Ogródek Pszczółki cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek Pszczółki cz.2

Post »

Wiesiu ta kalina jest obłędna.... :shock:
Moja jest na razie mała około metra i już kwitła w zeszłym roku.
Ale miała kwiaty o połowę mniejsze.
Może dlatego, że mała a może inna odmiana ? ;:24
Czy Ty ją zasilasz czymś ?
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13137
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Ogródek Pszczółki cz.2

Post »

piękna jest kalina ale mi ciągle jakoś kojarzy się, ze przyciąga mszyce, ale te kule są obłędne,
;:19
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Ogródek Pszczółki cz.2

Post »

Witaj Wiesiu!

Czy masz inne kaliny? Ja mam trzy i gdybym miała miejsce jeszcze bym
posadziła za ich zapach i piękne kwiaty.
U nas zimno, jest przjmujące wilgotne powietrze i wiatr. Zapowiadają
bardzo duży mróz. Jaka pogoda u Ciebie - myślę, że jak u Was zacznie
się wiosna, to i do nas też szybciej przyjdzie.
Miłego dnia ;:196 ;:196 ;:3
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Ogródek Pszczółki cz.2

Post »

Też mam Śnieżną kulę :heja
Przepiękna jest i po prostu fantastyczna.
Mszyce faktycznie ją lubią - takie małe czarne paskudy.
Ale zazwyczaj niczym nie pryskam, bo nie ma ich az tak dużo.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.2

Post »

Witajcie moje drogiem deszczowo i porannie

Daluniu, podzielamy miłość do orlików ;:138 Dziękuję za żółciucha na rozweselenie dnia.
A jaki to kolorek od dzisiaj? :?:

Tamaryszku, przesadziłaś w dobrym czasie, jak krzak ma okres odpoczynku, więc powinien dobrze się przyjąć.
U mnie nie jest posadzony w donicu tylko na skrawku ziemi ale biedny wciśnięty pod tuję a bardzo chciałby się rozrosnąć.

Grażynko, to jedna z piękniejszych kalin szczególnie jak kwiaty dopiero się otwierają mają niesamowity zielonkawy
kolor. Pięknie to się prezentuje i na dokładkę na jesień się przebarwia a nawet kwiaty przekwitając różowieją jak u hortensji.
Myślę że wielkość kwiatu zależy niestety od odmiany, bo moja kwitła ogromnymi bulwami od samego początku.
Nic jej specjalnie nie daję jako nawóz, tylko niszczę czarne mszyce na wiosnę bo jest bardzo podatna. To ich ulubiony
krzaczek i mrówki skrzętnie je chodują pomimo że pod nogami ma miętę. A wiadomo że aromatyczne powinny odstraszać
mszyce. A tu nic z tego :tan

Taruś, dobrze Ci się kojarzy, bo te mszyce na niej też są ogromne, ale warto z nimi powalczyć. A nawet jak się z nimi nie walczy to nic
specjalnego jej się nie stanie. Co najwyżej kilka młodych liści będzie trochę powykręcanych i brzydkich, ale krzaczek dalej ma się
dobrze.

Krysiu, to jest jedyna kalina którą mam ale jakbym miała więcej miejsca to posadziłabym jeszcze conajmniej ze dwie. Jedna jest
po prostu obłędnie zniewalająco pachnąca a druga która mi się podoba kwitnie zimą.
Nie zazdroszczę wam mrozów, mam nadzieje że do nas juz nie wrócą bo mieliśmy już sporą dawkę w tym roku.
Czas teraz na cieplejsze dni. A przedwiośnie już tuż, tuż ...

Dla wszystkich miłych gości uściski na udany dzień :wit
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.2

Post »

Oliweczko, jednego roku popryskałam chemią żeby zlikwidować mszyce i chemia mi spaliła bardziej
te młode liście niż to co nadjadły te biedne 'czarne paskudy' tak jak mówisz. :;230
Od tego czasu na mszyce żadnej chemi nie daję. Albo zostawiam, albo zbieram, albo spryszczę czystą
woda albo co najwyżej wodą z mydłem i to wszystko.
A w tym roku będzie na pewno mniej mszyc po takich mrozach :heja Sa jednak dobre strony ostrej zimy ;:138
Buziaczki ;:196
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródek Pszczółki cz.2

Post »

Zawsze z nutka zazdrości patrzę na kwitnące piękne ,białe pachnące kule ,przy domkach w pobliżu,też bym takie chciała ...ale nie mogę mieć ,orliki bardzo wdzięczne ,nie dziwię się ,że Twoje ulubione... :D
U mnie orliki bardzo się rozsiały w ubiegłym roku,przez co zajęły mi trochę miejsca ,szkoda mi było je wyrzucać ,ale te co się wysiały już nie powtórzyły cech kwiatów matecznych...ponoć tak one mają... :roll:
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek Pszczółki cz.2

Post »

Zgadzam się z tobą Nelu.
Tylko odmianowe zatrzymują cechę i rozmnażać je nalezy z odrostów korzeniowych.
Te wysiane przeważnie zmieniają nie tylko kolor ale i budowę kwiatu.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródek Pszczółki cz.2

Post »

kogra pisze:
Te wysiane przeważnie zmieniają nie tylko kolor ale i budowę kwiatu.
Ale za to można mieć niespotykany kolor... i kwiaty oczywiście...
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek Pszczółki cz.2

Post »

Gabi ale to się zdarza niesłychanie rzadko.
U mnie wszystkie siewki wyglądają podobnie i tak zwyczajnie.
Jeszcze nie trafił mi się rarytasik.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.2

Post »

Moje drogie, u mnie jak dotąd tylko 'Nora Barlow' sama się rozsiewała i dzieci są takie same
jak matka, więc czasami warto spróbować.
W tym roku będę miała kwiaty tego niebieskiego 'MacKana' jeśli dobrze pójdzie, i bardzo liczę na
to że powtórzy mateczne cechy. :heja
Ale wszystko jeszcze przed nami ;:65
Buziaczki :wit
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Ogródek Pszczółki cz.2

Post »

Właśnie od orlików zaczynałam moją przygodę z ogródkowaniem :D
Pierwsze zwróciły moją uwagę. Pamiętam dzień, kiedy kupiłam pierwszą paczkę nasion: orliki!
Nie wiem dlaczego, ale mam do nich słabość do dziś.
Od początku rozsiwają się same i co roku kwitna w nowych miejscach ogrodu.
Wiesiu , cudny kolorek lila-niebieski!
Posadziłam podobnego wiosną, mam nadzieję, że nie zginie przez zimę :roll:

miłego wieczoru! :wit
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.2

Post »

Witaj Ewciu. Orliki są bardzo wdzięczne, a od orlików do róż to tylko jeden krok... ;:138
Ten lila-niebieski ma bardzo duże i widoczne z daleka kwiaty co jest raczej rzadkie u
orlików chyba że są sadzone w dużej kępie.
Buziaczki ;:196
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8924
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Ogródek Pszczółki cz.2

Post »

Witaj Wiesiu!
Nie przypuszczałam, że tak lubisz orliki. Ja również mam do nich słabość. W typie " Nory Barlow" mam dwa innym kolorze - błękitnego i bardzo ciemny fiolet prawie czarny. Przed zimą widziałam sporo malutkich siewek. Jak tylko przeżyją mogę się podzielić :D
Przy okazji pochwalę się, że mimo srogiej zimy za oknem ja już zaczęłam kolejny sezon ogródkowy i nowy wątek :wink:
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Ogródek Pszczółki cz.2

Post »

Witaj Wiesiu!
Czy u Ciebie już przewiośnie?

Obrazek

Miłego dnia ;:3 ;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”