PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 2 cz.

[abeille]

Aniu, Kasiu, Karo dziękuję za odpowiedź. Do nas kwiczoł chyba nie dociera bo za ciepło by miał nawet zimą.
Ale jest bardzo barwny i też bym chciała go mieć od czasu do czasu w karmniku.
Za to krogulca co poluje na sikorki zdecydowanie sobie nie życzę.

[PUMKA]

To jest chyba " siła wyższa" -on tez traktuje to jak swój "karmnik "...

[Jadzia1]

Dziś miałam takich gości

[Reposit-10]

......a to Ci niespodziankę Aniu zrobiły.
Myślę jednak, że same sobie świetnie dają radę bo widzę, że to rzeka a tam na pewno jeszcze trochę jedzonka szuwarowego zostało.
Na pewno zgłodnieją..... a może zostawiły sobie na później.

Z pewnością masz rację Elu ... to jest rzeczka, którą ok. 100 lat temu spiętrzono i powstały stawy.
W tej chwili są zamarznięte, ale rzeczka wypływa kaskadą spod lodu i zapewne niesie jakieś szczątki pokarmu z zarośniętych stawów. Do tego masa życzliwych spacerowiczów i dlatego już się nie martwię - kaczuchy nie zginą

Szuwarowa 'spiżarnia' dla ptactwa wodnego, jesienią i zimą :

[Elizabetka]

Aniu mieszkasz w pięknej okolicy.
Kaczusie przy takiej spiżarni na pewno dadzą sobie radę.
Wyobraź sobie, że moja córka sama od siebie poszła w sobotę zanieść nad zalew ptakom jedzonko....ja niestety nie mogłam a ona poczuła się zobowiązana.....bo obiecała.

[Reposit-10]

Eluniu, gdyby 'moje' kaczki byly tak wdzięczne i tak ładnie dziękowały odprowadzaniem, jak te Wasze na zalewie,
to też jeździłabym tam częściej ... Dlatego rozumiem, ze córka o dobrym nie umie po prostu być obojętna.
Zapewne to w dużej mierze zasługa Mamusi


Ps Nie tak blisko ... ten park jest kilka km od mojego osiedla

[Elizabetka]

Aniu dzięki i nawet nie wiesz jak mnie to ucieszyło.
My mamy blisko raptem 300m a Ty musisz się specjalnie wybierać więc w dwójnasób Tobie należą się wyrazy uznania.

[KBM]

A kto odgadnie, czyje to ślady

[Katarzynka]

sroki ???....

[x--A-4]

Obrazek sprzed kilku dni:


Dzisiaj rano dwóch nowych gości:

Dzięcioł duży (samica)




Szczygieł

[karpek]

To samica dzięcioła dużego - sprawdź.

[x--A-4]

No tak, rzeczywiście to nie dzięcioł średni.
Za to duży. Dziękuję za czujność, karpek

[nocny_drwal]

Ha, a ja się ostatnio dowiedziałem, że dokarmiam również bażanty Co prawda całkiem przypadkiem i niezamierzenie, ale to nie ważne . Otóż ostatnio odśnieżałem trawnik, żeby zrobić wybieg dla mojego psa (17 latek, po kilku wylewach, ten śnieg to dla niego katorga). Normalnie bym trawnika nie odśnieżał, bo to przecież trawę się zedrze... no ale tutaj trzeba było. Co się okazuje dodarłem do tej trawy, a że to jest pod moim dębem to co jakiś czas widzę bażanty startujące z tego miejsca. Przyjrzałem się bliżej i widzę na ziemi rozdziobane żołędzie

Teraz się w głowę pukam, bo jesienią to taczkami wywalałem gdybym wiedział, że taka zima będzie, to bym gdzieś zostawił trochę i teraz sypał zwierzakom. No nic, na następny rok człowiek będzie mądrzejszy

Wniosek z tego taki, że jak macie gdzieś dęba, to rozgrzebcie pod nim troszkę śniegu (o ile żołędzi na jesień nie wygrabiono co do sztuki )

[karpek]

Teraz możesz podsypać tam trochę pszenicy - bażanty będą b. wdzięczne...

[rotos]

"Moje" kuropatwy już są mi wdzięczne, codziennie mnie odwiedzając.