Śliczności, takich cudów u mnie nie było. Podoba mi się ten brzoskwiniowy, niby takiego mam, ale mój nie był taki ładny jak twój, przekwitający, lekko przelany...
Dzisiaj miałam piekny dzień. Gdy wrocilam z pracy dostałam pieknego storczyka od mojej Wnusi (Córka Pauli) a wieczorem od Zięcia (mial dzień dobroci dla zwierzat) ha,ha,ha Wieczorem Paula zrobi zdjęcia i sie pochwale.Pokaże tez moją wanilię.