Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Marylko, u mnie jeszcze wiosny nie ma, dopiero idzie, a tu już Grażynka pisze, że dotrze dopiero w maju (może zdąży na moje imieniny). Jak Mamuśka była młodsza i zdrowsza, to mi zawsze dawała duży bukiet konwalii a od śp. Miecia (z rodziny męża) dostawałam przepiękne bzy. Lorrie, ja się też zdziwiłam, jak słoneczko świeciło dzisiaj ok. 13 i to w sam termometr, a tu na termometrze... minus 14 stopni. Toż to szok :shock: :shock: :shock:
Grażynko, nie stresuj się i nie czytaj. Po co masz się nerwować. Moja Mama zawsze mówi: nie mów M wszystkiego. Ty musisz mieć swoje tajemnice, on też i to nic zdrożnego. Tylko, że ja jestem.... gadatliwa (po Mamusi) i prawie zawsze się wygadam :;230 :;230 :;230
Pozdrawiam, życzę spokojnej nocy, pa, pa, pa ;:196
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3726
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

My tu o wiośnie z Afryki a Głogów już zasypało, śnieży niesamowicie - rano będzie koszmar ... W TVN meteo straszne rzeczy opowiadają ...
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Lorrie, błagam! Nie kracz. ;:223
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3726
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Ja już przygotowana na wiosnę! W różnych szkółkach kupę kasy zostawiłam, jak mi zaczną rośliny wysyłać ... już ręce zacieram i zastanawiam się kiedy najlepiej wziąć wolne w pracy, żeby to wszystko powsadzać :) Póki co masakra za oknem ...
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12856
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasiu u nas zasypane wsio, zaspy i wieje tak jak ....nie powiem gdzie...

Obrazek
Awatar użytkownika
Ania.1
500p
500p
Posty: 963
Od: 15 kwie 2009, o 17:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Irlandia

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasiu Witaj :wit
Co ja tu czytam :( Mam nadzieję,że już się lepiej czujesz :roll: ?
Dużo zdrówka życzę ;:196 ;:196

I zostawiam dowcip:

Po paru dniach Bóg przywołuje do siebie Adama i mówi:
- Najwyższy czas, abyście z Ewą rozpoczęli proces zaludniania Ziemi, chcę abyś to rozpoczął od pocałowania jej.
Adam na to:
- Dobrze, ale co to jest pocałunek?
Więc Bóg dał Adamowi instrukcję. Po zapoznaniu się z nią, Adam wziął Ewę za rękę i poszli za najbliższy krzak.
Parę minut później Adam wraca i mówi:
- To było niesamowite!
- Tak, Adamie - odpowiada Bóg. - Wiedziałem że ci się spodoba, a teraz chcę abyś pieścił Ewę.
- Ale, jak to się robi?
Więc Bóg znów dał Adamowi instrukcję. I podobnie po paru chwilach wraca zadowolony:
- To było jeszcze lepsze niż pocałunek - mówi.
- A teraz - mówi Bóg - chcę abyś zaczął się kochać z Ewą.
- Ale jak to się robi?
I znów po otrzymaniu i zapoznaniu się z instrukcją, Adam wraca po krótkiej chwili i pyta:
- Boże, co to jest ból głowy?

:;230
Kin14
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1325
Od: 27 sie 2008, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Lorrie, kochanie, a gdzie Ty mieszkasz? W Głogowie? Wczoraj późnym wieczorem trochę powiało, trochę sypnęło, spałam spokojnie całą noc, w rezultacie mamy -2 stopnie . Gdzie ta masakra? A mieszkam na 11 piętrze, nad samą Odrą, wzdłuż której zawsze wieje najbardziej. Nawet mój blok nie chwiał się tym razem. Pamiętam, że jesteś zmarźluch , to pewnie dlatego. I nie strasz Stasi, ona słaba po chorobie!
Właściwie to ciekawe, jak ludzie różnie odbierają tę samą rzeczywistość.
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Witaj Stasiu!
Przynoszę prezent za piękne dowcipy - dziękuję

Obrazek
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3726
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Oj Kingo masakra na wjazdówce z Legnicy do Głogowa, mój musiał jechać naokoło z pracy, przez jakieś wioski bo na wysokości Smardzewa wiatr nawiał od pola tyle śniegu, że przejechać nie można było. A dziś na tej samej trasie, ale po południu przeżyłam koszmar. Wracając z M z Lubina na wysokości Jerzmanowej jechaliśmy busem tyłem do przodu ... dobrze że z naprzeciwka nic nie jechało bo bym tu już nie pisała... Samochód się kręcił jak tylko chciał ... stanął w poprzek drogi ... ! Zanim wyjechaliśmy na prosta zrobił się niezły korek... do domu więcej jak 20 km na godz, nie można było... zaraz jak dojechaliśmy do celu w CB radio usłyszeliśmy że jakiś biedak w rowie wylądował ... Jak się nie jeździ autem to może i zima nie przeszkadza ... moja auto od soboty stoi, muszę sobie jakoś radzić bez niego i jeżdżę tylko z M...
Awatar użytkownika
RomciaW
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5310
Od: 12 gru 2008, o 20:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasiu ociepla się u mnie dzisiaj -1, tylko kurzy, w dalszym ciągu róż dla Ciebie ;:196

Obrazek
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Dziękuję Kochaniutkie za odwiedzinki !!!!
U nas też sypało. Wczoraj w nocy zaczęło, potem trochę się uspokoiło, a następnie jak zaczęło dmuchać i padać dużymi, gęstymi płatami śniegu, to psy po 5 min. pobycie na dworze wróciły do domu jak bałwany. Najpierw miotełka je odkurzyłam a potem wytarłam ręcznikiem. Henry odśnieżał, ale nie nadążał. Rano, znowu odśnieżał a ok. 10,oo nie było śladu. Musiałam sama brać łopatę do śniegu, żeby nakarmić ptaki.
Najgorzej, że zapowiadają luty taki sam jak styczeń, boje się roztopów, bo całe podwórze mam zasypane śniegiem.
Wczoraj zobaczyłam u siebie pod oknem pierwszy raz tej zimy kosa, jak zajadał jabłko. Doleciały też szpaki, ze 3 szt. A dzisiaj odwiedził mnie rarytas: KWICZOł! Nie, nie znam wszystkich ptaków, ale przy oknie mam maleńka książeczkę pt: DOKARMIAMY PTAKI (przewodnik) Mała, cieniutka książeczka, ale jakże ciekawa. Może jeszcze jakiś szczególny, skrzydlaty gość u mnie zawita tej zimy? Zobaczymy.
Wczoraj się skusiłam i dokupiłam na alleg. 6 lilii. Już sama się boję, że z nastaniem wiosny nie dam rady. Ale jak czytam, że lilia może mieć 2-2,5 m wysokości i np. z 25 kwiatów na jednym pędzie, to proszę pomyśleć, jak tu nie zamówić. Bardzo interesuje mnie lilia Himalajska, ale jest cholernie droga. Liczą sobie i 60 zł. za 1 cebulę. Wygląd ma za to imponujący, nawet 4 m wysokości!
Może ktoś widział lub ma taka lilię i mógłby opowiedzieć, co to za cudo. Skusiłabym się na taką cebulę, ale boję się, czy to oferty prawdziwe a nie jakiś chłam?
Na tym zakończę nocne, nasze igraszki. Pora spać, bo rano trzeba wstać.
Dobrej nocy i spokojnych snów. Pa, pa ;:196 ;:19
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Alinko, dziękuje bardzo. Twoje wiersze i "wyroby" są cudowne! ;:196 :wit
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasiu, temat lilii himalajskiej był u Adriana89... i chyba Sylweste też coś o niej wspominał...
Kin14
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1325
Od: 27 sie 2008, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasia, czytam, już w swoim żywiole, odśnieża,omiata, karmi, kupuje, myśli o wiośnie, kombinuje, gdzie by tu posadzić, marzy o wielkości...lilii. To cieszy, już nie martwimy się.
Lorrie, dziś wypadło mi jechać za Głogów, niby już przetarte, ale na bocznych drogach ciężko i dzisiaj, całą drogę myślałam o Twoim poście wczorajszym i głupio mi było, i dobrze mi tak.
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12856
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Och Stasiu u nas za noc 30 cm, nasypało masz rację jak zaczną sie roztopy będzie niewesoło :(
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”