gloriadei - różanka 2010

[hal1959]

A jakie miejsce potrzebuje słoneczne,czy może być mniej słoneczne ten Pilgrim?

[gloriadei]

Grażynko, Gosiu, Jadziu Aniu, Halinko, Izuś,
dostałam laptopa na 5 min. kochane dzieci
pozwolicie, że odpowiem razem na wszystkie pytania?

Pilgrim, jak wiekszość angielek znosi trochę cienia, wystarczy mu do 5-6 godz. słońca na dzień albo lekki półcień.
Mój rośnie w pełnym słońcu od 10.00 do 17.00 , podczas upału trochę mu za gorąco. Ale miał być inną różą, więc musi znosić to miejsce.
Wysokość obelisku wystarczy do 1,5m,
Dla Grahama T. trzeba 2m, jest znacznie większy!!!
Crocusa nie widziałam jeszcze w realu, chyba podobny? ;)
Kto nie ma miejsca w ogrodzie można spróbować posadzić go w dużej 30X30cm donicy i zakopywać razem z nią na zimę do ziemi.
Dla jasności, Pilgrim ma równe proporcje wys. i szerokości, 1,5m X 1,5m , i to w zacisznym ogrodzie na Dolnym Śląsku.
Kto mieszka w chłodniejszym rejonie, trzeba wziąć poprawkę na silniejsze przemarzanie pędów = niższy wzrost maksymalny.
Jako pnąca osiąga u mnie max. 2m (po ciepłej zimie).
Generalnie w polskim klimacie traktowałabym ją bardziej, jako krzaczastą niż pnącą.

Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam
Jakby co, proszę się jeszcze przypomnieć

[JAKUCH]

Dzięki Ewuniu za wiadomosci

[Frida]

Przyznam, że i mnie Pilgrim kusi, bardzo mi się podoba. Na fotkach jest przeiękny, nigdy nie widziałam tej róży w realu.

[AniaDS]

czuje sie przekonana do Pilgrimka

[Alionuszka]

Ja się nie skuszę,bo mam tyle róż zamówionych ,że nie mam szans nawet pomyśleć o jakiejkolwiek ,nawet najładniejszej Patrząc na Pilgrimka ,nie można oczu oderwać ...no ale cóż...

[100krotka]

A ja się już skusiłam, jesienią
Tylko czy biedak przezyje...

[dominikams]

A ja się już skusiłam, jesienią
Tylko czy biedak przezyje...

Takie same myśli mam o swoich późnojesiennych Niby dużo śniegu, ale hmmm....

[muminek]

Piękne róże! Jestem u Ciebie,Ewo, pierwszy raz i muszę przejrzeć poprzednie wątki o różach...
Troszkę głupio się przyznać,ale nie mam Rosarium Uetersen,choć dłuższy czas o niej myślę,ale gdy widzę tak piękne krzewy w Twoim wątku,to na pewno się zdecyduję ;)
Mam natomiast Pilgrim,ale przez pomyłkę Dzięki Twoim radom,będę wiedziała,co z nią robić dalej.
Pozdrawiam

[iwciach]

Iwonko
miło mi powitać cię w różance
to mamy kolejną zarażoną wirusem z kolcami
może zdradzisz nam jakie różyczki posadziłaś i w oczekiwaniu na twój wątek już będziemy sobie wyobrażać powoli co i jak...

Ewuniu niestety nazwy róż zapisane na karteczkach pod półmetrową warstwą śniegu. Jak tylko śnieg stopnieje przepiszę ich nazwy do zeszyciku. Pozdrawiam

[gloriadei]

Ludzie! Ale się zagapiłam, nie przyszły mi powiadomienia o postach a tu tyle gości
Cieszę się, że Pilgrim podbija wasze serducha!
Jadziu

Frido
krótko mowiąc, jest bajkowy! Delikatny i kuszący! Warto go mieć !
Aniu
jak to się stało, że nie masz go jeszcze? ;)
Nelu
z miejscem w ogrodzie też mam problem
ale największe zachcianki sadzę w donicach i z czasem miejsce się znajduje!
100krotko, Dominiko
wszystko sie okaże wiosną, ale sprawdzałam pod śniegiem jest miękka ziemia, nie powinno być źle!
Muminku
witam w różance! Miło mi cię gościć
Moje Rosarium Uetersen i Pilgrima też mam przez pomyłkę, to miały być inne róże. ;)
Zapraszam częsćiej na różane pogawędki!
Iwciach
to czekamy na wiosnę!

Pozdrawiam cieplutko!

[muminek]

Zaglądać będę na pewno ale co do rozmów, to za wiele się nie będę udzielać Wprawdzie mam trochę róż,ale jestem całkowitą ignorantką,jeśli chodzi o nazewnictwo.Większość to krzewy do zidentyfikowania ;)
Pozdrawiam słonecznie (tak właśnie dziś u nas jest ;))

[gloriadei]

Kasiu
zajrzałam do twoich wątków - super ogródek i roślinki domowe!!!
Zachęcam do wstawienia nowych zdjęć z ostatniego lata! Ciekawa jestem jakie zaszły zmiany? Jak zmienił sie ogród?

Teraz nastepna róża, która zakwitła pod koniec maja:
Colette
ma kwiaty średniej wielkości, pełne w kolorze jasnego różu i brzoskwini, bardzo pachnące. Pojawiaja się w pękach po kilka na pędzie. Kwitnie całe lato do jesieni z krótka przerwą po pierwszym kwitnieniu. Trzyletni krzew w moim ogrodzie kwitł ponad miesiąc wydając około 300 kwiatów, później powtarzał kwitnienie ale mniej obficie. Osiaga wysokość do 1,8m i szerokość 1m. Colette rośnie u mnie w miejscu lekko ocienionym po południu. To stanowisko sprawdza się doskonale. Dla mnie to jedna z najlepszych odmian!

[100krotka]

Ale się cudnie przytula do naparstnicy, niesamowite to zdjęcie

[Aszka]

Piękne jest to pierwsze zdjęcie....