Storczyki Storczykowej cz. 2

[Storczykowa]

Z motylka pewnie nic nie wyjdzie, próbowałam go karmić wodą z cukrem, ale nie chce. Ale i tak dobrze się trzyma . Gdyby to było lato, od razu po zrobieniu zdjęć bym go wypuściła, ale na takie zimno nie mogę. On pewnie gdzieś był schowany, ale poczuł słonko i wylazł, a potem leżał taki omarźnięty.
A storczyki jak zwykle wyglądają pięknie, ale bardzo bym chciała, by zakwitły też botaniczne.

[śnieżka]

Dusia, motylka nie musisz karmić, on chyba sobie poradzi wśród Twoich kwitnących storczyków. Jak zrobi się zimniej to znów się skryje w jakieś zakamarki. Pewnnie już nawet złożył jajeczka w postaci zółtego kokonu gdzieś w odpowiednim miejscu i będą nowe motylki.

[Storczykowa]

Nie poradzi, bo storczyki nie mają nektaru. Zresztą on i tak nie lata po całym pokoju, tylko łazi po parapecie z Vandami. Szkoda mi tego motylka, ale nic nie mogę poradzić, jak go puszczę na to zimno to i tak nic z niego nie będzie.

[Storczykowa]

Phalaenopsisy kwitną. Białemu zwiędło kilka pąków. Teraz bardzo rzadko jest słonko. Phal. lueddemaniana puszczają nowe listki. Sadzonki equestrisa ilocos alba też mają listki i ładnie rosną. Myślałam, że takie sadzonki to nie będą chciały rosnąć bez specjalnych warunków, a stoją na normalnym parapecie, nad gorącym kaloryferem i pięknie rosną. Listek puszcza też Phal. penang girl.

[agnieszka__]

Philadelphia jest cudna ale i inne falki też niczego sobie
Ale motylek zajął pierwsze miejsce ,prawdziwie wiosenie u Ciebie ,słoneczko świeci ,motylki latają kwiaty kwitną --------ja chce wiosny natychmiast ,natychmiast

[Storczykowa]

W pokoju jest wiosennie i kwitnąco, ale na podwórku bardzo ponuro, śnieg i brak słonka ((( . Nie lubię, jak nie ma słonka. Też z niecierpliwością czekam na wiosnę, ale jeszcze 2 miesiące się trzeba przemęczyć :///. Dobrze, że te smutne dni umilają storczyki.

[Storczykowa]

Niektóre Phalaenopsis zrzucają pąki (( . Biały zrzucił wszystkie, których jeszcze nie zdążył rozwinąć. Gdyby nie zrzucił, to miałby 21 kwiatów.

[AnnaL]

Szkoda, że zrzucają pąki.

[Storczykowa]

Zimą niestety częstu mi zrzucają . Zrzuca pąki także różowy z białą warżką, na którego kwitnienie tak czekałam. Mam nadzieję, że choć 1 otworzy.

[Alusia61]

Dusia tak mi przykro że tyle pączków ci opadło.
Może przyciąć te pędy to wtedy na wiosnę będą na nowo puszczać

[*Kasia]

Storczykowa, powinnaś zadbać o większą wilgotność powietrza. Ustawienie storczyków na tacy z keramzytem i zamgławianie powinno ograniczyć problem. Fakt, że jest teraz mało światła i to też powoduje zasychanie pączków, ale podniesienie wilgotności bardzo pomaga. Tej zimy po raz pierwszy stosuję tace z keramzytem i widzę ogromną poprawę jeśli chodzi o rozwój pączków u Phalaenopsis.

[GrazynaW]

Dusiu zgadzam się z tyn,co napisała Kasia.Może przyczyną zrzucania pąków jest włśnie niska wilgotność.Mam ten sam problem,bo w bloku.Mimo zakręcanych kaloryferów sytuacja niewiele się poprawia.Musimy,wśród strat zimowych,dotrwać do upragnionej wiosny.

[Agita]

Mnie też dopadł w końcu problem opadających pączków- było dobrze, ale do czasu. Dobrze, że trochę storczyków zdążyło już otworzyć kwiaty.
Jak dotąd, uschło mi 5 pączków, w tym 4 na miniaturce i nie wiadomo co będzie dalej, bo pączki jeszcze małe. Przykro patrzeć

No ale mamy styczeń, słońca coraz więcej, dni coraz dłuższe- może już być tylko lepiej, i tego się trzymajmy!

[Storczykowa]

Wilgotność teraz jest ok. 70% (ale nie wiem, czy mój higrometr dobrze działa), zwykle jest 50-80%. W pokoju jest na razie ciepło, bo 21 stopni, ale czasami spada do 17,18. Pąki spadają głównie u storczyków na wschodnim oknie, tam jest najzimniej (okno jest trochę nieszczelne). Na tace z keramzytem nie ma miejsca, bo storczyki są poupychane prawie jeden na drugim i stoją w 2 rzędach.
Najbardziej mnie smuci opadanie pąków na rózowym z białą warżką. Bardzo czekałam na jego kwiaty, bo ostatnio kwitł jak go kupiłam jesienią 2008. Oprócz niego dużo pąków zrzucił biały w bordo ciapki (9) i biały (8).

[śnieżka]

Opadanie pąków każdego bardzo smuci, szczególnie gdy czeka się długo na jakieś kwitnienie. No cóż zrobić, trzeba mieć nadzieję, że utrzymają się pozostałe pączki lub storczyk szybko wypuści nowy pędzik.