Ogród piofigla cz1.

[Tamaryszek]

Cześć Tomku ! Twoje liliowce mają ładne kolory, podobają mi się ! To chyba stare odmiany, te nowe mają inny kształt kwiatów, tak mi sie wydaje. A ja lubię takie ! Czy znasz może nazwy swoich odmian ? Ile lat mają Twoje kępy ?
Dzięki za informacje o malwach. Tak to przedstawiłeś,że muszę pomyśleć o jakimś spokojnym miejscu dla nich, skoro będą kwitły co rok.

[piofigiel]

Witam Cię Halinko pozdrawiam serdecznie

Izo witam, ten pierwszy liliowiec który pokazałem pomarańczowy, miał ogromną kiedyś kępę ale obdarowałem nim znajomych, bardzo trudno jest to wykopać, nazywa się ponoć Margaret Perry. Pozostałe są nie wielkie jeszcze, ten o różowych kwiatach nazywa się Pink Damask, a ten pomarańczowo żółty nie wiem podobno coś pająkowatego, wszystkie liliowce nazwała śnieżka na moją prośbę o rozpoznanie, ja nie znałem żadnej nazwy. O malwach napisałem to co wiem z doświadczenia, rosnąc stale w grupie tak się nasiewają że co roku kwitną, ale posadzone pierwszy raz mogą zakwitnąć w drugim roku

Pozdrawiam Tomek

[e-genia]

Tomku wiem coś o wykopywaniu i dzieleniu liliowców , wiosną mnie znowu to czeka z moimi starszymi odmianami , bo muszę zrobić miejsce na nowe ,stare pójdą pod płot .

Genia

[piofigiel]

Witam Geniu ciągle musimy coś wykopywać, przesadzać aby nasze ogrody nie były nudne, a i nam przynosi to radość że coś się od nowa przyjęło w innym miejscu

Pozdrawiam Tomek

Za oknem marznący deszcz a ja wspominam wiosnę
Kilka ujęć tego samego zakątka:

[Monia68]

Witaj, Tomku Przyjemnie ogląda się takie zdjęcia, gdy za oknem śnieg prawie po kolana
Miłej niedzieli

[e-genia]

Witaj Tomku lubię takie zdjęcia , też często tak robię i porównuję, rabata z kwiatami często zmienia swój wygląd .
Z iglakami jest troszkę inaczej .

[korzo_m]

Tomku cudowne zakątki pokazujesz, aż wzdycham do nich zastanawiając się kiedy coś takiego na mojej ziemii osiągnę.

[Tamaryszek]

Witaj Tomku! Ale u Ciebie ładnie...Taka bujność i spokój dojrzałego ogrodu...Różne kolory, różne kształty...Ile lat ma ten zakątek ? U mnie tak wygląda tylko przedogródek .

[piofigiel]

Witam Panie serdecznie

Moniko celowo dałem takie zdjęcia, bo wiem że nie tylko mnie znudził już się ten biały krajobraz

Geniu musimy pokazywać zdjęcia robione z różnych ujęć chcąc ciągle coś demonstrować, kiedyś przecież kończy się pokazany obszar naszych ogrodów i musimy robić powtórki

Dorotko no niestety nasza praca często dopiero po paru latach, przynosi oczekiwane efekty ale przyglądanie się jak ogród wzrasta też jest emocjonujące. Obserwuję obecnie coś takiego, że część osób zakładających ogrody kupuje już bardzo duże rośliny, chcąc od razu mieć efekt dorosłego, my zakładając ogród kupowaliśmy rośliny małe, podstawowej wielkości. W tamtych czasach rośliny duże, były poza naszym zasięgiem finansowym, teraz to się zmieniło, konkurencja wymusiła niższe ceny

Dziękuję Ci Izo za pochwalę, staram się. Ten zakątek ma ok.16 lat, ale nie wszystkie rośliny rosły tam od razu

Pozdrawiam Tomek

[JolantaG]

16-letni zakątek ,więc nie ma się co dziwić ,że na takie widoczki ,szczeny nam opadają .

[piofigiel]

Witam Cię Jolu, ciekawie nam to wyszło, sadziliśmy rośliny instynktownie bez planu. Lubię bardzo to miejsce, podoba mi się szczególnie w majowym deszczu, często stoję tam sobie w pelerynie i patrzę

Pozdrawiam Tomek

Przesuwam się z prezentacją na zachód:









Teraz jeden kadr na wschód:

[rm27]

Tomku. Taki piękny ogród i równie ładne zdjęcia, warto by założyć wizytówkę ogrodu.

[piofigiel]

Romku dziękuję bardzo, z wizytówką poczekam jeszcze, wklejanie zdjęć zajmuje mi wieki, mam wolny internet 0,5 mega, myślę że to chyba z tego powodu. Może dopiero po sezonie, postaram się robić zdjęcia specjalnie z myślą o wizytówce

Pozdrawiam Tomek

[korzo_m]

Tomku wiesz te duże rośliny też nie są takie tanie. Ja mam obecnie porównanie cen roślin w Krakowie i dalszych jego okolicach. Naprawdę jest bez porównania taniej, oczywiście niejednokrotnie asortyment roślin nie jest aż tak bardzo bogaty, wyszukany, ale niższa cena kusi. Mam niedaleko sklep, który nawet jak nie ma roślinki to starają się ją sprowadzić.
Każda nowa odsłona Twojego ogrodu jest cudowna, bardzo podoba mi się ,że roślinki są takie duże, rozrośnięte. Zastanawiałam się gdzie Ty zaopatrujesz się w Podgórzu, nie mogłam znależć wypowiedzi Romka. Ja bardzo częstym gościem byłam w ogrodniczym przy ul Malborskiej, róg Wielickiej.

[riane]

Czy to jest karagana?