Niewiele?! A szczypiorek czosnkowy, a miecznica, a konwalie, a cała masa łusek od lilii, które się z cebulkami zabrały?krysp50 pisze:Karo - niewiele tego wzięła, oj niewiele, miałam nadzieję na więcej....Nawet penstemonu różowego nie chciała, ani paproci...ach..., tylko przegorzan, santawillę,2 /słownie:dwie/ cebulki lilii,chryzantemkę różową i to niby te pełne siaty !!!!!
Ale było baaaaaaaaaaaardzo miło !!!!!!!
Jak ktoś przeczytał, to przepraszam za wprowadzenie w błąd - nie santawillę ale santolinę
Mój ogródek - KarolinaL
Krysiu (KaRo), dziękuję za wizytę, bardzo chętnie bym pokazała nowości, ale nie mam teraz aparatu
A do Ciebie bardzo chętnie, jak tylko będzie okazja!

Oj, jak to jest niefajnie nie mieć aparatu!
W małym ogródku może nie dzieje się zbyt wiele, ale zawsze coś. Z darów od Krysi (krysp50), chryzantema wygląda jakby w ogóle nie zauważyła zmiany miejsca zamieszkania
, zakwitł mi słonecznik w ciekawym kremowo-brązowym kolorze, inkarwilla zamierza drugi raz zakwitnąć, zawilce zakwitną lada dzień... Czy ja zdążę je pokazać?
Czy zawilce długo kwitną?
Mam tylko próbkę nawłoci, która teraz rozświetla cały ogród słoneczną barwą razem z czerwonawą wiechą miskanta, których jest coraz więcej...
Zdjecia zapasowe trzymam jeszcze na czarną godzinę
aha, kupiłam niedawno taką traweczkę i zupełnie zapomniałam jak się nazywa, pamiętam tylko, że polska nazwa była na "p" (łacińska chyba na "s"), to już coś, no nie?
Może ktoś wie?

Mam tylko próbkę nawłoci, która teraz rozświetla cały ogród słoneczną barwą razem z czerwonawą wiechą miskanta, których jest coraz więcej...
Zdjecia zapasowe trzymam jeszcze na czarną godzinę
aha, kupiłam niedawno taką traweczkę i zupełnie zapomniałam jak się nazywa, pamiętam tylko, że polska nazwa była na "p" (łacińska chyba na "s"), to już coś, no nie?

- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Oj, Karolino, wiem co to za ból nie móc pokazać tylu ciekawych rzeczy. Ja ponad miesiąc nie miałam aparatu w środku lata.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Próbowałam pójść za przykładem Grażynki (kogry) i zrobić zdjęcie chmurkom, które były dzisiaj całkiem ładne, ale moja komórka niestety nie robi dobrych zdjęć, a w dodatku nie można ich przesłać na komputer inaczej niż za pomocą MMSa, bo nie ma kabelka
(tzn. nie zgubiłam, w ogóle go nie było od początku
)
No takie coś mi wyszło, a zdjęcia roślin wychodzą jeszcze gorzej

aha, tak z ostatniej chwili - zakwitł taki fajny kosmos z podwójnymi płatkami, a krwawnik i jeden z rododendronów chyba zakwitną po raz drugi
Myślę, że akurat te roślinki będę miała jeszcze okazję pokazać
No takie coś mi wyszło, a zdjęcia roślin wychodzą jeszcze gorzej

aha, tak z ostatniej chwili - zakwitł taki fajny kosmos z podwójnymi płatkami, a krwawnik i jeden z rododendronów chyba zakwitną po raz drugi
Myślę, że akurat te roślinki będę miała jeszcze okazję pokazać
- cappuccino
- Przyjaciel Forum

- Posty: 339
- Od: 25 cze 2007, o 19:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zamość woj lublin
-
Reposit-10
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
barbarka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1004
- Od: 16 maja 2007, o 22:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pdk
Cudna jest nawłoć ,prawda? Ja miałam małą kępkę i już nie mam
Babcia skorzystała z mojej chwilowej nieobecności
Ale odrośnie , szkoda mi jednak jej kwiatów.
Spytaj Ariela jak sie robi fotki telefonem
Spytaj Ariela jak sie robi fotki telefonem
Pozdrawiam cieplutko Basia
Moje ogródkowe kwiatki
Moje ogródkowe kwiatki
-
Reposit-10
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
Grzegorz B
Karolinko, nie narzekaj na braku aparatu, bo przecież jeszcze dotychczasowymi roślinkami się nie nacieszyliśmy a wiesz trochę to potrwa, więc zanim się napatrzymy, to i aparacik się pojawi
Karolinko, wrzosy piękne i takie barwne, bardzo ciekawie się komponują z otoczeniem. Oby tylko rosły, bo ja mam rózne doświadczenia z tymi roślinami, a może one mnie nie lubią z Tobą pewnie jest inaczej, więc na pewno będą tylko pięknieć
A ten czekoladowy kwiat, to prawdziwy rarytasik, aż chciałoby się go "pożreć"
, żartuję, brutalem to ja nie jestem 
Karolinko wspaniale u Ciebie i bardzo wesoło a nawłoci to zazdroszczę
Karolinko, wrzosy piękne i takie barwne, bardzo ciekawie się komponują z otoczeniem. Oby tylko rosły, bo ja mam rózne doświadczenia z tymi roślinami, a może one mnie nie lubią z Tobą pewnie jest inaczej, więc na pewno będą tylko pięknieć
A ten czekoladowy kwiat, to prawdziwy rarytasik, aż chciałoby się go "pożreć"
Karolinko wspaniale u Ciebie i bardzo wesoło a nawłoci to zazdroszczę
Basiu, też lubię nawłoć i jak byś chciała, to mogę Ci jej przysłać całe wielkie pudło
Nawłoć jest u nas od nie wiem kiedy (dla mnie od zawsze) i panoszy się niemiłosiernie, będę musiała jej na wiosnę trochę przytrzeć rogów, bo już przesadza
A z moim telefonem nic się nie da zrobić, bo on po prostu nie ma dobrego aparatu, to jest już maksymalna rozdzielczość i jakość
Aniu, dzięki za fotkę, też oczki napasłam, chociaż jak jeszcze popatrzę na nawłoć u siebie, to już może być lekki przesyt...
Tu mam jeszcze zdjątko, jak zaczynała kwitnąć (oczywiście to tylko niewielka część zasobów nawłoci z naszego ogrodu
)

Dorotko, dziękuję!
Grzesiu, dawno Cię nie było, już myślałam, że mnie nie lubisz za moje feministyczne i inne głupie teksty
Co do wrzosów, to jeszcze nie wiem czy mnei lubią, jeszcze za wcześnie żeby to stwierdzić
W zeszłym roku też posadziłam wrzosy, ale wtedy nie miałam jeszcze zielonego pojęcia o ich wymnaganiach i dostały półcień+za ciężką glebę, nic dziwnego, że się nie przyjęły
Nawłoć mogę rozdawać na prawo i lewo, tego mam akurat dużo, więc jak chcesz, to proszę bardzo!
Moj słonecznik przekroczył już 2,6 m
, robi się z niego istne krzaczysko, pąkow kwiatowych już nie mogę się doliczyć, ale kilkanaście przynajmniej. Oto jego czubek (co nie znaczy, że jest czubkiem
) "zdjęty" telefonem z mojego okna:
I jeszcze jedno niebo znalazłam w zapasach telefonowych, nie u mnie i nie dzisiaj, ale piękne było, mówię Wam!
Nawet ustawiłam je sobie jako tapetę w telefonie... Jakość marna, ale odwołuję się do Waszej wyobraźni

A z moim telefonem nic się nie da zrobić, bo on po prostu nie ma dobrego aparatu, to jest już maksymalna rozdzielczość i jakość
Aniu, dzięki za fotkę, też oczki napasłam, chociaż jak jeszcze popatrzę na nawłoć u siebie, to już może być lekki przesyt...

Dorotko, dziękuję!
Grzesiu, dawno Cię nie było, już myślałam, że mnie nie lubisz za moje feministyczne i inne głupie teksty
Co do wrzosów, to jeszcze nie wiem czy mnei lubią, jeszcze za wcześnie żeby to stwierdzić
Nawłoć mogę rozdawać na prawo i lewo, tego mam akurat dużo, więc jak chcesz, to proszę bardzo!
Moj słonecznik przekroczył już 2,6 m
I jeszcze jedno niebo znalazłam w zapasach telefonowych, nie u mnie i nie dzisiaj, ale piękne było, mówię Wam!

-
barbarka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1004
- Od: 16 maja 2007, o 22:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pdk
Karolinko dziekuje Ci bardzo za tak dobre serducho, ale myślę ,że moja odrośnie .Nie została wykopana tylko ścieta.

Pozdrawiam cieplutko Basia
Moje ogródkowe kwiatki
Moje ogródkowe kwiatki


