Zadbajmy o zdrowie

[Atka-a1]

Tez miałam wysyp w pierwszym miesiącu. Teraz cisza. Mój M. nie odmłodniał - nie miał trądziku.
Teraz jestem przeziębiona - gardło i katar. Biorę tylko tran, ale w kapsułkach, rutinacea (czy coś podobnego) i piję dużo zielonej herbaty i wody z sokiem malinowym. Zobaczymy czy wyzdrowieję, czy się pogorszy. Niestety, jeszcze jutro muszę do pracy.

[Lady-r]

Trądzik to objawy oczyszczania, przeziębienie też. Mój M zawsze w Święta miał problemy trawienne, teraz nic go nie rusza.

[madzisia777]

Witajcie.
Mnie też powoli kończy sie butelka aloesu.
Mija właśnie miesiąc od ropoczęcia kuracji- i moje spostrzeżenia to to, że faktycznie pomaga na dolegliwości żołądkowe , w święta mogłam sobie wkońcu pojeść i bez tragicznych skutków ubocznych
Wkońcu moge zjeść normalny obiad i spać spokojnie
Poza tym jakby włosy przestały wyłazić mi garściami, choć jeszcze wypadają- ale z nie z taką ilością .
No niestety i mi też jakby więcej pryszczy na twarzy - kurcze czy to oczyszczenie czy.......co
Moja mama to w ogóle jest zachwycona, czuje sie świetnie, super trawienie, super nastruj i zero pryszczy no i bulgotanie ustało

hmmm chyba każdy inaczej przechodzi te kuracje.

Dokupuje butelke i kuruje sie dalej



aaaaaaa z okazjii Nowego Roku 2010 życzę wszytkim forumowiczom i wszystkim tu zaglądającym dotrzymania postanowień noworocznych i oczywiście zdrowia,zdrówka, zdróweczka.
Bo wiadomo że jak zdrowie dopisuje to reszta sama przychodzi

[aner]

Witajcie!
Od dłuższego czasu śledzę ten wątek,bardzo się cieszę,że tu trafiłam . Od wczoraj zaczęłam stosować miksturę,przez parę dni będę brała pół porcji.Ponieważ mam wysoki cholesterol zaczęłam od drugiego etapu,tzn.biorę olej kukurydziany.Obawiałam się w ogóle oleju(od dzieciństwa jestem z nim na bakier)jednak jak piszecie cytryna robi swoje i można przełknąć bez problemu.Bardzo
polecam książkę Józefa Słoneckiego ;Zdrowie na własne życzenie''.Kupiłam część 1-,,Oczyszczenie'' tam jest wszystko o miksturze i wiele innych ciekawych zagadnień,kosztuje 22zł.Życzę wytrwałości w braniu mikstury i dużo ,dużo zdrowia pozdrawiam

[Lady-r]

Reniu zacznij jednak od oliwy z oliwek. Ja tak zrobiłam. Czasami nie mamy żadnych złych objawów, ale w żołądku są mikrouszkodzenia. Nie spiesz się, bo na samo naprawę organizmu trzeba czasu i cierpliwości. Ale jest to możliwe.

Tak jakoś ostatnio nabrałam chęci na odchudzenie się. Nie mam nadwagi, ale denerwuje mnie... wystający brzuszek. Byle czego nie biorę do ust, ale wpadła mi w ręce reklama pastylek z błonnikiem Sankom i postanowiłam je wypróbować. Skład nie taki straszny, więc może nie zaszkodzą.
Stałam wiec w aptece w długiej kolejce i patrzyłam z przerażeniem co ludziska kupują i ile kasy na to wydają . Zgroza. I cieszyłam się, że mnie to omija tylko tych nieświadomych ludzi tak mi żal. Po paru odchorowaniach nic nas nie rusza, mogę zmarznąć nie wiem jak i nic. Moje dzieci wczoraj wytaczały się w śniegu (jeszcze dzisiaj wszystko mokre) i wiemy, że im nic nie będzie.
Moja córcia śmieje się z reklam leków, że są głupie i niepotrzebne. Powiedziała wczoraj "gdyby ich nie było, to przerwy w czasie filmu, byłyby krótsze".

[aner]

Masz rację Aniu--będę brała oliwę z oliwek,nigdy nie wiadomo co się dzieje w środku.A tak na marginesie olej kukurydziany jest mniej ,,olejowy'' ale co się nie robi dla zdrowia.Córka moja także będzie łykała miksturkę. Dzięki za wiadomość.

[Szamanka]

Cóż.. przeziębienie w końcu i mnie dopadło... Męczy mnie katar, drapie w gardle i mam wrażenie, że z każdym dniem jest gorzej.
Nie biorę żadnych leków. Piję tylko herbatę z cytryną, ale wydaje mi się, że to raczej za mało Co jeszcze mogę zrobić, by poczuć się lepiej? Oczywiście nie mam możliwości wykurowania się w łóżku, bo muszę chodzić do pracy.
A...i nie ma opcji, żebym zrezygnowała ze spray'u do nosa
Zastanawiam się czy nie zrobić sobie syropu z cebuli, ale nie męczy mnie kaszel, tylko trochę drapie w gardle.. A ten syropek ponoć na kaszel właśnie jest..

[Lady-r]

Ach ta praca Skąd ja to znam. Staraj się chociaż po powrocie jak najwięcej wypoczywać, a jak się zrobi gorzej to do lekarza po zwolnienie i... do łóżeczka.
Mój siostrzeniec przeszedł ostatnio dwie choroby w ciągu miesiąca, gdzie miał przepisany antybiotyk i... wcale nie wykupiony. Samo przeszło, trochę dłużej to trwało, ale u niego absencja w szkole nie ma większego znaczenia, bo jest autystyczny. Mamy nadzieję, że po tych infekcjach stan umysłowy dziecka się poprawi, a oto głównie chodzi.

[Anitaaa]

Witaj Aniu.
Jeśli zastosuje Twoje rady to na pewno będzie zyskujący efekt
Wiem coś o tym.

[Szamanka]

Przeziębienie trwało dokładnie 7 dni ;) Jedyne czym się kurowałam to herbatki z miodem i codzienna porcja aloesowej mikstury. Nie łyknęłam ani jednego proszku. Teraz przeziębienie jest już wspomnieniem ;)

[madzisia777]

A mnie przeziębienie dopadło właśnie teraz , czuje sie fatalnie!!!!!!!!!!!!!!
A wyglądam jeszcze gorzej- pryszcze nie dają mi żyć.
Co za męczące oczyszczanie - normalnie nie wierze że aż tak jestem "zaśmiecona"
Dopadają mnie chwile słabości- ale jak widze wigor swojej mamy to jest ok.

Oczywiście nie biorę absolutnie żadnych leków, tylko herbatki i miodzik no i miksturka.
Bardzo już chce żeby było fajnie ze mną- ale to pewnie jeszcze troche potrwa

Pozdrawiam Was wszytkie

[Szamanka]

Madzisia, jak tam zdrówko? ;)

Lady-r, kiedy dokładnie zrobić przerwę w piciu mikstury? Po 3 miesiącach? Ja piję już ponad 2 miesiące, nadal mam problem ze skórą... Chyba strasznie dużo we mnie tych toksyn tkwi...

[Lady-r]

Szamanko przerwę można zrobić w każdej chwili lub zmniejszyć dawkę jak już nie dajesz rady.
Ja po pół roku kompletnego zdrowia złapałam przeziębienie i odstawiłam miksturę z lenistwa, bo mi się nie chciało nic robić.
Czasami musimy się wsłuchać w swój organizm, on sam wie co dla nas dobre o ile nie jest ogłupiony przez toksyny.
Może podam przykład już chyba o tym pisałam, ale niech będzie raz jeszcze.

Spożywanie cukru w nadmiarze plus inne świństwa rozwalają nam przewód pokarmowy, niszczą śluzówkę. Dodajmy jeszcze antybiotyki i mamy niekontrolowany rozrost drożdżaka Candida albicans. A ten grzybek jest "tak inteligentny", że produkuje i wpuszcza nam do krwiobiegu substancję insulino pochodną, po której organizm głupieje i chce cukru.

Ale czy to organizm? Czy grzybek jest głodny? Wtedy nasz organizm głupieje i po sutym obiedzie sięgamy po słodkie, bo grzybek nie naje się mięskiem z warzywami.
Po jakimś czasie picia mikstury i zdrowego odżywiania, drożdżak jest przytłuczony i nasz organizm odzyskuje "wolność".

[madzisia777]

Hejka Wszytkim

Ja powoli wracam do normy
Dałam rady, żadnych leków, nic a nic, ciężko było- no ale już jest prawie ok

Miksturki ciąg dalszy, teraz czekam na poprawienie sie cery- mam nadzieje że bliżej wiosny będzie ze mnie BOSKA OSKA

Picie mikstury faktycznie wchodzi w krew, wieczorem bach do kuchni przygotawać "trunek" a rano łyk ......to jak mycie ząbków- trzeba to robić

Pozdrawiam gorąco i

[aner]

Witajcie!Miksturę piję już miesiąc,nie odczuwam żadnej zmiany.Nie wiem czy jestem tak twarda,czy tak,,czysta''.Ale nie rezygnuję i będę piła długo,długo--buziaczki