
Róże w ogrodzie Gosi - cz.2
- gosia2501
- 200p
- Posty: 208
- Od: 28 lut 2008, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Ja muszę powtórzyć za Ewą, śliczne są te paskowano- nakrapiane, tylko trudno je wkomponować w rabatę. Mam już jedną Papageno Oranges 'n' Lemons i chyba nie policzę w ilu miejscach już była przesadzana i ciagle jestem niezadowolona z końcowego efektu, choć sama w sobie jest urocza. Także Impresję bedę Gosiu podziwiała u Ciebie. 

Pozdrawiam Gosia
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
taka róża ładnie prezentuje się w samotności, bo sama w sobie ma całą gamę barw 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Gosiu
te pasiaczki nie są łatwe, to fakt! ;)
dlatego najpierw zastanawiam się 3 razy zanim posadzę.
Aniu
święta racja, tylko u mnie "samotności" brak
a raczej jest "tłok"
te pasiaczki nie są łatwe, to fakt! ;)
dlatego najpierw zastanawiam się 3 razy zanim posadzę.
Aniu
święta racja, tylko u mnie "samotności" brak

a raczej jest "tłok"

- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Nie ma sprawy - ta róża jest trudna, na dodatek w zależności od miejsca posadzenia albo odczynu ziemi zmienia barwy. Moja jest posadzona z angielką - Constance Spry, a za sąsiada ma goździki brodate i margaretki. Róża bardzo mi się podoba ale w innym miejscu nie wybarwia się już w kolorze biało-czerwonym - ostatnie zdjęcie. W szkółce też bardzo szybko się sprzedaje, na dodatek w różach Delbarda jest kilka w takich barwach. Jak dla mnie są one wyjątkowymi różami, sama zastanawiam się jak one powstały i co muszą mieć w genach by osiągnąć efekt zmienności barw.
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
A ja wlasnie Leonarda bym chciala, i będę go szukac na wiosne. Albo na jesien
W kazdym razie bardzo mi sie podoba, choc kolor mnie nie zachwycil na sadzonce w LM chyba - no ale to byl pojedynczy kwiat.

- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Dominiko - ja Leonarda kupowałam jesienią w R. Co do zakupów w LM - do róż Meillanda nie mam zastrzeżeń, inne często są pomieszane.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Kiedyś był spory artykuł o różach Delbarda i historii tych odmian w którymś numerze Mojego Pięknego Ogrodu, muszę poszperać.Deirde pisze:Nie ma sprawy - ta róża jest trudna, na dodatek w zależności od miejsca posadzenia albo odczynu ziemi zmienia barwy. Moja jest posadzona z angielką - Constance Spry, a za sąsiada ma goździki brodate i margaretki. Róża bardzo mi się podoba ale w innym miejscu nie wybarwia się już w kolorze biało-czerwonym - ostatnie zdjęcie. W szkółce też bardzo szybko się sprzedaje, na dodatek w różach Delbarda jest kilka w takich barwach. Jak dla mnie są one wyjątkowymi różami, sama zastanawiam się jak one powstały i co muszą mieć w genach by osiągnąć efekt zmienności barw.
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Tak-ma piękne kolory no i zmienną jest!
Moja Papageno popsadzona sam otnie-i tak wyglada najładniej,Tłem są iglaki.
Gosiu
Moja Papageno popsadzona sam otnie-i tak wyglada najładniej,Tłem są iglaki.
Gosiu

Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Ewo - muszę w takim razie poszukać bo kupuję Mój piękny ogród, w Ogrodach był artykuł o różach angielskich.
An-ka - jak blisko masz posadzoną róże od iglaków?
Wczoraj w nocy temperatura u nas spadła do - 20 stopni, teraz też około - 18 stopni. Mam cichą nadzieję że żadna moja róża nie przemarznie, niestety aparat fotograficzny odmówił posłuszeństwa - szykuje się kupno nowego - nie będzie więc zdjęć zimowych z mojego ogrodu. Teraz podczytuje wątki innych i szukam informacji o storczykach - trochę je w czasie sezonu zaniedbałam.
An-ka - jak blisko masz posadzoną róże od iglaków?
Wczoraj w nocy temperatura u nas spadła do - 20 stopni, teraz też około - 18 stopni. Mam cichą nadzieję że żadna moja róża nie przemarznie, niestety aparat fotograficzny odmówił posłuszeństwa - szykuje się kupno nowego - nie będzie więc zdjęć zimowych z mojego ogrodu. Teraz podczytuje wątki innych i szukam informacji o storczykach - trochę je w czasie sezonu zaniedbałam.
- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3679
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Hmmm...storczyki też lubię
a jakie masz Gosiu?
Papageno mam.....gdzie wsadziłem?
nie wiem

a jakie masz Gosiu?
Papageno mam.....gdzie wsadziłem?
nie wiem

- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Grzesiu - mam swój wątek storczykowy - w podforum storczykowym - niestety dawno tam nie zaglądałam. Kupiłam mamie Vandę i w środę dostałam 4 storczyki - nie zmarzły, a przyszły w paczce. Sorki ale nie mam zalinkowanych swoich wątków.
Oglądałam róże miniaturki - w każdym sklepie teraz są dostępne - a kupiłam sobie narcyzy w doniczce i mydło potasowe ogrodnicze.
Oglądałam róże miniaturki - w każdym sklepie teraz są dostępne - a kupiłam sobie narcyzy w doniczce i mydło potasowe ogrodnicze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Gosiu
znalazłam ten artykuł o rózach Delbarda, w numerze specjalnym "Mój Piękny Ogród Extra" Nr 1/2001- to juz przwie zabytek
Trzymam wszystkie numery wydań specjanych- dużo w nich treści!
Te wielokolorowe róże Delbard odkrył przypadkiem na polach w Kalifornii. Nikt wtedy nie był zainteresowany takimi dziwnymi różami.
Sprowadził je do Europy i z nich powstało wiele jego późniejszych odmian.
Jednym słowem: miał nosa!
znalazłam ten artykuł o rózach Delbarda, w numerze specjalnym "Mój Piękny Ogród Extra" Nr 1/2001- to juz przwie zabytek

Trzymam wszystkie numery wydań specjanych- dużo w nich treści!
Te wielokolorowe róże Delbard odkrył przypadkiem na polach w Kalifornii. Nikt wtedy nie był zainteresowany takimi dziwnymi różami.
Sprowadził je do Europy i z nich powstało wiele jego późniejszych odmian.
Jednym słowem: miał nosa!

Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Gosiu moja Papageno jest posadzona pomiędzy iglakami 40cm od każdego.
Storczyki są zachwycające ale ja nie mam tylu parapetów czy miejsc jasnych by się zainteresować bliżej.Podziwiam je u naszych koleżanek.
U nas też rano -20 teraz -18.
Grzesiu -jak to nie wiesz gdzie ?Papageno się obrazi.
Storczyki są zachwycające ale ja nie mam tylu parapetów czy miejsc jasnych by się zainteresować bliżej.Podziwiam je u naszych koleżanek.
U nas też rano -20 teraz -18.

Grzesiu -jak to nie wiesz gdzie ?Papageno się obrazi.

Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Gosiu ponoc posiadasz Mme Pierre Oger..
Czy moge prosic o kilka slow na jej temat i moze jakieś zdjcie z Twojego ogrodu?
Zastanawiam sie nad zakupem jej.. polecisz?
Czy moge prosic o kilka slow na jej temat i moze jakieś zdjcie z Twojego ogrodu?
Zastanawiam sie nad zakupem jej.. polecisz?
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Liska - kilka słów o Madame Pierre Oger - to sport od odmiany La Reine Victoria, w R. pisze o niej - wysokość od 100 do 250 cm, w katalogu róż wysokość jest podana jako około 100 cm. U mnie w pierwszym roku miał wysokość 180 cm, szerokość na oko 50 cm, rośnie bardzo silnie. Niestety w zeszłym roku miała straszny mączniak i została podcięta - z tego powodu nie osiągnęła pełnej wysokości, a sądzę że urosła by jeszcze do 200 cm. Kwiaty małe ale w kształcie czarek - ładnie wyglądają na początku, potem róż blednie, nie pamiętam czy pachnie, może coś wcześniej o tym pisałam. Na pewno w tym roku będę się jej przyglądać, u mnie rośnie po prostu na granicy dwóch działek, w warzywniku i muszę jej poprawić warunki bytowe - dlatego nie napiszę czy warto ją kupić - za wcześnie na wnioski. Na pewno ma bardzo dobrą mrozoodporność - 29 stopni.







