Kobea... czy przezimuje ?

[jolka1954]

Mam na działce kobee w dużej donicy wkopanej w ziemi pięknie kwitnie , chciałabym ją przenieść do domu żeby przezimowała, czy jest szansa na to , czy komuś się to udało proszę o radę, bo może szkoda czasu.

[Janek]

z tego co kiedyś czytałem to kobeę jest przezimowac bardzo trudno... wymaga suuperszczególnych warunków... poza tym w naszym klimacie jest to roślina raczej jednoroczna...

[Isia]

słyszłam że kobea to roślina jednoroczna, moja wcale nie kwitła:( liscie ma piękne, urosła wysoko ale nie ma kwiatów

[Reposit-10]

Mam na działce kobee w dużej donicy wkopanej w ziemi pięknie kwitnie , chciałabym ją przenieść do domu żeby przezimowała, czy jest szansa na to , czy komuś się to udało proszę o radę, bo może szkoda czasu.

Teoretycznie podobno szansa jest . To tekst z poniższej stronki:

"Ponieważ w naturze jest to roślina wieloletnia możemy pokusić się o zimowanie roślin. Wówczas roślinę przeznaczoną do przechowania najlepiej od razu uprawiać w pojemniku. Można ten pojemnik wkopać do podłoża. Roślina będzie wymagała częstego podlewania i co 2 tygodnie zasilania. Przed przeniesieniem do pomieszczenia przycinamy roślinę na wysokość 10-15 cm. Temperatura zimowania 8-12 0 C. Ograniczamy podlewanie do niezbędnego minimum. Tyle tylko by rośliny nie zasuszyć. Jeśli nam się uda utrzymać roślinę to w marcu możemy przystąpić do rozmnażania przez sadzonki. Temperatura w czasie ukorzeniania powinna wynosić co najmniej 25 0 C. Otrzymamy wówczas rośliny, które zakwitną znacznie wcześniej niż te rozmnażane z siewu."



http://www.encyklopedia.multiflora.pl/roslina/51

Ja nie wypraktykowałam, ale jak masz odpowiednie warunki do jej przezimowania to próbuj

[apus]

Mam na działce kobee w dużej donicy wkopanej w ziemi pięknie kwitnie , chciałabym ją przenieść do domu żeby przezimowała, czy jest szansa na to , czy komuś się to udało proszę o radę, bo może szkoda czasu.

Ja próbowałam, ale niestety za późno wniosłam swoją do domu. Była już lekko ścięta po lekkim przymrozku i może dlatego nie przeżyła?

[jolka1954]

na pewno spróbuje, bo specjalnie wsadziłam ją w donice może się uda

[jolka1954]

Moja kobea tak pięknie kwitnie jak na moim emblemacie.

[Janek]

próbuj próbuj! do odważnych świat należy! hehe jak nie spróbujesz to się nie dowiesz (i my tez nie hehehe )

[jolka1954]

Dzięki za dodanie odwagi ja się uda to oczywiście się pochwale

[jolka1954]

Witam, moja kobea już jest w pomieszczeniu przeniosłam ją na razie do altany o ile nie ma jeszcze dużych mrozów , drugą mam w gruncie zobacze jak dlugo wytrzyma nadal pięknie kwitnie.
a te kwiatki to z tej przeniesionej pięknie stoja w wazonie.

[Pauzalka]

Moja kobea miała jeszcze dużo pączków i pięknych kwiatków, ale wczoraj przymrozek załatwił ją na amen

[jolka1954]

Dlatego ja wsadziłam na wiosne dwie sadzonki jedną do doniczki a drugą do gruntu, chce zobaczyć jak długo wytrzyma ta w gruncie na razie nic jej mróz nie zrobił dalej kwitnie i ma sie dobrze

[Karo]

A ta w domu jak znosi mieszkaniowe warunki?Rośnie czy marnieje...
Mozesz przybliżyc troche te domowe warunki jej przechowywania -uprawy?

[jolka1954]

Witam, nie było mnie kilka dni , a co do mojej Kobey to nie mam pojęcia pierwszy raz posadziłam to pnącze no i oczywiście chciałam ją przezimować może się uda, na razie stoi w altanie przycięta na wysokości 70cm , a gdy będzie już mroźno to przestawie ją do chłodnego korytarza temp.10-12 stopni C . Jak mi się uda to oczywiście się pochwalę

[jolka1954]

Witam ponownie moja kobea stoi już w korytarzu na razie wszystko z nią w porządku, chciałam jeszcze pokazać zebrane nasionka z dwóch największych owoców które wyglądają tak.
Tylko czy coś z nich wyrośnie.