Witajcie wszyscy!
Kasiu! Dzięki, już wyobrażam sobie Twoje jamniczki w tym śniegu, pewnie toną...

, mój Cezar to przynajmniej jest wysoki...Zbieram kasę na ten piec, bo właśnie chodzi mi o tą wygodę, którą on zapewnia.
Ewuniu! Biedne te malutkie psiaczki...
Mariolko! Dzięki... zagladaj...
Izo! Owczarki są super, a słonecznik, tak, tak... żeby przywołać wiosnę, co roku obiecuję sobie, że wysieję więcej i jakoś zawsze przegapię ten czas kiedy wysiewa się słoneczniki, bo jednak najmocniejsze są te, które bezposrednio z nasionka w swoim miejscu rosną... miałam tylko kilka w ubiegłym roku, przez ślimaki... strasznie im smakowały moje młodziutkie słoneczniczki - teraz postanowiłam wysiać nasionko i od razu naokoło obsypywać ślimaksem, bo to jest po prostu masakra!
Tadeuszu! To zaszczyt goscić tak doświadczonego ogrodnika! Dziękuję...