Moja domowa piekarnia - AnaKa

[Anaka]

A dzisiaj już dietetycznie

Krem z pomidorów i papryki



Składniki oprócz tych na zdjęciu: dwa ząbki czosnku,2 łyżki oliwy z oliwek,sól,pieprz.
Cebula duszona na oliwie z czosnkiem,potem wrzuciłam pomidorki i pieczoną paprykę.Po 5 minutach dolałam przecier pomidorowy i szklankę wody, sól,pieprz.Zagotowałam i zmiksowałam blenderem.Wlałam kieliszek białego wina.Dosmaczyłam solą i świeżo zmielonym pieprzem.



Tilapia pieczona pod jogurtowo-chrzanową pierzynką i surówka z cykorii z tartym jabłkiem i majonezem light

[Anaka]

A u mnie nowe pieczywo wyjechało z piekarnika
Bułki owsiane





Pyszne, pełne cennego błonnika i bardzo proste w wykonaniu

[Anaka]

Śledzie korzenne




Sześć dużych płatów śledziowych wymoczyłam w mleku.Białą dużą cebulę pokroiłam w kostkę.

Przygotowałam przyprawy:łyżka cynamonu,łyżka gożdzików,łyżeczka imbiru w proszku, biała gorczyca, pieprz ziołowy,ziele angielski,liście laurowe, łyżka cukru.
Pzryprawy w ziarnkach utarłam w możdzierzu, dodałam te w proszku i cukier, wymieszałam.

W słoju układałam warstwami: cebula, śledzie,przyprawy.Każdą warstwę kończyłam plastrem cytryny.Zalałam oliwą i odstawiłam na dwa dni.

[duju]

Witaj Aniu -poświęciłam 3 dni na przestudiowanie twojego wątku - bardzo mi się podoba.
Postanowiłam i ja dołączyć do grona piekarek Kupiłam mąkę i nastawiłam przedwczoraj zakwas - wczoraj go dokarmiałam i oczywiście pytanie początkującej - ten zakwas nic mi nie rośnie -rano były na nim dziurki powietrza,wymieszałam a on nadal stoi w miejscu - czy tak ma być wieczorem mam go dokarmiać 3 raz.

[Anaka]

Widzę,że wiele osób śledzi mój wątek, ale jakoś nie mają odwagi czegoś napisać...

Sobota u mnie pod znakiem kuchennych wyczynów
Dżem z cytryn i kiwi



80 dkg kiwi
55 dkg cytryn o cienkiej skórce
5 szklanek cukru
3 szklanki wody

Cytryny wyszorowałam i sparzyłam. Pokroiłam na ćwiartki, wycięłam nożem białe przerosty w środku. Potem pokroiłam na cienkie półplasterki.W słoju zalałam je 3 szklankami przegotowanej wody.Odstawiłam na noc.
Dzisiaj wrzuciłam cytryny z wodą do garnka i gotowałam 20 minut bez przykrycia. W tym czasie obrałam kiwi,wycięłam białe środki i pokroiłam je na kawałki.Dodałam do cytryn razem z cukrem.Gotowałam na wolnym ogniu 2 godziny.
Owoce z cukrem dość się skarmelizowały.Dodałam jeszcze kieliszek whisky, bo lubię wszystko z ,charakterem'.Potem zmiksowałam blenderem,ale nie do końca.
Wyszedł dżem o orientalnej nucie





I coś na słono - szynka gotowana w szybkowarze, ale można też w garnku.
Przepis bardzo prosty- mięso włożyłam do siatki.Do szybkowara /3/4 wysokości/ wlałam wodę, do której wsypałam 7 dkg soli, łyżkę majeranku,ząbek czosnku, pieprz,ziele angielskie, liść laurowy i zagotowałam razem. Potem włożyłam mięso i gotowałam 5 minut.Zostawiłam na noc.Rano znowu gotowałam 5 minut. Kiedy wszystko wystygło, wyjęłam,zdjęłam siatkę. Jest bardzo smaczna

[Anaka]

Hej Duju

Jeżlei były bąbelki to dobrze. Nie martw się,będzie o.k. Trzymaj zakwas w cieple,ale bez przesady.Prykryj go.
Trzymam kciuki

[duju]

A kiedy najlepiej upiec z tego chlebek i jaki - może Twój sprawdzony przepisik Wiem,że to już było,ale po przeczytaniu Twojego wątku i na chleb.pl mam mętlik w głowie....

[Anaka]

Kiedy zakończysz z zakwasem, potrzymaj go jeszcze ze dwa dni i dopiero piecz.Nie spiesz się
Na początek proponuję ci pieczywo na zakwasie z dodatkiem drożdży,żebyś się nie zniechęciła, jak na samym zakwasie Ci nie wyjdzie
Jeszcze poczytaj sobie o chlebach tu i ówdzie, bo nie chcę za Ciebie decydować.Ale nie rzucaj się od razu na głęboką wodę, tylko wybieraj chleby najprostsze.W ten sposób nauczysz się piec drobnymi krokami.
Jeżeli nie wybierzesz sama to Ci coś podsunę

[FIGA]

Aniu > to chyba retoryczne pytanie, ale zapytam > będziesz piekła pączki na czwartek
Jeśli tak to bardzo proszę o przepis
Jeszcze nigdy nie piekłam sama ( mama piekła, ale jakoś mi nie podchodziły ) i tak sobie pomyślałam że zaskoczę rodzinkę :P

[Anaka]

Kasiu, na pewno coś upiekę. Ale z racji nieco dietetycznego jedzenia, mało tych słodkości skosztuję
Jeżeli pączki to jedynie pączki z ricottą, które są lekko wilgotne i dłużej zachowują świeżość

250 g mąki,150 g ricotty
18 g świeżych drożdży
odrobina soli
2 żółtka
60 g cukru, 25 g roztopionego masła
Otarta skórka z cytryny lub pomarańczy / z połowy/

Tłuszcz do smażenia

Wszystkie składniki trzeba wymieszać w misce.Jeżeli ciasto jest za suche wlać nieco letniego mleka.Wyrobić i zostawić do wyrośnięcia na godzinę.
Potem ciasto podzielic na 4 części i uformować wałki.Każdy wałek podzielić na małe kawałki, z których uformować kulki.Wykładać na blachę z papierem do pieczenia, lekko posmarowanym oliwą.Odstawić do wyrastania na pól godziny.
W garnku roztopić tłuszcz - uwaga! nie może być za gorący, bo pączki są małe i szybko się spalą!Trzeba rozgrzać tłuszcz i przykręcić gaz. Ja smażę po 5 sztuk - ok. 4 minut z każdej strony.Tłuszczu musi być niewiele.Wyjmuję je na papierowy ręcznik.POtem obtaczam w cukrze z cukrem waniliowym.Z tej porcji wychodzi mi ok. 30 sztuk.
Smacznego

[Anaka]

Jeżeli ktoś lubi pumpernikiel, to powinien spróbować upiec go z tego przepisu
Chlebek jest lekko wilgotny, smakuje nieco słodko i świetnie się kroi.

Składniki na dwa małe chlebki lub jeden większy:
280 g maki żytniej chlebowej /dałam białą/
175 g mąki chlebowej pszennej razowej
115 g mąki pszennej chlebowej białej
1,5 łyżeczki soli
1 łyżka ciemnego brązowego cukru /dałam dark muscovado/
85 g melasy
1 łyżka oleju słonecznikowego /dałam oliwę/
7 g drożdży instatnt lub 14 g świeżych /wtedy trzeba zrobić rozczyn/
350 ml ciepłej wody

Do miski wsypałam mąkę,sól, cukier i drożdże.Wymieszałam.Dodałam melasę, olej i wodę. aciasto - ok. 20 minut. Ciasto będzie lepkie.Odstawiłam do wyrastania na 1,5 godziny.Potem znowu krótko wyrobiłam. Uformowałam ,rogal' i włożyłam do tortownicy z kominkiem, wysmarowanej masłem i wysypanej otrębami. Wyrastało jeszcze pól godziny. Piekarnik nagrzałam do 200 stopni i piekłam chlebek 35 minut.Trzeba postukać w jego spód - jeżeli odgłos jest głuchy, to znaczy,że upieczony!
Pumpernikiel należy wystudzić, zawinąć w papier do pieczenia i zostawić najlpeiej na całą noc. Kroić dopiero po tym czasie.



Dzisiaj na śniadanie idealnie smakował z jajkami faszerowanymi tuńczykiem

[Anaka]

Niedzielne zimowe popołudnie nie powinno się obyć bez gorącej czekolady
Mnie taki napój kojąco wpływa na nerwy skołatane przez długo trwającą zimę.Dlatego jeżeli macie pod ręką niezłą czekoladę - do dzieła

Porcja na dwie osoby:
tabliczka czekolady gorzkiej - u mnie 77% cacao z kardamonem,kubek mleka /najlepiej śmietanki 30%,ale te kalorie!/, skórka pomarańczy smażona w syropie.
Do garnka wlałam mleko, włączyłam mały ogień i pokruszyłam czekoladę. Mieszałam do rozpuszczenia czekolady.Przelałam do filiżanek i włożyłam pomnarańczową skórkę

[Szamanka]

Heh..myślimy podobnie ;) Ja też sobie dziś zaserwowałam gorącą czekoladę... Tyle, że z torebki...

[FIGA]

Aniu pięknie dziękuję
Muszę teraz rozejrzeć się za ricottą :P

[Anaka]

Figuś, kupisz ją w każdym markecie.Spróbuj, są naprawdę warte

Jeżeli jednak tęsknisz za tradycyjnymi pączkami, to zajrzyj na blog Gosi -Moje słodkie impresje.Ona ma dobry przepis