 
 zobaczymy jaka zima będzie w tym roku.
 
 
 tylko będę musiał go przesadzić wiosną bo najpierw kupiłem roślinę bo fajna i dopiero potem myślałem gdzie go posadzić, i rośnie na środku podwórka
  tylko będę musiał go przesadzić wiosną bo najpierw kupiłem roślinę bo fajna i dopiero potem myślałem gdzie go posadzić, i rośnie na środku podwórka   a co do zapachu to było również jedno z kryteriów dla których kupiłem i zdziwiłem się że nie było wspomnianego aromatu, może dopiero jak podrośnie? (obecnie ma około 80cm) ... A i przebarwił się bardzo późno, w drugiej połowie listopada, praktycznie nie zdążył przed mrozami, natomiast liście w większości były zielone, może lekko młodzieńczo czerwonawe (za dużo azotu że taki zielony i podrósł?)
  a co do zapachu to było również jedno z kryteriów dla których kupiłem i zdziwiłem się że nie było wspomnianego aromatu, może dopiero jak podrośnie? (obecnie ma około 80cm) ... A i przebarwił się bardzo późno, w drugiej połowie listopada, praktycznie nie zdążył przed mrozami, natomiast liście w większości były zielone, może lekko młodzieńczo czerwonawe (za dużo azotu że taki zielony i podrósł?)   hmmm ...
  hmmm ...

 No i mam pytanie, czy on się jakoś zaaklimatyzuje do moich warunków? Innych nie mam
  No i mam pytanie, czy on się jakoś zaaklimatyzuje do moich warunków? Innych nie mam  Czy doczekam się waniliowego zapachu liści jesienią o ślicznym przebarwianiu, nie wpominając?
  Czy doczekam się waniliowego zapachu liści jesienią o ślicznym przebarwianiu, nie wpominając? 
  






 można wnioskować że odpowiednio podlany nawet na piaszczystej glebie da radę, o ile jest lekko ocieniony.
 można wnioskować że odpowiednio podlany nawet na piaszczystej glebie da radę, o ile jest lekko ocieniony.  w drugiej połowie listopada zrzucił zupełnie zielone. Nie wiem jaki błąd mogłem z nim popełnić ... może z wiekiem zacznie intensywniej?
  w drugiej połowie listopada zrzucił zupełnie zielone. Nie wiem jaki błąd mogłem z nim popełnić ... może z wiekiem zacznie intensywniej?  
 , ale gdzieś wyczytałam ,że doskonale znosi cięcie , więc co tam, przytnę i może jakoś go poskromię...
 , ale gdzieś wyczytałam ,że doskonale znosi cięcie , więc co tam, przytnę i może jakoś go poskromię...  