Kto projektuje ogrody

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
Awatar użytkownika
GaGox
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 22 paź 2007, o 03:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kto projektuje ogrody

Post »

No niech mnie ;)

Tak, tak! Nocny_drwal zawsze wyjeżdżał z uczelni z chabaziami! Jam tego świadkiem :D Jeśli po radę to do Jakuba!

Ogród to forma... Projektowanie zaczynam od nadania kształtu. Gatunki wybierane są na końcu. Ale chwilowo projektowanie porzuciłam.. :( Przesyt na rynku, brak chętnych więc za inną robotę się wzięłam :(
Awatar użytkownika
aleksandra2323
500p
500p
Posty: 529
Od: 28 cze 2008, o 00:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kto projektuje ogrody

Post »

Kiedyś zajrzałam do szkółki... po drodze była. Wyszłam obładowana, ale różę pienną musiałam już zostawić. Młody nie lubi roślin, ale dla matki kochanej pomknął po kwiatka na rowerze. Wraca, róża cała, tylko liście zgubiła po drodze... wszystkie, oprócz, słownie, jednego :;230
Czego nie robi się z miłości :?: (do ludzi, zwierząt, roślin) ;:97
Awatar użytkownika
Sylwek-zx
1000p
1000p
Posty: 1801
Od: 8 lut 2009, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kto projektuje ogrody

Post »

Kuba, a mi się teraz przypomniała jedna sytuacja, jak raz po giełdzie pod iglicą we Wrocławiu, wracałem właśnie autobusem, wcześniej oczywiście 10 do Grunwaldu, dalej jeszcze do znajomych po notatki, znów do autobusu i na dworzec, bo jeszcze dalej jechać trzeba, a ze mną w jednej ręce Ginkgo biloba 'Mariken', Picea orientalis Aurea i cebule, w drugiej ręce berberysy, więc jeszcze trzeba patrzeć by kogoś obok nie uszkodzić. Na jednym przystanku wsiada młody chłopak, zaczyna mi się przyglądać, a ja oczywiście pomyślałem, że zaraz będzie zadyma bo pewnie szuka zaczepki skoro już na wejściu coś mu we mnie przeszkadza. Jak się w końcu okazało, podeszł i zapytał "czy mieli też może ginkgo biloba Variegata, bo dopiero jedzie pod Iglicę ...." - jak się okazało też człowiek "zielono-zakręcony", przegadaliśmy trzy przystanki i każdy dalej w swoją stronę :) Generalnie nie raz też miałem dziwne sytuacje, kiedy coś co robię, co lubię komuś "przeszkadzało", a targać do domu rosliny wszelakimi środkami transportu to u mnie też norma :D :D :D
Dodam też przykład ostatnich wakacji, powrót z giełdy w Berlinie, auto już zapakowane torbami itd, ale oczywiście ja z klonem palmowym (ten z awantarka z resztą to zdjecie z metra w Berlinie), żurakami, szczawikami, wawrzynkiem, cebulami, znajomi pudło ze storczykami, bo nie mogli podarować i z tym gdzie :?: :?: nie do domu a do Czech, babka w hotelu w Pradze patrzyła na nas jak na totalnych debili kiedy wypakowalismy się z auta i przez recepcję śmigaliśmy z doniczkami :wink:

Dobra - tyle, temat projektowania, a ja jak tu ...... :)

ale w sumie w temacie projektowania to napiszę tyle, że wielu projektantów, których w pracy poznałem i mają się za znawców tematu i sztuki ogrodowej - generalnie mogę powiedzieć, że nic specjalnego ich ręka moim zdaniem nie stworzyła, jedynie sucha teoria. Ręką ziemi bez rękawic nie ruszą, a generalnie to wykonastwo ich już nie obchodzi, kasują za projekt i tak wieńczy się ich twórcza praca. Pózniej klient trafia do kogoś kto podejmie się zrealizowania takiego projektu i jak się okazuje za wiele z tym zrobić w rzeczywistoście nie można.

Znam też jednak ludzi, którzy z zawodu zajmują się architekturą zieleni i tworzą często moim zdaniem dzieła sztuki :) Wszystko więc kwestia zamiłowania do tej pracy :)
Awatar użytkownika
nocny_drwal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 16 lip 2009, o 09:56
Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
Kontakt:

Re: Kto projektuje ogrody

Post »

Sylweste pisze:wielu projektantów, których w pracy poznałem i mają się za znawców tematu i sztuki ogrodowej - generalnie mogę powiedzieć, że nic specjalnego ich ręka moim zdaniem nie stworzyła, jedynie sucha teoria. Ręką ziemi bez rękawic nie ruszą, a generalnie to wykonastwo ich już nie obchodzi, kasują za projekt i tak wieńczy się ich twórcza praca. Pózniej klient trafia do kogoś kto podejmie się zrealizowania takiego projektu i jak się okazuje za wiele z tym zrobić w rzeczywistoście nie można.
Czyli dokładnie tak, jak mówię ;:136

Ja to miałem jeszcze taką przygodę, jak to jadę sobie PKP z klonami palmowymi, a tu w Katowicach policja wsiada :shock: Co robi policja w pociągu? przecież to działka sokistów! Jechali sobie na pogawędkę na posterunek do innego miasta? Co się okazało: przeszli sobie koło mnie raz, drugi w końcu zatrzymali się obok i obserwują. Po minucie obserwacji wkroczyli do akcji :lol: Jeden tak stanął, żebym przypadkiem nie uciekł (ciekawe gdzie można w pociągu uciec?) a drugi zabrał się za analizę organoleptyczną; pocierał, wąchał, oglądał, analizował liście. Ten pierwszy do mnie: czy ja wiem, co ja wiozę? Ja na to tak, klony palmowe :;230 Zrobiłem im krótki wykład i generalnie na tym się skończyło :wink:
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
Awatar użytkownika
Sylwek-zx
1000p
1000p
Posty: 1801
Od: 8 lut 2009, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kto projektuje ogrody

Post »

Kuba ja tego aspektu nie poruszałem, bo głupio, ale miałem to samo na czeskiej granicy :D :D myślałem, że padnę ze śmiechu, kupująć "znaczki autostradowe" zatrzymaliśmy się przed przejściem i tam akurat trafili się mundurowi, widząc co się święci zacząłem wyciągać storczyki sugerując, że mamy rośliny, dalej wywijałem metka zawieszona na klonie, ale i tak zapytali :D :D
więc gdyby ktoś nie wiedział to tak wygląda roślina niewiadomego pochodzenia :D :D poza tym nauczyłem się też by zawsze prosić o "dowód sprzedaży" zwłaszcza jak coś wiozę zza granicy.

Acer palmatum Mikawa yatsubusa
Obrazek
Awatar użytkownika
Greta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 872
Od: 4 mar 2007, o 20:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Hamburg/DE

Re: Kto projektuje ogrody

Post »

Czytam wasze wypowiedzi i miło mi się na sercu robi , bo widzę , że takich zakręconych jest wielu.
Dodam od siebie , że ja często PKS , woże krzaczory , drzewa , i inne zielsko z Chorzowa do Hamburga (tak ok 1100km)
Sporo mnie to nerwów kosztuje , bo autobusy zatłoczone , ludzie z ogromnymi torbami , luki bagażowe załadowane , a ja z metrowa Wollemią , krzyczę - ostrożnie !!! Jeszcze w torbach inne badyle , ludzie marudzą , a ja im , że to rarytas , żywy dinozaur :lol: :lol: :lol:
Ogród Grety

pajęcza nić spowita rosą ... powiewający liść na wietrze
Awatar użytkownika
nocny_drwal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 16 lip 2009, o 09:56
Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
Kontakt:

Re: Kto projektuje ogrody

Post »

To zrozumie tylko ten, kto w zatłoczonym środku komunikacji własnym ciałem zasłaniał rośliny, by nie zostały stratowane ;:136 . Teraz, jak sobie przypominam te sytuacje, to człowiek się śmieje, ale czasem bywało "ostro". Ludzie wyładowują swoją frustrację z powodu ciasnoty, zgiełku... a na kim lepiej, jak nie na dziwaku obładowanym chaszczami, który nawet ręki nie ma wolnej, żeby oddać. Czasem miałem wrażenie, że niektórzy specjalnie lecieli mi na rośliny w tramwaju :|

A klonik przepiękny :wink: szczepisz go może? bo mi takiego w kolekcji brakuje... :D
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
Awatar użytkownika
GaGox
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 22 paź 2007, o 03:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kto projektuje ogrody

Post »

myślę że powinniście stworzyć wątek pt: "Podróżne przygody "Zielonego Szaleństwa"" czy coś w ten deseń ;P jak się czyta takie opowieści to się człowiekowi momentalnie gęba cieszy ;)
Awatar użytkownika
Sylwek-zx
1000p
1000p
Posty: 1801
Od: 8 lut 2009, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kto projektuje ogrody

Post »

Greto z dinozarową teorią obrony mnie rozwaliłaś :) ale bronić swego trzeba :) Wolemia ostatnio coś często porusza tematy forum :wink:

Kuba, zgadza się, teraz też śmieję się z tego, ale wtedy nie było aż tak wesoło :wink: co do klona to szczepić nie planuję, nie mam takiej potrzeby i doświadczenia póki co :) a zraz - żaden problem jeśli chcesz :)

tu widać lepiej przyrost
Obrazek

obecnie są zabezpieczone przed zimą, ale z tym nie będzie problemu, poza tym popatrz czy ja oby nie przesadzam :?: pytam zupełnie serio, tam od gałązkami daglezji jest Acer palmatum 'Dissectum Atropurpureum, masz z nimi większe doświadczenie, a ja ciagle chucham, dmucham i mam nadzieję, że jest ok :?:
Obrazek
Awatar użytkownika
nocny_drwal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 16 lip 2009, o 09:56
Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
Kontakt:

Re: Kto projektuje ogrody

Post »

Powiem tak, w tym roku kilka okryłem, kilka nie, z reszty mi wiatr okrycie zwiał. Na wiosnę zamieszczę zdjęcia tych, które zimowały bez okrycia, zobaczymy jak to będzie. Jeśli przeżyją tą zimę bez okrycia (wystawały ponad śnieg), to będzie to dość jasna odpowiedź :wink:
A klon palmowy, jak ma kopnąć w kalendarz, to szybciej zrobi to po ataku verticillium, aniżeli po mrozie. Większość odmian ma strefę 5-6, więc są to rośliny raczej odporne.
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
Awatar użytkownika
Sylwek-zx
1000p
1000p
Posty: 1801
Od: 8 lut 2009, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kto projektuje ogrody

Post »

Kuba, sam widzisz że zdania jak zwykle podzielone :) ja profilaktycznie owijam :)
Awatar użytkownika
nocny_drwal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 16 lip 2009, o 09:56
Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
Kontakt:

Re: Kto projektuje ogrody

Post »

Ja wiem, że są podzielone. To nie jest zły pomysł osłaniać odmiany klona palmowego na zimę. Jednak wiele wypadów tych roślin to właśnie efekt działania grzyba. A że objawy są zazwyczaj na wiosnę, to winą obarcza się mrozy. Są to jednak rośliny pochodzące z gór Japonii, a tam zimą najcieplej też nie jest. Fakt, to wyspa z bardzo specyficznym klimatem, ale mimo wszystko tropiki to nie są :wink: Ja niestety dałem sobie ostatnio na wstrzymanie z kolekcjonowaniem palmowych, bo człowiek się cieszy, że tyle nazbierał, a tu wejdzie grzyb i pozamiatane. Teraz muszę się skupić na rozmnożeniu tego, co mam, bo lepiej dmuchać na zimne. :|
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
Awatar użytkownika
Sylwek-zx
1000p
1000p
Posty: 1801
Od: 8 lut 2009, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kto projektuje ogrody

Post »

Kuba, co do zrazu to jeśli chcesz daj tylko znać i jakoś się ugadamy z odbiorem :) powiedz jak radzisz sobie z verticillium :?: kiedy i czy pryskasz, bo może czas więcej o tym się dowiedzieć :) Pomyśl sobie, że takie już ryzyko, bo dla przykładu iglaki mogłoby mi wykończyć równie szybko jak Tobie klony, więc trzeba się ubezpeiczać i pilnować :)
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
nocny_drwal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 16 lip 2009, o 09:56
Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
Kontakt:

Re: Kto projektuje ogrody

Post »

Problem polega na tym, że jak verticillium wejdzie, to już pozamiatane. Nie ma ratunku, profilaktyka ogranicza się jedynie do minimalizacji cięcia i robienia błędów typu złe podłoże, złe stanowisko. Z tego co zaobserwowałem, bardzo często atakowana jest forma atropurpureum. Reasumując, brak metody zapobiegania, brak lekarstwa, gdy już wystąpi. W ciągu roku potrafi zabić 3-4 metrowe drzewo klona palmowego ( byłem tego świadkiem, w dodatku drzewo nie było cięte... Nie wiadomo skąd i jak to paskudztwo weszło. Z drzewa nic nie zostało.

Na zrazy to się może dogadamy na przyszły rok :wink: W tym muszę dojść do ładu z tymi, co mam... a podkładek nadających się do szczepienia jak na lekarstwo :| O ile się uporam z tym wszystkim, to powinienem mieć podkładki na następny sezon, więc wtedy się zgłoszę :wink:
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
Awatar użytkownika
Sylwek-zx
1000p
1000p
Posty: 1801
Od: 8 lut 2009, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kto projektuje ogrody

Post »

No to mnie teraz nie pocieszyłeś z tym cholerstwem :( oby moich nic nie dopadło. Jak tylko będziesz chcial zrazy to daj znać :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”