Moje zielone cztery kąty cz.2
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
No fakt, on jest delikatnie mówiąc, niepiękny jak przekwitnie, ale wtedy można go gdzieś upchnąć. Ja też nie zamierzam takiego straszaka całe lato trzymać w jadalnym 
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
W jadalnym
Ty to masz przynajmniej tych pomieszczeń z oknami... z parapetami...
A u mnie... kicha
Ale i tak sporo upchnęłam
Kurczę... dziewięć okien do mycia i prania zasłon, a jak do kwiatków przychodzi - to mało
Ty to masz przynajmniej tych pomieszczeń z oknami... z parapetami...
A u mnie... kicha
Ale i tak sporo upchnęłam
Kurczę... dziewięć okien do mycia i prania zasłon, a jak do kwiatków przychodzi - to mało
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Ale ja mam wąskie te okna. Za wąskie...a firanek tyle samo, co przy szerokich...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3678
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Gosiu pocieszę Cię....
I powiem, że będziesz miała mniej roboty przy odtrawniczaniu wiosną
tzn. mniej niż normalnie byś miała....
I powiem, że będziesz miała mniej roboty przy odtrawniczaniu wiosną
tzn. mniej niż normalnie byś miała....
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Grzegorzu!!!
I jeszcze rybką
A co tam... święta idą
I jeszcze rybką
A co tam... święta idą
- riane
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 920
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Ale widać smocze jaja. Normalnie się ukrywają 
Przyjdzie śnieg i znowu znikną. Trzeba patrzeć póki czas (podobno śnieg w poniedziałek)
Przyjdzie śnieg i znowu znikną. Trzeba patrzeć póki czas (podobno śnieg w poniedziałek)
Agata
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
No co Wy w poniedziałek śnieg? W Polsce? To kiedy ja róże okopcuje i reszta też nie ruszona 
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Ja tam widzę jakieś obeliski pradawnego kultu prasłowiańskiego
Weź Ty na nich chociaż jakieś łańcuchy powieś, kto to widział, tak na Święta
(nie powiem, żeby u mnie inaczej było
(nie powiem, żeby u mnie inaczej było
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
A czym owinęłaś róże i inne? Myślałam, że tylko biała agrowłóknina się nadaje, a czarna nie.
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Ja grudnik na lato wystawiam na dwór, a gwiazdę wstawiam do sypialni na wschodnie okna. Raz mi się udało, że zakwitła na nowo, na święto Bożego Narodzenia.

Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- Agniesia
- 500p

- Posty: 521
- Od: 31 sie 2009, o 01:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jeziorany
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Małgosiu, u mnie dziś deczko śniegu, od rana lekki mrozek, więc nie stopniał
no i do skrzynki pocztowej zajrzałam, a tam cuuudooo
dziękuję
a ja dopiero po Świętach, tak jak mówiłam, teraz za chińskiego się nie wyrobię 
no i do skrzynki pocztowej zajrzałam, a tam cuuudooo
dziękuję
pzdr. Agnieszka
http://agniesia71.posadzdrzewo.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojego ogrodu
LISTA OBECNOŚCI WOJEWÓDZTWA WARMIŃSKO-MAZURSKIEGO
Zapraszam do mojego ogrodu
LISTA OBECNOŚCI WOJEWÓDZTWA WARMIŃSKO-MAZURSKIEGO
- iwa27
- 1000p

- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
U mnie dziś też pruszy od rana. Poprzykrywałam wrzosy i żurawki i na nowo zrobiłam okrycie dla rh tym razem z gałązek igliwia. Mówią że idą mrozy 
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Idą mrozy... śniegiem postraszyło i tyle... i jakoś nie widać w prognozach dalszych opadów...
Niby dobrze, ale biedne roślinki
Łańcuchy... pewnie by szybko wyparowały
A smocze jaja?
na wiosnę powinnam zrobić je "na pisanki" 
Niby dobrze, ale biedne roślinki
Łańcuchy... pewnie by szybko wyparowały
A smocze jaja?
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
no to, aby do wiosny (jak najszybciej) - a o tych smokowych pisankach to Ci przypomnę
no chyba, że SKS mi sie powiekszy 
- jollla500
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10625
- Od: 26 cze 2008, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Gorzatko jakby była prawdziwa zima wiesz taka biała to i by roślinki się cieszyły bo miałyby pierzynkę i świat byłby ładniejszy
ja jednak mam nadzieję że święta będą białe
może będę miała okazję śmignąć na nartach
Buziaki
i miłej niedzieli życzę
Buziaki


