Początki nowego ogrodka

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Początki nowego ogrodka

Post »

Witaj Felu!

Powiem krótko - istotnie urokliwe.
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Początki nowego ogrodka

Post »

Witaj Felu ! Masz racje z tym zwiedzaniem...Wielu turystów ogląda tylko te najsłynniejsze miejsca... a cały urok codzienności minionych wieków kryje się właśnie w takich wioskach i miasteczkach. Szczególnie, jeśli są tak pieczołowicie zachowane , jak te , które pokazujesz na zdjęciach. Kolejny plus dla Bretanii ! - skoro funkcjonują tu przepisy o konieczności zachowania miejscowego stylu zabudowy . Dlatego też uwielbiam Toskanię !
Niestety, w Polsce panuje pod tym wzgledem absolutna swoboda ! Podobnie jak Dala bardzo nad tym ubolewam. Częściowo to wina braku wychowania estetycznego . jeśli człowiek dorasta w brzydkim otoczeniu , to nawet jeśli tkwi w nim tęsnota za pięknem , skąd ma się nauczyć JAK je tworzyć ? Większość z nas przecież nie korzysta z porad fachowców, którzy MOGLIBY doradzić jak czerpać z miejscowej tradycji i stworzyć coś pełnego prostoty i klasy. A dworek , a raczej mgliste pojęcie o nim, to obraz lepszego świata , za którym ludzie tęsknią i próbują zbudować go dla siebie...Do tego dochodzą wzgledy finansowe, no i ten brak przepisów. A że tradycja bufonady u nas silna , więc...
Ogródek w Paryżu rzeczywiście był malutki...Może to cena mieszkania w Paryżu, ileż ludzi o tym marzy...A argumentację właścicielki płotu rzeczywiście trudno pojąć...!
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Re: Początki nowego ogrodka

Post »

Witam z krainy lodu... :wit
Piekne domki pokazujesz nam na zdjęciach. Szkoda, że u nas faktycznie jest tak pisały dziewczyny wcześniej. Co z tego, ze są przepisy budowlane i zalecenia architektów, jak ludzie i tak najczęściej samowolkę robią. W naszym rejonie od wielu lat jest np.przepis, że dach ma mieć kąt nachylania min 37 st a maks 45 st... i co z tego? albo, że kolor elewacji czy dachu ma być wybrany z kilku określonych ... moi sąsiedzi np. maja na swoim domu 5 kolorów, zielony taki szpitalny w dwóch odcieniach, pomarańczowy, brązowy i żółty.... ;:223
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
Awatar użytkownika
fela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1565
Od: 23 lut 2009, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Fr

Re: Początki nowego ogrodka

Post »

Goryczko, te ostatnie zwsłaszcza, to prawdziwe cukiereczki.

Tamaryszku, nigdy nie marzyłam o Paryżu, to raczej los tam mnie rzucił. Na szczęście nie mieszkałam tam długo. Wiem też, że nigdy nie byłabym tam szczęśliwa, a nawet trudno mi zrozumieć kogoś kto marzy o Paryżu. Prawdą jest również, że spotykałam rodowitych mieszkańców tego miasta, którzy za nic nie chcieliby się z niego wynieść. Na pewno jednak więcej jest tych, którzy o tym marzą.

Ach Andziu, prawdziwi artyści koło Ciebie mieszkają, aż chciałabym zobaczyć to dzieło sztuki.
Jest tak pięknie dzisiaj. Byłam na tarasie w samym swetrze dzisiaj i w słońcu było wystarczająco ciepło. Aż miałam ochotę zdjąć te zabezpieczające przed mrozem włókniny na roślinkach, ale rozsądek mnie powstrzymał. Wiosnę już widać dookoła; wszystko zaczyna się budzić i dziś oglądałam pączki nowych liści na forsycji, hortensjach, wisience, różach, brzoskwince...O i tu sobie przypomniałam, że trzeba tej ostatniej zrobić oprysk.

Robiłam dziś zdjęcia pączków, ale stwierdziłam, że są mało ciekawe i nie będę ich wklejać. Jedyną obecnie kwitnącą rośliną jest Grewilla, chociaż kwiatki są jeszcze małe i slabo je widac.
Obrazek
Ogródek Feli
A tu wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Początki nowego ogrodka

Post »

U Feli widać wiosnę ! ! ! Nie zeszłoroczną !

Wiesz Felu, ja przez większość swego życia mieszkałam w samym centrum Warszawy, wśród hałasu, spalin, tłumów, na 11 piętrze... Muszę przyznać ,że wtedy mi to nie przeszkadzało.
Odkąd mieszkam tutaj, za żadne skarby nie przeniosłabym się do miasta ! Ludzie pytają : "...a gdybyś miała wielki, luksusowy apartament , z tarasem...". Ale na co mi luksus ? Tu mogę wyjść w piżamie i boso na trawę, rano budzą mnie ptaki i kury u sąsiada...Duży ma być ogród , a nie mieszkanie . Gdyby los zmusił mnie do sprzedaży tego domu ( odpukać...! ) i przenosiny do mieszkania w bloku, byłoby to dla mnie najwieksze nieszczęście.
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
Awatar użytkownika
fela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1565
Od: 23 lut 2009, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Fr

Re: Początki nowego ogrodka

Post »

Kiedy powiedziałam mojemu M , że robię zdjęcia pierwszych wiosennych sygnałów, powiedział, że powinnam zrobić zdjęcie mojemu sąsiadowi imieniem Michel . Jego garderoba byłaby najlepszym dowodem, że jest wiosna. Ubrany jest bowiem, w samą koszulę i dżinsy. Problem jednak w tym, że chodzi on tak ubrany przez cały rok, nawet w zimie ;:7 . Zawsze czarna koszula i niebieskie dżinsy. Ostatnio jednak jest jakby cieplej, bo podwinął rękawy swej koszuli.
Ogródek Feli
A tu wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
fela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1565
Od: 23 lut 2009, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Fr

Re: Początki nowego ogrodka

Post »

I ja tak myślę Tamaryszku. Miasto kochają Ci, którzy nie wiedzą co to urok wsi. Też nie wróciłabym do dużego miasta. Tak mi tu miło mija czas, ale niestety będę maiała zaraz gości. Może wpadnę jeszcze wieczorem.
Ogródek Feli
A tu wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 31991
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Początki nowego ogrodka

Post »

Witaj skarbie mnie podoba się ten dom na zdjęciu przed ostatnim ,chciałabym w czymś takim mieszkać .

Rzeczywiście musi być u Was ciepło jak sąsiad chodzi w koszuli z podwiniętymi rękawami :;230 :;230 , chciałabym zobaczyć czy gdyby mieszkał obok mnie i był mróz-20 czy też chodził by w koszulce :;230 :;230
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
x-d-a

Re: Początki nowego ogrodka

Post »

Felu, Tamaryszku, ja też jestem "z miasta" - urodziłam się i większość swojego życia spędziłam we Wrocławiu. Mieszkałam w kamienicy w centrum miasta i wcale nie przeszkadzało mi, że zmiany pór roku są dla mnie prawie niezauważalne...pewien splot okoliczności w moim życiu sprawił, że wyprowadziliśmy się do pięknego, małego miasteczka, gdzie kupiliśmy mały domek z ogrodem, urokliwie położony na skraju Parku Krajobrazowego.
I już teraz, tak jak Iza, kompletnie nie wyobrażam sobie życia w mieście - to byłaby chyba dla mnie największa kara!
Wyciszyłam się, pokochałam ogród, moje zwierzęta są szczęśliwe, a praca została zredukowana do niezbędnego minimum.
A Paryż? cóż, to jest naprawdę piękne miasto, ale raczej do zwiedzania, nie do mieszkania. Ja mieszkałam w Paryżu przez kilka miesięcy jako zupełnie młoda dziewczyna i wtedy to było fajne! Gwar, ruch, mnóstwo ciekawych ludzi, knajpki czynne całą noc, muzea, galerie, sklepy...Ale z wiekiem człowiek się zmienia, przewartościowuje swoje życie i dojrzewa do natury, ciszy, rozwoju wewnętrznego. Oczywiście nie każdy i nie zawsze - to są sprawy bardzo indywidualne.
Felu, zazdroszczę Ci tej grewilli - jest piękna! Czy Ty ją trzymasz na zewnątrz przez całą zimę? jak długo ona kwitnie?
Pozdrowionka :wit
vita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1271
Od: 5 sie 2009, o 20:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Początki nowego ogrodka

Post »

Witaj Felu :wit Ileż wrażeń dostarczyła mi lektura twojego wątku! Miejsca, rośliny, opowieści, przepisy kulinarne...
Wspaniale, że zajęłaś się ogrodem pomimo braku pewności, czy na dłużej pozostanie twoim. W porównaniu z naszym klimatem, masz dużo większe możliwości, no i dłużej możesz cieszyć się urodą kwiatów. Zapewne też rzadziej dopada Cię zimowa chandra?
Czytałam u Tamaryszka o książce. Ależ sprawiła Ci niespodziankę! Znam "Cenę wody..." jak i "Nigdy nie zostanę Francuzem".
Tej ostatniej nie polecałaś, jak wrażenia po przeczytaniu opowieści Bodil Malmsten?
Wpadło mi w oko aeonium, gdzie w końcu postanowiłaś je przezimować?
Z żalem wracam do rzeczywistości, czyli do mroźnej zadymki i szaroburego nieba...
Pozdrawiam :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam, Wiktoria

Tak to się plecie...
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Początki nowego ogrodka

Post »

Witam w ciągle zimowej aurze ! ( -4 i śnieżyca ! ). Skoro jednak Twój sąsiad podwinął rękawy - idzie do nas fala ciepła ! ( powoli...)
W Paryżu byłam , ale też chętnie bym pojechała ponownie . Połazić po ulicach , zajrzeć do impresjonistów... To tak jak z ogrodam - niektóre podziwiamy, lubimy zajrzeć , a inne są po prostu "nasze"...
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
Awatar użytkownika
Ania.1
500p
500p
Posty: 963
Od: 15 kwie 2009, o 17:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Irlandia

Re: Początki nowego ogrodka

Post »

Witaj Felu ja wczoraj też widziałam kilka osób spacerujących w krótkim rękawku :shock:
U mnie dziś słonecznie ;:3 i + 8 w cieniu :D

Miłego dnia ;:3
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Re: Początki nowego ogrodka

Post »

Felu witam cieplutko ... zazdroszczę Ci tego gorącego sąsiada... ;:138 (ale zabrzmiało...) , bo to taki krzepiący widok że już ciepło...

Ja zawsze mieszkałam na wsi, najpierw z rodzicami w centrum małej, teraz w troszkę większej, za to na odludziu właściwe (jak Fiona i Shrek...właściwie to byłby lepsze nick dla mnie z wielu względów :;230 ). Miałam epizod miejski w swoim życiu (kilka lat w Opolu), ale jednak jestem "wieśniara". Absolutnie wielkomiejski gwar mi nie odpowiada. Boje się tłumów, nie znoszę zapachu miasta...
Miasto owszem... na wycieczkę... i to nie zbyt długą ;:108
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
Awatar użytkownika
fela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1565
Od: 23 lut 2009, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Fr

Re: Początki nowego ogrodka

Post »

Miło mi Cię witać Wito. Dziękuję za miłe słowa dotyczące wątku. Rzeczywiście różne tu tematy się przewijają, ale widzisz, ten ?nie mój? ogródek jest bardzo skromny i niewiele mam do pokazywania, pokazuję więc bretońskie obrazy, aby nie było tu zbyt nudno. Właściwie to wątek powinien się nazywać ?Bretania ? mój cudowny ogród? i wszystko byłoby jasne, bo cały ten region jest jak jeden wielki, kolorowy ogród. Z pewnością sprzyja temu klimat tak jak zauważyłaś i chandra mnie nie dopada, bo pogoda jest tu dość zmienna i słońce zachodzi o dwie godziny póżniej niż w Polsce.
Wita, z aeonium to ja nie miałam nigdy dylematu, gdzie ma zimować. Tobie pewnie chodzi o echium, bo to ta roślinka najbardziej mnie martwiła. Do dzisiaj jest w garażu i wygląda opłakanie. To była najpiękniejsza roślina jaką miałam i nawet miała kształt drzewka co jest raczej rzadkością dla tego gatunku.

Geniu, też nas to dziwi, że temu facetowi nie jest zimno i zawsze ma czarną koszulę i dżinsy. Właściwie to bardzo praktycznie, nigdy nie ma dylematu co na siebie włożyć.

Dalu, mam dwie grewille i bardzo lubię te krzaki. Posadzone są koło tarasu. Trochę za wcześnie zakwitły, bo w grudniu i potem przymrozki styczniowe trochę kwiatów uszkodziły, ale i tak jest dużo. O ile pamiętam z zeszłego roku, to będzie tak kwitła do kwietnia, a moze i dłużej. Dość szybko rośnie, ogromny okaz jest przy moim ogrodniczym sklepie. Powinnam któregoś dnia zrobić mu fotkę. Dalu, piszesz, że pracę ograniczasz do minimum, a ja mam coraz jej więcej i niewiele czasu pozostaje na forum.

Tamaryszku, nareszcie odpuściła nieco ta straszna zima, ale na wschodzie Francji też dalej śnieży. Najważniejsze, że jest cieplej. Wczoraj w tutejszym, głównym wydaniu dziennika tv mówiono, że umarło w Polsce 200 osób na skutek zimna. Moja sąsiadka bardzo się tym przejęła i dziś rano widząc mnie w ogrodzie przybiegła, aby przekazać mi te wiadomości . Wszyscy moi sąsiedzi z baczną uwagą śledzą teraz wszystkie informacje na temat Polski, aby potem dzielić się tymi niusami ze mną.

Aniu, też widziałam w Irlandii, w czasie listopadowych chłodów dziewczyny przed dyskotekami, czy kawiarniami w lekkich, wydekoltowanych bluzeczkach palące papierosy. Po pierwsze to przez zakaz palenia w lokalach, a po drugie to czego się nie robi dla szpanu. Masz rację coś jednak w tym jest, bo oni generalnie ubierają się dość lekko. Nawet kiedyś się nad tym zastanawiałam i doszłam do wniosku, że tak dzieje się w krajach, gdzie amplitudy temperatur rocznych nie są duże.
Ogródek Feli
A tu wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
fela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1565
Od: 23 lut 2009, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Fr

Re: Początki nowego ogrodka

Post »

[quote="Andzia1"]Felu witam cieplutko ... zazdroszczę Ci tego gorącego sąsiada... ;:138

:;230 :;230 :;230
Andziu, jak przyjedziesz do mnie to się nim podzielikmy. Nie ma sprawy :wink: .

A jeśli chodzi o nick Fiona to lepiej nie ryzykuj, po co Ci jeszcze jej kilogramy, wręcz przeciwnie lepiej wybierz jakiś szczupły nick na przykład Filifionka. Ona była szczupła...mieszkała na odludziu, podobnie jak Ty...ale niestety... samotna była. To może lepiej zostań już Andzią, której każdego dnia ubywa.

Dziewczyny, widziałam dziś następny przejaw wiosny ! Ogrodnicy zajęli się miejską zielenią! ;:138
Ogródek Feli
A tu wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”