




i żeby się zdrowo chowały...

zaraz się zabieram za pakowanie - mam trochę foli bąbelkowej z jakiejś starej przesyłki - ale coś muszę wymyślić - jakieś osłonki, żeby się kwiatuchy z doniczek nie powysypywały... i na pocztę...










No niby tak - wiosną mamy kojec stawiać - ale ja i tak nie dam im tam długp siedzieć, tylko jak gości będę miał itp. Szkoda mi storzeń. TrudnoMariolas pisze:Edytko
pieski masz tak duże że ja bym im zagrodę zrobiła a nie do ogrodu bo nic nie będziesz miała gdyby to małe szczeniaki były to może byś wyszkoliła a teraz to on ci nasika nawet przez siatke . Pieska mamy w planach ale jak się ogrodzimy jak ci pisałam mój M tyle lat w policji z psem pracował że on życia sobie nie wyobraża bez psatylko jest kłutnia on chce owczarka ja labladora biszkopta
![]()
Na roślinki grzecznie poczekam cieszę się że pamiętasz o mnie![]()









