Mój ogródek - KarolinaL
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
No niezły busz u Ciebie Karolino.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
-
barbarka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1004
- Od: 16 maja 2007, o 22:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pdk
Qrcze Karolinko ,uwielbiam takie busze
Fantastycznie , można odetchnąć i zapomnieć się. Wspaniałe miejsce stworzyłaś , pełne swojego własnego niepowtarzalnego uroku
Ależ mi sie podonba
3maj się! I odpoczywaj w swojej niesamowitej oazie
P.s Ja ze swoimi roślinkami ciagle biegam i ciagle szukam im nowego miejsca. Uczę się na własnych błedach . Jakoś po nich szybciej zapamietuję co, i jak ma być
Ależ mi sie podonba
3maj się! I odpoczywaj w swojej niesamowitej oazie
P.s Ja ze swoimi roślinkami ciagle biegam i ciagle szukam im nowego miejsca. Uczę się na własnych błedach . Jakoś po nich szybciej zapamietuję co, i jak ma być
Pozdrawiam cieplutko Basia
Moje ogródkowe kwiatki
Moje ogródkowe kwiatki
-
cilla77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 763
- Od: 3 lis 2006, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Witaj Karolinko!
Dopiero dziś zrobiłam sobie spokojnie spacerek po Twoim całym ogrodzie. I chyba zdaje się że dość blisko mieszkamy
I cóż ogród....jest napawdę prześliczny, taki przytulny i wręcz romantyczny. Naprawdę bardzo mi się podoba
Piszesz zmartwiona że na wiosnę znów zmiany w ogordzie, że jakieś błędy
Karolinko i cały w tym urok!!!
Ja mam działeczkę od 10lat i ciągle bym coś zmieniała! Już w tym roku miało być idealnie a już mam nowe pomysły i będzie rewolucja na jesień
Także cieszmy się że Nasze ogrody co roku wyglądają inaczej! 
Dopiero dziś zrobiłam sobie spokojnie spacerek po Twoim całym ogrodzie. I chyba zdaje się że dość blisko mieszkamy
Kasia
Ogród Cilli
Ogród Cilli
Kasiu (kasia176), ha ha, robię to samo, przynoszę nowe i zaczynam od przesadzania starych
I co, rozpadało się? Bo u mnie dziś pogoda zupełnie marcowa, było słońce, był deszcz , był grad... brakuje tylko śniegu, tfu tfu, nie we wrześniu proszę
Krysiu, właśnie specjalnie pokazałam również te najbardziej buszowate zakątki
Basiu, można zapomnieć się, trzeba tylko wiedzieć gdzie patrzeć, a gdzie nie patrzeć
Jeszcze nie cały ogród jest taki buszowaty, ale pracuję nad tym
Kasiu (cilla77), dziękuję za odwiedziny!
Masz rację, zmiany w ogrodzie mają swój urok i też je lubię, denerwuje mnie tylko, że nie mogę ich zacząć od razu
Najchętniej już jutro chwyciłabym za szpadel
, ale wtedy poniszczyłabym niektóre jednoroczne, które jeszcze kwitną... Przydałby się też samochodzik, bo mi zabraklo dobrej ziemi z worka, ech...
Przyznam, że u Ciebie jeszcze nie byłam
, ale postaram się to nadrobić w najbliższym czasie!
Spełniłam właśnie swój psi obowiązek, czyli przegnałam psa po parku wokół fortu
Teraz jak rodziców nie ma (a co za tym idzie samochodu), to możliwości spacerowe mamy ograniczone, w grę wchodzi właściwie tylko zaśmiecony i za...ny
fort. Nie lubię tam chodzić, bo Gryzelda uważa, że na fortach to prawie tak samo jak w ogrodzie i ona tam słuchać mnie nie musi, bo i po co?
W rezultacie zawsze jest jakieś grzebanie w śmieciach, niekontrolowane przekąski itp., a potem za karę kawałek na krótkiej smyczy, ale ona się wcale nie przejmuje, bo i tak wie, że jest najlepszym psem na świecie, w końcu ma to codziennie wpajane od szczeniaczka
A z nowinek ogrodowych - właśnie zakwitł zawilec wiosenny, taki biały
Inne zawilce (te jesienne) przyglądają mu się ze zdumieniem, a on chyba się trochę zawstydził, że tak wyskoczył samotnie jak Filip z konopii i spuścił twarzyczkę ku ziemi. Tylko czekam aż się zarumieni
A z moich nowinek - właśnie się dowiedziałam, że we wrześniu mam jeszcze wolne... Niedługo zaczyna się sezon, ale ja pracuję na pół etatu, co oznacza, że zazwyczaj mam jeden tydzień wolny, jeden zajęty, a wrzesień jest tym razem tak poukładany, że potrzebna będę prawdopodobnie dopiero od pierwszego października. Sama nie wiem czy się cieszę, czy nie, fajnie mieć wakacje, ale to już trochę za długo. Już się czuję jakbym wcale nie pracowała
Taka swoboda zbyt długo mi raczej nie służy... Oj rozpisałam się...
Właśnie widziałam na niebie przepiękną tęczę! Dawno takiej nie widziałam - ogromny, wyraźny łuk, a nad nim bledziutki drugi, kolory aż wibrowały, coś cudnego! Szkoooda, że nie mam aparatu

I co, rozpadało się? Bo u mnie dziś pogoda zupełnie marcowa, było słońce, był deszcz , był grad... brakuje tylko śniegu, tfu tfu, nie we wrześniu proszę
Krysiu, właśnie specjalnie pokazałam również te najbardziej buszowate zakątki
Basiu, można zapomnieć się, trzeba tylko wiedzieć gdzie patrzeć, a gdzie nie patrzeć
Kasiu (cilla77), dziękuję za odwiedziny!
Przyznam, że u Ciebie jeszcze nie byłam
Spełniłam właśnie swój psi obowiązek, czyli przegnałam psa po parku wokół fortu
A z nowinek ogrodowych - właśnie zakwitł zawilec wiosenny, taki biały
A z moich nowinek - właśnie się dowiedziałam, że we wrześniu mam jeszcze wolne... Niedługo zaczyna się sezon, ale ja pracuję na pół etatu, co oznacza, że zazwyczaj mam jeden tydzień wolny, jeden zajęty, a wrzesień jest tym razem tak poukładany, że potrzebna będę prawdopodobnie dopiero od pierwszego października. Sama nie wiem czy się cieszę, czy nie, fajnie mieć wakacje, ale to już trochę za długo. Już się czuję jakbym wcale nie pracowała
Właśnie widziałam na niebie przepiękną tęczę! Dawno takiej nie widziałam - ogromny, wyraźny łuk, a nad nim bledziutki drugi, kolory aż wibrowały, coś cudnego! Szkoooda, że nie mam aparatu
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Karolino, ale mnie się taki busz naprawdę podoba.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- Nalewka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 6500
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Karolino, a co robisz w pracy, co to za praca, że sezon zaczyna się u Ciebie jesienią? Przepraszam, jeśli coś mi umknęło, może już o tym pisałaś, a ja to ominęłam, ale jeśli to nie tajemnica, napisz ciut więcej 
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Karolinko - to mi się na prawdę podoba. Taki busz to też mój żywioł. Wspaniały zielnik jak myślę w kręgu. A co to jest za dzwonek na 8 zdjęciu od góry ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Krysiu, mnie się też busz podoba, chociaż potrzebuję też przestrzeni. Niestety w takim małym ogródku spełnienie obu tych życzeń jest średnio możliwe
Nalewko, to żadna tajemnica
Pracuję w orkiestrze Filharmonii, więc latem mam normalne wakacje, ha ha!
Praca przyjemna i lekka moim zdaniem, ale zarobek taki
Coś za coś
Grażynko, Twój busz to ja mam ciągle przed oczami
Czy masz na myśli to zdjęcie? Bo wyszło mi, że to jest ósme:
To nie dzwonek, to liliowe to floks, teraz już przekwitł niestety
Nalewko, to żadna tajemnica
Grażynko, Twój busz to ja mam ciągle przed oczami
Czy masz na myśli to zdjęcie? Bo wyszło mi, że to jest ósme:
To nie dzwonek, to liliowe to floks, teraz już przekwitł niestety
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
A mnie to wyglądało na jakiś dzwonek - chyba niedowidzę
- piękny kolor tego floksa i dlatego przyciągnął moją uwagę.A twój busz jest kapitalnie zarośnięty. To mój klimat - uwielbiam to. 
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Karolinko, wyobraż sobie, że zdążyłam przed deszczem przeorganizować moją rabatkę z wrzosami - poprzesadzałam wrzosy i dosadziłam pierisa i andromedę. Ale nie zdążyłam juz podziałać gdzie indziej, więc zostało mi jeszcze kilka roślinek do posadzenia
. Jak pogoda się poprawi zrobię fotki - zapraszam, zajrzyj za jakiś czas do mojego ogródka
.
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7483
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Karolinko, przeczytałam Twoje słowa o tym księciu, co to musiałby być koniecznie z większym ogrodem ...Mnie też marzy się większy teren( wielokrotnie pisałam o pomyśle eksmisji mojego biednego sąsiada , celem zaanektowania jego włości
), a dzieje się tak , gdy brak miejsca na kolejne , przywiezione z ogrodniczego lub od przyjaciół roślinki...Są jednak i takie momenty, gdy cieszę sie ,że ogród nie jest większy ( spietrzają się prace i nie daję rady ogarnąć tego, co mam).Może więc zacytować słowa popularnej piosenki :" Mój jest ten kawałek podłogi ( * ziemi)" i po prostu "tetrać " w nim radośnie?
Pozdrawiam katarkowo, acz cieplutko
Pozdrawiam katarkowo, acz cieplutko
Grażynko, tak naprawdę to tam nie jest jeszcze aż tak buszowato
, wszystko zależy od zdjęcia
Czasami jak pokazuję rodzince zdjęcia z ogrodu, to oni pytają: to to jest w naszym ogrodzie?
Na taki busz jak u Ciebie to muszę jeszcze parę latek poczekać
Kasiu, cieszę się, że Ci się udało
Ja właśnie chciałam iść do ogrodu, ale deszcz wisi w powietrzu, nie wiem czy czasem już nie pada
Chętnie do Ciebie zajrzę
Ewelinko, to prawda, że czasem, jak się spiętrzy kilka prac naraz, to nie wyobażam sobie jak dałabym sobie radę z większym terenem. Ale mimo wszystko marzy mi się więcej przestrzeni, nawet gdybym miała część puścić na dziko
Ale na razie tetram radośnie w tym co mam puszczając tylko wodze fantazji
Mając za płotem ogrodomaniaka sąsiedzi powinni drżeć o swoją trawę (ze 400 m2 tylko trawy!
)
Wybrałam się dziś po prezent dla chrześniaczki, a przy okazji oczywiście nie ominęłam ogrodniczego
Wróciłam z kilkoma rodzajami krokusów, śnieżnikami i tulipanami w złotym kolorze. Chciałam w sumie przede wszystkim szafirki, ale mieli tylko białe, jasnoniebieskie i jeszcze jakieś wyszukane, a ja chcę takie najzwyklejsze szafirowe szafirki! Takich nie mieli... Do czego dochodzi 
Kasiu, cieszę się, że Ci się udało
Ewelinko, to prawda, że czasem, jak się spiętrzy kilka prac naraz, to nie wyobażam sobie jak dałabym sobie radę z większym terenem. Ale mimo wszystko marzy mi się więcej przestrzeni, nawet gdybym miała część puścić na dziko
Wybrałam się dziś po prezent dla chrześniaczki, a przy okazji oczywiście nie ominęłam ogrodniczego
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Buszowato czy nie , ale też pięknie.
A co do cebulek to masz rację. Teraz jest tyle rozmaitości w sklepach, ale nie piszą że nie wszystko jest odpowiednie dla naszego klimatu. Ludzie kupują a potem są rozczarowani, że nie wyszło. A nasze stare rodzime gatunki już mało gdzie można kupić a szkoda.

A co do cebulek to masz rację. Teraz jest tyle rozmaitości w sklepach, ale nie piszą że nie wszystko jest odpowiednie dla naszego klimatu. Ludzie kupują a potem są rozczarowani, że nie wyszło. A nasze stare rodzime gatunki już mało gdzie można kupić a szkoda.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki


