Działka korzo_m cz. 3

[maakita]

Dorotko piszesz, ze w Tesco wystawili już nasiona, a ja wczoraj tam byłam, szukałam i nie znalazłam . A dlaczego w tym roku nie kupujesz nasion w marketach?

[korzo_m]

Magda ja byłam w Tesco w Chrzanowie, tam były wystawione dwa duże stojaki nasion z różnych firm, dlaczego nie kupuję w marketach nasion, bo przestałam mieć zaufanie, jakoś się zawiodłam, nie kiełkowały tak jak ja tego oczekiwałam. W zeszłym roku postanowiłam ,że nie kupię w marketach też żadnych roślin.

[korzo_m]

Anitko teraz doczytałam Twoje pytanie, nie pamiętam dobrze, ale wydaje mi się ,że ten ciemierik jak już przekwitał dostawał takiego różowawego odcienia, ale nie jestem pewna na 100%.

[andriu53]

Dorotko jak byś chciała pergolki , takie jak u mnie są [tanie ] , to gdybyś do nas przyjechała byś sobie wzięła . Stolarz robi na zamówienie różne wielkości .
Pozdrawiam cieplutko Zosia

[kogra]

Śpieszysz się Dorotko, śpieszysz i chyba wiosnę przywołujesz ........
Powolutku zaczynją pojawiać się w ogrodnikach nasiona, cebulki ale to jeszcze chyba za wcześnie na kupowanie.
Pergolka Ci sie marzy i nic dziwnego, bo to piękny akcent w ogrodzie.
Nie martw się, wszystko przyjdzie z czasem.
Kasa też....

[korzo_m]

Zosieńko dzięki, będę pamiętała. Może tego roku uda nam się zrobić wycieczkę w Twoje okolice, ale nie obiecuję. Jestem uzależniona od męża, a on w sezonie wiosenno- letnio-jesiennym ma dużo pracy.

Grażynko to tylko tak na poprawę humoru po ciężkim tygodniu kilka torebeczek nasion. Mnie się marzy altanka, ale to za 2 lata, na razie na tym planowanym przeze mnie mejscu stoi foliak, tego roku nie zamierzam go ruszać.
Chciałabym już wiosnę, ale się nie zapowiada na termometrze -7st i zaczyna z nieba lecieć taki malutki śnieżek.

[tulipanka]

Dorotko, Ty już wzięłaś się za zakupy ogrodowe, a ja jeszcze o nich nie myślę.
Z nasionek to chyba będzie u mnie skromnie w tym roku, jedynie warzywka.

Piękne zdjęcia wiosennych roślin,a ciemiernik cudo. Bardzo je lubię. Marzą mi się te pełne. Masz może takie w swojej kolekcji?

[korzo_m]

Wiolu ja ciemierniki kupowałam 2 lata temu, pełnych nie mam.
Ja również będę kupowała dużo nasion warzyw, będzie ich więcej u mnie rosło, posadzę tylko 5-6 rządków ziemniaków, aby były tak na bierząco do jedzenia.
A z kwiatów na pewno dokupię astry, cyniei może jeszcze inne odmiany roślinek skalnych, zobaczę sama jeszcz nie wiem. Każda wizyta w sklepie ogrodniczym kończy się dla mnie głupawką więc nie wiem czym jeszcze sama siebie zaskoczę

[tulipanka]

Każda wizyta w sklepie ogrodniczym kończy się dla mnie głupawką więc nie wiem czym jeszcze sama siebie zaskoczę

Skąd ja to znam
Dlatego właśnie nie łażę po ogrodniczych. Nakupuję jak głupia a potem nie dam rady wysiać ....

[Babopielka]

To chyba większość z nas tak ma
Ja jak zobaczę jakieś nasionka ,to muszę je kupić .No muszę
Póżniej mam tyle tego do siania ,że się gubię ,gdzie i co zasiane
Pozostaje nam tylko leczenie i to najlepiej zbiorowe

[korzo_m]

Pozostaje nam tylko leczenie i to najlepiej zbiorowe [/quote]

Bożenko żeby to tak się dało, to ja pierwsza wszystkich nas namawiałabym na odwyk ogrodniczy , ale może na nasze szczęście się nie da. Ja zawsze sobie tłumaczę ,że innych nałogów nie mam to jak raz w roku od stycznia do pażdziernka poszaleję to nic się nie stanie.

Wiolu mnie brakuje miejsca na parapetach w tym roku postanowiłam zmniejszyć ilość wysiewów, czy się uda zobaczymy. Niektórymi parapetami rządzą koty, więc i tak mam już ich zmiejszoną ilość Chyba niedługo wysieję parykę , niech sobie powoli kiełuje.

[kogra]

A już sobie postanowiłam, że w tym roku nic a nic .....nie sieję.
Jak zagladam do wątków to prawie wszyscy już cossiać zaczynają.
I jak tu potem nie ulec ?

[tara]

a już wiecie gdzie nas skierują na te leczenie zbiorowe, czy może jeszcze NFZ nie opracował taryfy za leczenie z drugiej strony już nie ma co leczyć to są skutki nie odwracalne
najgorsze , że parapety ogłaszają strajk a co będą ich nadmiernie eksploatować, nie chcą puscic gumy najwyżej pawia ale to nas nie interesuje i co?
siać, siać a potem myśleć co z tym zrobić a to juz chyba nie nowina, prawda?

[korzo_m]

Grażynko ja zawsze w styczniu postanawiam nie kupować dużo, ale nigdy mi się nie udało. Jak widzę coś ładnego to buch do koszyka

taro ja sieję dużo bo zawsze mam kogo obdzielić. Często o jakiejś roślince zapominam to póżniej pada pytanie -tego nie wysiałaś , a ja tak na Ciebie liczyłam ,że tą roślinkę masz. Pewno znowu tak jak w zeszłym roku do pokoju wniosę duży stół, poukładam doniczki, ten pokój nazwałam mnożarką

[Gabriela]

Pozostaje nam tylko leczenie i to najlepiej zbiorowe

Bożenko żeby to tak się dało, to ja pierwsza wszystkich nas namawiałabym na odwyk ogrodniczy

Da się...da... mam na to sposób... ale żadna z nas tak nie zrobi...