Adenium obesum (Róża pustyni )cz.1
- Aisyrk
- 1000p
- Posty: 1194
- Od: 18 sie 2008, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Róża pustyni
Drenaż to warstwa kamyczków na dnie doniczki umożliwiająca szybki odpływ nadmiaru wody.
"....na betonie kwiaty nie rosną ..."
Re: Róża pustyni
Ale dawno się nie odzywałam
Ale właściwie nie miałam co pisać, bo nie wiedzieć czemu moje małe adenium nadal wyglądają jak małe:( nic nie urosły, mają po 2cm od końca listopada bodajże. Fakt, odkąd tak podrosły przestałam je doświetlać i być może mają okres zimowy i dlatego stanęły we wzroście, jak myślicie? bo ani nie usychają, ani nie żółkną, po prostu stoją.

Uczę się na błędach innych 

Re: Róża pustyni
moje stały całe lato i nie chciały za bardzo rosnąć, dopiero jak uprawa nabrała rozmachu (tunel) zaczeły rosnąć w oczach... Tak samo jak południowy paraper działa cuda jak dużo słońca, na wschodnim ani na zachonim nie da sie uzyskać takiego szybkiego wzrostu... aha i jeszcze taka sugesia - nie polecam ter robić wysiewów!!! Za mała temperatur, a jeśli cos wykiełkuje to za mło światła do wzrostu, radze sie powstrzmać... Wiem że to trudne, sam nie moge sie powstrzymać ale szkoda mi cennych nasion...
- eba
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1241
- Od: 22 lip 2008, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
- Kontakt:
Re: Róża pustyni
Właśnie, mi też ciężko się powstrzymać od siania. Wczoraj odebrałam z poczty nasionka i nie mogę się doczekać co z nich wyrośnie
. Tomku, duży
dla Ciebie
.



- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Róża pustyni
W zeszłym roku o tej porze miałem już wykiełkowane. Fakt - w zeszłym roku była "inna" zima. Mimo wszystko - ja bym już siał. Kiełki można trzymać np. w kuchni, lub przykryć czymś przeźroczystym.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Re: Róża pustyni
Zgadzam się z Karpkiem. Ja swoje pierwsze nasionka wysiałam w połowie listopada,gdzie słońca było już naprawdę b. mało, w nocy trzymałam na kaloryferze a w dzień doświetlałam i udało się. Wczoraj wieczorem namoczyłam kolejne 13 nasion i 9 opadło na dno a więc wygląda na to że statystyka dobrych nasion jest wysoka
Dzień już coraz dłuższy się robi więc już czas aby robić pierwsze wysiewy.

Uczę się na błędach innych 

Re: Róża pustyni
Wszystko zależy od tego jaki procent kiełkowalności chce sie otrzmać. Adenium kiełkuj w temp. od 25 - 30 stopni (najlepiej) pzy tmperaurze 18-19 kiłkowanie nie zachodzi, i jeszcze wysoka wilgotnośc (ja wysiewy spryskuje zawsze 4-5 razy dzennie). I jeszcze kwestia pleśni - teraz jest szansa się jej dorobić na wysiewach. Owszem w listopadzie tez wysialem sporą partie nasion ale do tej pory wyglądają jakby miały 2 tygodnie (bardzo małutkie i cieniutki) procent był niezły około 60% (120 na 200 roslinek) wieć i tak nie jest żle, tylko nasiona były moczone w nadmangaianie potasu (zawsze tak robie) prze 4h... i podłoże prawie czysto mineralne. Chodowca od którego kupuje nasiona wysiewa je do mieszanki łupin ryżowch i resztków bawełny. Oczywiście zostaje kwestia nawozu przy tak mineralnym podłozu ale to inna kwestia...
Re: Róża pustyni
No moje z listopada też ciągle wyglądają jakby miały 2 tyg, ale myślę, że to kwestia braku słońca. Skoro nic się z nimi nie dzieje, nie żółkną, nie usychają to po prostu zimują. Trzeba poczekać 

Uczę się na błędach innych 

- krzysiek1240
- 200p
- Posty: 364
- Od: 23 lut 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawy
- patrykgiel
- 500p
- Posty: 581
- Od: 10 lut 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew / Miami Beach
Re: Róża pustyni
Trzeba posiać nasionka poziomo to wykiełkują !, troszke za głęboko lepiej troszkę płycej tylko żeby je przykryć !!
Re: Róża pustyni
na prośb kilku osób zamieszczam małą relacje z wysiewón adenium odmiana "PHENIX". Nasionka wysiewam najczęściej w taki sposób jak już pewnie był opisywany - pomiędzy papierowe ręczniki: całość wygąląda tak:

nasiona są układane pomiędzy kilka warstw papierowego ręcznika (lub toaletowy)
a nastepnie spryskiwane wodą destylowaną dość obficie. Talerzyk ustawiam w bardz ciepłym miejscu i juz po 2-3 dniach pojawiają sie pierwsze wschody:


następnie nasionka z tak widocznym korzonkiem umieszczamy delikatnie w położu i lekko przysypujemy.
zdjęcia zostały robione kilka dni temu. Procent wschodów jest jak dla mnie bardzo duzy na 30 wykiełkowało 27 nasionk, tylko 3 nie więc uwarzam że taka metoda siewu jest najlepsza. Unika sie plesnienia nasion jak ma to czasem w podłożu... bardzo zachęcam do takiego wysiewu

nasiona są układane pomiędzy kilka warstw papierowego ręcznika (lub toaletowy)



następnie nasionka z tak widocznym korzonkiem umieszczamy delikatnie w położu i lekko przysypujemy.

zdjęcia zostały robione kilka dni temu. Procent wschodów jest jak dla mnie bardzo duzy na 30 wykiełkowało 27 nasionk, tylko 3 nie więc uwarzam że taka metoda siewu jest najlepsza. Unika sie plesnienia nasion jak ma to czasem w podłożu... bardzo zachęcam do takiego wysiewu

- Aisyrk
- 1000p
- Posty: 1194
- Od: 18 sie 2008, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Róża pustyni
Nasionka, które kupiłam na Allegro są białe!!!???
"....na betonie kwiaty nie rosną ..."
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1838
- Od: 6 sie 2007, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Róża pustyni
Piotrku dzięki za tą informację. Jak dojdą nasiona będę wiedział jak je potraktować 

Dawid
Re: Róża pustyni
z białymi nasionamisi nie spotkałem, wszystkie jakie posidam mają barwę jasno brązową... może to nasionka nie adenium ??