
Moja domowa dżungla ;)
- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Moja domowa dżungla ;)
I proszę jak kwitnąco i kolorowo 

- Edyta 74
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3724
- Od: 6 sty 2009, o 16:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Moja domowa dżungla ;)
Śliczne kwiatuszki,szczególnie ten czerwony.
Re: Moja domowa dżungla ;)
i fiołek alpejski zdechł... wredota jedna. Już drugi raz dałam sie nabrac (drugiemu fiołkowi, gyż tej złośliwosci nie sa w stanie przeżyc). Tu niby idzie sobie w kime (choć pora mnie zdziwiła), przed chwilą zajrzałam do "odpoczywających" i zauważyłam ze gloxynia wypuszcza, macnęłam fiołka (bo tak całkiem to mu nie ufałam) i co się okazuje? złośliwiec po tajniaku sobie zgnił :/ chyba nie są mi pisane fiołki. A taką pustynie miał w doniczce, nie wiem skad on wział wody do gnicia... 

Moje kwiatki 
Pozdrawiam Ewa

Pozdrawiam Ewa
- APe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1697
- Od: 21 wrz 2009, o 23:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Moja domowa dżungla ;)
Witaj e-w-u
.Obejrzałam Twój wątek.Piękne rośliny masz dziewczyno
Tyle kwitnących ,aż miło patrzeć
Tym jednym ubytkiem nie zrażaj się-inni mają więcej...



Re: Moja domowa dżungla ;)
m.in ja.. gwiazdka mi tez marnieje, ale pewnie dlatego ze była ciagle przestawiana, teraz duzo wolniej liscie traci, ale obawiam sie ze juz za ciosem pojdzie... hipki złośliwce mi kwitnąc nie chca (choc przyznaje ze dopiero drugi rok im przymusowy odpoczynek robie), ale u babci kwitną bez zadnych bonusowych zabiegów... tylko wredne fiołki mnie wkurzaja bo takie sliczne są i dupa 

Moje kwiatki 
Pozdrawiam Ewa

Pozdrawiam Ewa
Re: Moja domowa dżungla ;)
Śliczne epi i ta poinsencja cudna
.

- ewasz29
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2022
- Od: 23 mar 2009, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moja domowa dżungla ;)
Zajrzałam do ciebie po raz pierwszy i jestem pod wrażeniem zielonej ściany z pierwszej strony .. No i kwitnących kaktusów . 

- APe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1697
- Od: 21 wrz 2009, o 23:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Moja domowa dżungla ;)
Cierpliwości kochanie
i tak masz tyle kwitnących.Lepiej jak rozłożą swoje kwitnienie w czasie....

- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Moja domowa dżungla ;)

Ślicznie kwitnie Twój epik.

Ale potem niestety, kiedy jej zabrakło moja szwagierka zrobiła mu w doniczce istne bagienko
i nie spodobało mu się to wcale. Przy okazji w ten sam sposób potraktowała moje dwa grudniki.
Też tego nie przetrzymały.

A wracając do epika, zawsze zachwycałam się, ile ten niepozorny i raczej nieciekawy kaktus nabiera uroku, kiedy
obsypią go te ogromne i śliczne kwiaty.

Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Re: Moja domowa dżungla ;)
mojemu raczej pustynne warunki grożą ;) kaktusik szaleje
i dodatkowo prawdziwy kawałek mojej dżungli 

niestety kolejna porażka też mnie trafiła. Kupiłam hipka i okazał sie przelany i zamiast zakwitnąć to "zwiędł / zasuszył" pąk...
co z nim teraz zrobic? wyciagnac z ziemi i zasuszyc? czy może dac mu wypuscic liscie? mam wrazenie ze troche suszy dobrze by mu zrobiło... reszta kwiatków tez mi mówi, ze im się juz ta zima nie podoba
jeden beniaminek mi liscie zrzuca jak głupi (mam nadzieje ze to przejsciowe) i rozwazam przesadzenie jednej hoji bo jakos nieciekawie wyglada... A co do plusów to skrzydłokwiat i cliwia rozkwitają, niebawem wrzuce fotki 





niestety kolejna porażka też mnie trafiła. Kupiłam hipka i okazał sie przelany i zamiast zakwitnąć to "zwiędł / zasuszył" pąk...



Moje kwiatki 
Pozdrawiam Ewa

Pozdrawiam Ewa
- kinia22
- 500p
- Posty: 553
- Od: 31 sty 2009, o 16:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakliczyn n/D
Re: Moja domowa dżungla ;)



Witaj masz sliczne roślinki. Grudnik bardzo ładny

- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3103
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Moja domowa dżungla ;)
Oj, ale u Ciebie zielono. Wygląda jakbyś w dżungli mieszkała
Super okazy, na pewno młodziutkie nie są
Ale wielki ten grudnik, moje nie mają możliwości tak wyrosnąć, moja Mama zawsz eje przeleje i co rusz sadzimy je od nowa.
A czerwone Epiphyllum też cudny, mój kwitł na wiosnę, a jesienią zmarniał. Połowę musiałam wyrzucić, bo gnił od dołu mimo suchego podłoża. Teraz część ściętych łodyg ukorzeniam. Wiosną pewnie nie mam co liczyć na kwiaty...


Ale wielki ten grudnik, moje nie mają możliwości tak wyrosnąć, moja Mama zawsz eje przeleje i co rusz sadzimy je od nowa.
A czerwone Epiphyllum też cudny, mój kwitł na wiosnę, a jesienią zmarniał. Połowę musiałam wyrzucić, bo gnił od dołu mimo suchego podłoża. Teraz część ściętych łodyg ukorzeniam. Wiosną pewnie nie mam co liczyć na kwiaty...
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
Re: Moja domowa dżungla ;)

Bardzo mi się podobająTwoje roślinki i mam pytanie czy ten kwitnący na czerwono to grudnik.
Dziękuję.
Re: Moja domowa dżungla ;)
Bedirko jeśli mówisz o tym co stoi w rogu okna to epiphylum, i jest to jedna ze skromniejszych odmian. 

Moje kwiatki 
Pozdrawiam Ewa

Pozdrawiam Ewa
Re: Moja domowa dżungla ;)
no i hoja przesadzona, kot zwalił z parapetu, wiec skorzystałam z sytuacji... ale i tak kiepsko wyglada. Kurcze, ja chce wieksze parapety 

Moje kwiatki 
Pozdrawiam Ewa

Pozdrawiam Ewa