

O tak100krotka pisze: Sorki, że takie głupoty wypisuję, już nie będę, to tylko zimowa dekadencja ;-)
Ciąć, ciąć i jeszcze raz ciąć. Bez litości. A co odcięte wsadzić obok, albo do nowej doniczki, albo do wody, wszystko jedno. Ukorzenia się jak głupiedominikams pisze:A Kalanchoe też mi się puściły, i w końcu je wywaliłam, bo wyglądały beznadziejnie
Ba, ja w lecie nawet obcięte wsadziłam na rabatkę skalniakowąriane pisze:Ciąć, ciąć i jeszcze raz ciąć. Bez litości. A co odcięte wsadzić obok, albo do nowej doniczki, albo do wody, wszystko jedno. Ukorzenia się jak głupiedominikams pisze:A Kalanchoe też mi się puściły, i w końcu je wywaliłam, bo wyglądały beznadziejnie