, jej nasiona dojrzewają).
Silniejsze działanie niż bylica estragon ma bylica Boże drzewko. Ale zostańmy przy estragonie. I spokojnie, te mieszanki robimy bo mają silniejsze działanie.
Z tego wszystkiego, to melisę musiałam sobie zaparzyć tak mi smaku narobiłyście.

Upały w przewiewnym cieniu są świetne na suszenie.

Melisę, liść melisy, suszymy aż zacznie charakterystycznie szeleścić, ledwo się ją trąci. Króciutko, i w bardzo niskiej temperaturze(25*C)

[kogra]

No to mi dałyście dziewczyny do myślenia.
Spróbuję w tym roku ją ususzyć wg waszych wskazówek.
Zobaczymy co z tego mi wyjdzie.

[christinkrysia]

Mamy za sobą święta, czas karnawałowy i tłusty czwartek?. Wiadomo z czym te hasła się wiążą.
Przed nami wiosna - czas odradzania się przyrody - to dobry czas aby pomyśleć o sobie.
Kurację oczyszczającą mamy za sobą i teraz można się zająć pozbyciem zbędnych kilogramów..
Każdy z nas ma mniejsze lub większe predyspozycje do nadwagi.
Do tego choroby i związane z nią leczenie wraz ze skutkami ubocznymi zażywania leków ? szczególnie sterydów i hormonów.
Trzeba tez wspomnieć o wpływie wieku i spowolnieniu procesów życiowych.
Reasumując to wszystko ?? nie wiadomo kiedy i z czego uzbiera się troszkę za dużo kilogramów.

Wiele lat temu też przechodziłam takie perypetie. Przy moim wzroście każdy kilogram złościł mnie więc zaczęłam testować gotowe zestawy ziołowe wg zalecanych zasad.
Działały owszem?? ale tak przez miesiąc i potem waga stop.
Sporo lektury przerobiłam na temat właściwości ziół i zasad przemiany materii i to ukierunkowało mnie.
Do tego kilka lat praktycznego podejścia i waga moja waha się miedzy 52 a 54 kg przy wzroście 159 cm.
Choroby i leki te same i wiek starszy więc jestem z efektów zadowolona.
Znajomi w potrzebie też stosują ale ... potrzeba cierpliwości i w miarę systematyczności jest podstawą do oczekiwania efektów.
Efekty sa powolne bo to zioła a nie chemia ale nie ma efektu jojo i przy okazji stan zdrowia jest dużo lepszy.

Zestaw ziół który stosuję dla poprawy przemiany materii , wspomagania pracy układu pokarmowego i odchudzania

- ESTRAGON
- RDEST PTASI
- MELISA LEKARSKA
- MIĘTA
- HYZOP LEKARSKI
- POKRZYWA ZWYCZAJNA
- SZAŁWIA LEKARSKA
- BRATEK TRÓJBARWNY
- OGÓRECZNIK LEKARSKI
- NAGIETEK
- DZIURAWIEC ZWYCZAJNY
- KRWAWNIK POSPOLITY
- KORZEŃ MNISZKA
- KORA KRUSZYNY
- KOZŁEK LEKARSKI
- KŁACZE PERZU

Większość z tych ziół uprawiam na działce.

Stopniowo opiszę zasady kuracji i poszczególne zioła - wykorzystanie ich właściwości w tej kuracji ,wspominając przy okazji ich inne ważne właściwości lecznicze.

[kogra]

Pisz, pisz Krysiu.....dobre rady zawsze w cenie.
Kozłek to cudowna roślina w ogrodzie - pachnie nieziemsko i bardzo długo kwitnie.

[christinkrysia]

Zestaw ziół który stosuję dla poprawy przemiany materii , wspomagania pracy układu pokarmowego i odchudzania
ZASADY KURACJI:
- nie należy mieszać ziół czyli przechowywać je osobno
- wybrać z w/w listy 5 ziółek i przez kilka dni pić z nich herbatkę
( te dla wygody można od razu w jakiejś ilości zmieszać np. na tygodniowy czas)
- co kilka dni ( np. co 2 lub 3 ale to nie jest żelazna zasada) dodawać po jednym ziółku z listy
( oczywiście ilość sypanych na szklankę nie ulega zmianie czyli 1 łyżka na szklankę)
- przy dołączaniu kolejnego wiadomo, że minimalnie ilość tych poprzednich ulegnie zmianie
- jak dojdzie się do zestawu z 10-ciu trzeba zrobić przerwę na 1 tydzień
( czyli winno to nastąpić po czasie 3 tygodni)
- uważać na dziurawiec i gdyby pojawiło się słońce i długi czas korzystania z niego to od razu należy odstawić bo nie wolno ( plamy, uczulenie itp)
- wsypać zioła do naczynia i zalać letnia wodą aby napęczniały
- po upływie ok. pół godziny powoli zagrzać do zagotowania
- odstawić przynajmniej na 15 do 20 minut
- przecedzić i przelać dla wygody do termosu
- pić powoli ze 2 do 3 razy w ciągu dnia pól godz. przed posiłkiem ( ja piję też porządną szklanka wieczorem przed snem)

Dlaczego taki system a nie stały zestaw ... ??
Przy dłuższym czasie zażywania czegokolwiek - leki, zioła czy inne specyfiki organizm na początku reaguje dość dobrze ale z czasem w większości przepadków przyzwyczaja się.
Wtedy zwiększamy np. dawki leków ale czy należy zwiększać stężenie ziół ?..
Przy w/w zasadzie przyzwyczajenie nie nastąpi.

Jeśli chce się szybciej poczuć troszkę ubytku wagi to w pierwszym etapie należy pić cały czas kłącze perzu ale z ilością nie przesadzać .
Lepiej jak waga schodzi powoli.

Jeśli ktoś ma problemy z wypróżnianiem można dodawać korę kruszyny jednak tylko od czasu do czasu tak ze 3 dni
- dłużej nie ma potrzeby gdyż jest tzw. typowym " popychaczem w jelitach" i łatwo je rozleniwić.
Kora kruszyny pobudza perystaltykę jelita grubego.
Lukrecja potęguje działanie kruszyny.
Kminek zapobiega nadmiernym i bolesnym skurczom jelita grubego wywoływanym przez kruszynę oraz ułatwia oddawanie gazów.

W czasie tej tygodniowej przerwy piję zieloną herbatkę - uwielbiam ją .Obecnie na rynku jest duży wybór
- jej aromat i smak jest w stanie zaspokoić indywidualne potrzeby smakowe.
Po tygodniowej przerwie wznawiamy picie wybierając inne zioła z w/w listy jako bazę na kolejne 3 tygodnie zgodnie z opisanymi zasadami.

[christinkrysia]

Zestaw ziół który stosuję dla poprawy przemiany materii , wspomagania pracy układu pokarmowego i odchudzania
OPIS POSZCZEGÓLNYCH ZIÓL Z ZESTAWU >>>ESTRAGON I RDEST PTASI <<<

- ESTRAGON
Dla większości z nas znany jako przyprawa w kuchni stosowana najczęściej przy kiszeniu ogórków i jako dodatek do sałatek.
Występuje tez w mieszankach np zioła prowansalskie i znany jest także ocet estragonowy,który łatwo można zrobić wkładając gałązki do butelki.
Estragon nalezy dodawać pod koniec gotowania, bowiem wysoka temperatura zabija smak.

UWAGA:
Dietetykom bezsolnym estragon w pewnej mierze może zastąpić sól, pieprz i ocet, natomiast kobietom ciężarnym nie wolno go przyjmować w żadnej postaci.

Ziele estragonu działa żółciopędnie i żołądkowo wzmagając wydzielanie soków trawiennych, lekko moczopędnie, przeciwzapalnie i przeciw skurczowo.
Wskazania: dyskinezy układy żółciowego (zaburzenia czynności ruchowej dróg żółciowych ) ,
kamica żółciowa, niewydolność wątroby, obrzęk wątroby, zaburzenia trawienne, refluks, wzdęcia, kandydoza przewodu pokarmowego i gardła ( zwana również drożdżycą powodowana przez grzyby z rodzaju Candida, ), skurcze jelit, choroba lokomocyjna.

-RDEST PTASI
Surowiec zawiera flawonoidy, garbniki, śluzy, kwasy organiczne, cukry (sacharoza i fruktoza), cenną krzemionkę, rozpuszczalną w wodzie, dużo soli mineralnych, nieco prowitaminy A i witaminy C.

Związki krzemu oraz garbniki i inne substancje biorą aktywny udział w przemianie materii
Dzięki dużej ilości krzemu, stosuje się w leczeniu miażdżycy naczyń krwionośnych, gruźlicy i schorzeniach płucnych, a także w nieżytach żołądka i niedomodze wątroby.
Zalecany także jako lek moczopędny w różnych schorzeniach dróg moczowych,
a także jako lek przeciwcukrzycowy.

Ważne:
Wraz z postępującym procesem starzenia się organizmu ilość krzemionki stopniowo maleje,
a wraz z tym maleje także odporność organizmu na różne choroby dlatego też polecany jest ludziom w wieku podeszłym, bowiem - opóźnia" starość przeciwdziałając demineralizacji kości.
Ponadto napar tego surowca stosuje się jako lek obniżający ciśnienie krwi, zwiększający także jej krzepliwość, jak również w nadmiernej łamliwości naczyń włoskowatych i przy cukrzycy.
Zewnętrznie stosuje się również napar tego surowca do okładów na trudno gojące się rany, na stłuczenia, do płukanek, irygacji i lewatyw.
Ziele rdestu ptasiego wchodzi w skład mieszanek antyreumatycznych, antymiażdżycowych I schorzeniach wątroby.

[Kasia.N]

Krysiu, na początek tylko powiem, że b.ciekawy temat założyłaś. Zdecydowanie wykorzystam kurację, którą właśnie opisałaś, nie mam obecnie wszystkich tych ziół, ale 10 się z pewnością znajdzie.

Ciekawi mnie jeszcze jedna rzecz. Wspomniałaś o syropach leczniczych, które Twoje córki biorą dla maluchów. Czy mogłabyś podać przepis na takowe, chętnie bym zaserwowała taki sprawdzony syropek mojemu trzylatkowi.

Pozdrawiam

[christinkrysia]

Kasiu witaj cieszy mnie że dbasz o siebie i maluszka używając ziół.
Jeśli sama chcesz wypróbować ostatni zestaw ziół to radziłabym najpierw zacząć od zestawu na 1 stronie ( nagietek+krwawnik+arnika+rumianek) aby poprawić stan śluzówki.
Potem przerwa tygodniowa i można zacząć kolejny a myślę,ze lepsza kondycja układu pokarmowego sprawi,że będzie lepszy efekt kolejnej kuracji ale ..... wybór należy do Ciebie.

Co do dzieci to generalnie nie stosuje się ziół, chyba,że po konsultacji z pediatrą.
Tyle,że są zioła i inne rośliny o właściwościach leczniczych.
Nasze maluchy ( wnuk 8 lat i wnuczka 4 lata) z powodzeniem podjadają i popijają syrop z owoców bzu czarnego i kwiatów bzu,syrop z kwiatów mniszka i miód a także herbatkę z owoców malin.
Jeśli Cię zainteresują przepisy i na co to wszystko działa - chętnie służę swymi sprawdzonymi ale również jest ich sporo na stronach internetowych i część z nich jest podobna.
W sezonie jesiennym dodatkowo kupuję w aptece ESBERITOX N ( w składzie same rośliny z jeżówką purpurową na czele)
Pozdrawiam życząc zdrówka.

[christinkrysia]

Zestaw ziół który stosuję dla poprawy przemiany materii , wspomagania pracy układu pokarmowego i odchudzania
OPIS POSZCZEGÓLNYCH ZIÓL Z ZESTAWU
>>> MELISA LEKARSKA I MIĘTA <<<

-MELISA LEKARSKA
W celach leczniczych zbiera się ziele, które po zgnieceniu ma zapach cytryny.
Substancje lecznicze
Melisa zawiera olejek eteryczny, którego głównymi składnikami są cytral i geraniol, ponadto zawiera garbniki, związki żywicowe, substancje gorzkie, śluzy, kwasy organiczne i trójterpeny.
Działanie;
Wyciąg z melisy reguluje pracę przewodu pokarmowego. Znosi stany skurczowe w jelitach i .drogach żółciowych. Liście melisy mają także działanie przeciwzapalne i przeciwbakteryjne.
Ma też działanie uspokajające, jest pomocna w leczeniu łagodnych zaburzeń rytmu serca
Niszczą wiele rodzajów bakterii (Gram dodatnie i Gram ujemnie), a także bakterie niewrażliwe na antybiotyki.
Picie herbatki z melisy zmniejsza podatność na opryszczkę.
Znane i cenione jest działanie melisy w chorobie wrzodowej żołądka i dwunastnicy.
Zmniejszają nadmierne napięcie układu nerwowego..
Jest dobrze tolerowane przez ludzi znerwicowanych z objawami lęku, poczuciem zagrożenia i trudnościami zasypiania..

-MIĘTA
Liście mięty zawierają olejek eteryczny, którego głównym składnikiem jest mentol, a ponadto garbniki, goryczki, kwasy organiczne i sole mineralne.
Mięta należy do ziół wszechstronnie działających.
Związki czynne w niej zawarte pobudzają wytwarzanie soków trawiennych, soku żołądkowego i żółci, co ułatwia trawienie pokarmów.
Zwiększa łaknienie, znosi nadmierne skurcze mięśni gładkich przewodu pokarmowego i dróg żółciowych, usuwa wzdęcia brzucha.
Wykazuje także działanie dezynfekujące, , przeciwbólowe, uspokajające.
Związki czynne mięty mają własności zabijania bakterii w przewodzie pokarmowym i drogach żółciowych.
Mięta zwiększa ilość wydalanego moczu i nieznacznie obniża ciśnienie krwi.
Stosowany w postaci aerozolu ma silne własności bakteriobójcze, może być używany do inhalacji w chorobach układu oddechowego, jak zapalenie oskrzeli i zapalenie zatok, zmniejsza także obrzęk błony śluzowej nosa.

[Kasia.N]

Krysiu, zrobię tak jak proponujesz. Masz rację, że z czasem organizm przyzwyczaja się do tych samych ziół i przestaje reagować na nie. Ja np. b. często piję herbatkę z Pięciornika gęsiego, i tak jak na początku rewelacyjnie się po nim czułam, tak lekko, tak od jakiegoś czasu niestety nie ma takiego efektu. Obecnie piję herbatkę wspomagającą pracę wątroby (w składzie jest ziele dziurawca, rzepiku, cykorii, glistnika, kora jesionu, owoc berberysu, jałowca, kwiatostan kocanki, płatki nagietka) na przemian z herbatami ziołowymi jednorodnymi (ale bez jakiegoś planu, raz rumianek, innym razem mięta, dla odmiany korzeń pokrzywy albo zielona czy czerwona herbata itp). A teraz wypróbuję Twoje metody
I kusi mnie jeszcze oczyszczająca kuracja pszeniczna, o której pisałaś.

A Synkowi daję do picia lekko parzone herbatki ziołowe, raz mięta, innym razem rumianek, mieszankę ziołową na lekki brzuszek, koperkową z anyżem jeśli ma katar i dużo syropów tak jak mówisz - z bzu, róży, malinowy. Muszę spróbować w tym roku ususzyć trochę malinek na herbatki zimowe

Pozdrawiam