
Termin sadzenia cebul tulipanów
-
Reposit-10
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Goniu, jeśli chodzi o takie 'ustrojstwo' - to używałam zeszłej jesieni. Było to na nowej rabatce, z miękką, świeżo nawiezioną ziemią, i tam zdało egzamin bardzo dobrze
. Natomiast, gdy dosadzam cebulki na starych grządkach -muszę najpierw moją gliniastą glebę dobrze spulchnić, a potem dopiero używam sadzarki.


- flowers
- Przyjaciel Forum

- Posty: 3834
- Od: 17 cze 2007, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Jedynym narzędziem jakie używam przy sadzeniu cebul jest mała łopateczka, którą wykopuję dołki na pojemniki. Cebule sadzę w doniczkach, specjalnych koszykach lub pudełkach plastikowych używanych do pakowania np. kiwi i innych owoców. Sadzę w pojemnikach dlatego, że łatwo później wyjąć wszystkie cebule z ziemi bez wielkiego rozkopywania no i tulipany nie "uciekają". Oczywiście zarówno w doniczkach jak i w plastikowych pudełkach na ścianach bocznych i w dnie robię dość dużo otworów. Używam do tego lutownicy, świetnie się sprawdza 
- Nela
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Miałam już trzy takie ustrojstwa- i więcej nie kupię. A sadzę w ten sposób teraz , że kopię rowek o szerokości np. 30 cm i głębokości odpowiadającej sadzeniu i układam cebulki roślin od najwyższych kwiatów- czyli tulipany, żonkile, hiacynty - do obrzeża szafirkami i krokusami... Ja sadzę takimi grupami i dlatego tak pasuje. Rzeczywiście dosadzając tylko jeden gatunek potrzebna może być sadzarka. ale ja bym i tak sobie bez niej poradziła- dla moich rąk to liche narzędzie 
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
A ja kolejny rok z rzędu zakupiłam 100 cebul
Zapłaciłam 36zl
Więc problem gdzie je posadzę jest po prostu nieistotny
Ponadto z moimi tulipankami dzieje się to co Anulce z początku wątku-> rozmnażaja sie przez podział cebulki ;) Jest ich już zatrzęsienie
Ja swoje sadzę w stalowych siatkach -korytach. Cebule nie uciekają a nornice nie mają do nich dostępu. Jak jtoś ma z nimi taki problem jak jak to jest to całkiem dobre rozwiązanie 
- Lady-r
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Ja swoje już posadziłam,ale można jeszcze sadzić do polowy października najlepiej w użyźnioną glebę bo mają one dość duże wymagania pokarmowe.
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- agasta
- Przyjaciel Forum - silver

- Posty: 389
- Od: 18 kwie 2007, o 14:04
- Lokalizacja: opolskie/Holandia
Gdzieś czytałam o tym mydle, a tymczasem znalazłam coś takiego, cytuję:
Kąpiel dla cebulek
Ochronisz cebule przed szkodnikami, przyrządzając im miła, ciepłą kąpiel przed wysadzeniem do gruntu. Potrzebujesz:
2 łyżeczki szamponu dla dzieci
1 łyżeczka antyseptycznego płynu do płukania ust
1/4 łyżeczki herbaty rozpuszczalnej w granulkach
8 litrów ciepłej wody
Wymieszaj wszystkie składniki w wiadrze i ostrożnie umieść cebule w roztworze. Zamieszaj delikatnie, następnie wyjmuj cebule po jednej i sadź w ziemi. Kiedy skończysz, nie wylewaj dziecka z kąpielą - drzewa, krzewy i rośliny zimozielone uwielbiają ten smakowity napój, dlatego nie pozwól, by sie zmarnował."
Co wy na to?
Kąpiel dla cebulek
Ochronisz cebule przed szkodnikami, przyrządzając im miła, ciepłą kąpiel przed wysadzeniem do gruntu. Potrzebujesz:
2 łyżeczki szamponu dla dzieci
1 łyżeczka antyseptycznego płynu do płukania ust
1/4 łyżeczki herbaty rozpuszczalnej w granulkach
8 litrów ciepłej wody
Wymieszaj wszystkie składniki w wiadrze i ostrożnie umieść cebule w roztworze. Zamieszaj delikatnie, następnie wyjmuj cebule po jednej i sadź w ziemi. Kiedy skończysz, nie wylewaj dziecka z kąpielą - drzewa, krzewy i rośliny zimozielone uwielbiają ten smakowity napój, dlatego nie pozwól, by sie zmarnował."
Co wy na to?





