Mój ogródek - KarolinaL
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Chciałam się usprawiedliwić. Dostałam kiedyś przedruk tego wiersza chyba z jakiejś gazety. Nie sprawdzałam nigdzie czy to napisała Szymborska. Pomyślałam raczej, że wielcy czasem dla żartu też mogą coś napisać. A że nie pasuje do Karoliny, to na pewno. To miała być poz. nr 2 do zbioru poetów różnych.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
-
Reposit-10
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Błędy, Karolinko ?KarolinaL pisze: ..Co ja porobiłam?!![]()
![]()
![]()
Pocieszam się, że to przecież dopiero mój drugi sezon "ogródkowania", więc mam prawo popełniać błędy. Ale później jesienią i na pewno na wiosnę będę musiała dobrze wszystko zaplanować i zrobić generalne przemeblowanie!
Jako dowód odkurzam ten wątek :
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... sc&start=0
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
No, nareszcie odrobiłam zaległości! Tak szybko Ci się wątek rozwija, że nie mam szans nadążyc
Ale wszystko obejrzałam i wierszyki tez przeczytałam ;) Prześliczny jest Twój mchowy zakątek! Czekam niecierpliwie na więcej zdjęć
Ponownie zachwycił mnie też czekoladowy kosmos ;), ale zauważyłam także piekne wrzosy
Już i Lili mnie brało, a teraz po prostu muszę na początek wyłopatkować jakiś wrzos, a potem dokupić do niego inne kolory
Bez względu na to co myslisz i jakie błędy popełniłaś, masz sliczny ogród! Jak dopadnie Cię chandra, to pędź do ogrodu, pooglądaj, powąchaj, trochę poplanuj i na pewno bedzie Ci lepiej
Bez względu na to co myslisz i jakie błędy popełniłaś, masz sliczny ogród! Jak dopadnie Cię chandra, to pędź do ogrodu, pooglądaj, powąchaj, trochę poplanuj i na pewno bedzie Ci lepiej
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Tak,tak Karolinko masz śliczny ogródek. Zgadzam się z Izą. Przeróbki w ogrodzie robimy wszyscy - młodzi i starzy. To nieodzowny ciąg zdarzeń w branży ogrodniczej. Jak się coś opatrzy albo nie spodoba to dalej , wszystko od nowa. Tylko nie rzucaj się od razu do przekopania połowy ogródka , bo możesz skończć jak ja - z postrzałem w krzyżu i wtedy nawet żaden książę nie pomoże. Nawet z koroną na głowie.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Izo, dziękuje za odwiedziny i tyle pochwał
Następne zmiany w ogrodzie to już z dokładnym planem w ręku
Co do wrzosów, to już boję się radzić łopatkowanie, bo ostatnio z tego powodu dostałam w innym wątku nieźle po głowie
Ale i tak zrobisz jak będziesz chciała...
Grażynko, choćbym chciała, to połowy ogrodu nie przekopię, bo już przekopana...
Sama już jestem ciekawa co ja tam jeszcze mądrego wymyślę
No cóż, człowiek uczy się na błędach, niektórzy niestety tylko na własnych

Grażynko, choćbym chciała, to połowy ogrodu nie przekopię, bo już przekopana...
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Karolino, bardzo często wiosną i jesienią a czasem w pełni lata mój M pyta mnie rano: to co dzisiaj przesadzamy? Właśnie wybieram się do ogrodu by troszkę poprzesadzać. W sobotę był dzielony i przesadzany jeden , cudnej urody, wrzos.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22085
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Karolino - ogródek masz śliczny,mały ale piękny.
Może jesteś dobrą planistką i wszystko Ci się uda rozplanować w ogródeczku ,bo ja niestety nie umiem ,mimo wielu lat urządzania mojego
.
Musiałam więc wypracować inną metodę i wiesz co robię?
Sadzę,sadzę i sadzę tam gdzie sobie wymyśliłam a w pewnym momencie idę do mieszkania ,wtedy udaję się na moją ogrodową "ambonę" czyli staję w oknie i patrzę z góry na moje dzieło!
Najczęściej ,prawie zawsze jest tak ,że pędzę na dół i przesadzam i tak bywa kilkakrotnie nie jeden raz.
Mimo,że już mam prawie zagospodarowany ogród to jednak ciągle coś przesadzam - to uroda wielu ogrodomaniaków
ale to normalność.
Tak więc, życzę Ci owocnej reorganizacji ogródeczka.
Może jesteś dobrą planistką i wszystko Ci się uda rozplanować w ogródeczku ,bo ja niestety nie umiem ,mimo wielu lat urządzania mojego
Musiałam więc wypracować inną metodę i wiesz co robię?
Sadzę,sadzę i sadzę tam gdzie sobie wymyśliłam a w pewnym momencie idę do mieszkania ,wtedy udaję się na moją ogrodową "ambonę" czyli staję w oknie i patrzę z góry na moje dzieło!
Najczęściej ,prawie zawsze jest tak ,że pędzę na dół i przesadzam i tak bywa kilkakrotnie nie jeden raz.
Mimo,że już mam prawie zagospodarowany ogród to jednak ciągle coś przesadzam - to uroda wielu ogrodomaniaków
ale to normalność.
Tak więc, życzę Ci owocnej reorganizacji ogródeczka.
Krysiu (kryska), ja lubię przesadzać (chcociaż nie wiem czy rośliny aż tak lubią
) jeśli tylko mam gdzie
Krysiu (KaRo), problem w tym, że próbuję pogodzić skalę mikro z jak największą liczbą roślin, bo za dużo mam chciejstw
I nawet ładnie wygląda na początku jak posadzę jedno koło drugiego, ale potem nie ma jak wyrwać chwastów przy tym najbardziej z tyłu, bo musiałabym połamać to co jest z przodu, rozrasta się, to jedno na drugie włazi... A wiosną mi się wydawało, że tyle miejsca jest przecież
Mam nadzieję, że zmądrzeję do przyszłej wiosny 
Krysiu (KaRo), problem w tym, że próbuję pogodzić skalę mikro z jak największą liczbą roślin, bo za dużo mam chciejstw
- krysp50
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 640
- Od: 22 lut 2007, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
KarolinaL pisze:Mam nadzieję, że zmądrzeję do przyszłej wiosny
To już lekka przesada, albo kokieteria
Pozdrawiam Krystyna
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Trzy Krysie pod rząd, czy to przypadek czy aż tak popularne imię na tym forum?
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Skąd ja to znamKarolinaL pisze: Sadzę roślinki bez opamiętania, większość będzie miała niedługo (lub już ma) za mało miejsca, do niektórych w ogóle nie mam dostępu, bo sobie sama zatarasowałam drogę innymi roślinami.
Nie przejmuj się chyba wszyscy mają podobny problem.
Ogródek masz piękny a przesadzanie, modernizowanie, zmiany koncepcji to sama przyjemność
Krysiu (krysp50), żadna kokieteria, słowo, ale chyba muszę trochę bardziej realistycznie ocenić pojemność ogrodu
. Właściwie zaplanować co i jak powinnam teraz, bo wiosną jak roślinki małe, to mi się wydaje, że się wszystko zmieści, a teraz to widać co ile naprawdę miejsca naprawdę zajmuje
Krysiu (kryska), rzeczywiście Kryś ci u nas dostatek!
Widocznie osoby o tym imieniu charakteryzują się zamiłowaniem do roślinek
A policz ile mamy na forum Ań!
Katka, dzięki!
Właśnie z tego, co tu piszecie wnioskuję, że nie tylko ja tak mam
Też lubię dokonywać zmian, nawet bardzo, ale już mi się kończy pole do popisu, a tak by mi się przydało jeszcze trochę miejsca! Bo teraz to już chyba zacznę ściany domu obsadzać
Zyskam jeszcze troszkę miejsca jak odejdą niektóre jednoroczne
Za tydzień już będzie aparat, a na razie chyba już ostatnie z widoczków zapasowych. Niektóre już mocno nieaktualne, po ostróżkach nie ma już śladu, floksy zostały nieliczne
Za to nawłoć jest w pełnym rozkwicie, kosmosy też. Zaczęłam też bardzo cenić szałwię trójbarwną, bardzo długo utrzymuje kolor w ogrodzie. Doszło też parę nowych roślinek, których na zdjęciach jeszcze nie ma. Ale to wkrótce
A na razie:

Krysiu (kryska), rzeczywiście Kryś ci u nas dostatek!
Katka, dzięki!
Za tydzień już będzie aparat, a na razie chyba już ostatnie z widoczków zapasowych. Niektóre już mocno nieaktualne, po ostróżkach nie ma już śladu, floksy zostały nieliczne

Karolino, z tym przesadzaniem to chyba większość ma tak samo, a już na pewno ci, którzy dopiero tworzą swoje zielone zakątki
Ja też ciągle coś przesadzam! A dziś spoglądam za okno z nadzieją, że nie rozpada się i będę mogła po powrocie do domu posadzić swoje nowe nabytki. Łatwo się domyślić, że ich posadzenie nierozerwalnie wiąże się z przesadzeniem tych roślin, które wcześniej zdążyłam tam posadzić
Czekam z niecierpliwością na powrót Twojego aparatu - jestem strasznie ciekawa Twojego mchowego zakątka!!!
Czekam z niecierpliwością na powrót Twojego aparatu - jestem strasznie ciekawa Twojego mchowego zakątka!!!



