Jadziu, widzisz, ja też byłam kiepsko nastawiona do granatowych - nawet Aga to zauważyła i wspomniała u siebieJAKUCH pisze:Witam popołudniowo .
Krysiu byłam dzisiaj na mammografii dostałam zaproszene z NFZ a przy okazji zrobiłam sobie [odpłatnie oczywiscie ] badanie na osteoporozę . Wynik z mammografii będzie dopiero za miesiac [ale raczej się nie boję ] za to przeswietlenie na osteoporoze nie jest imponujące . W piątek jestem umówiona z lekarzem . Oczywiscie zaraz musiałam zobaczyc w necie te wszystkie wartości . Nie za bardzo mi sie to podoba ,ale do piatku wytrzymam [nerwowo]
DOMINIKO jakoś mam uraz do niebieskich . One są takie słodkie a ja takich słodkich nie lubię . Różowa może być . W sklepie nie kupuję takich granatowych winogron
ZYCZĘ WSZYSTKIM MIŁEGO WIECZORU
 Ale mimo wszystko jest kilka naprawdę świetnych ciemnych odmian. Jeśli miałabyś w pełni nasłonecznione miejsce, to poleciłabym ci tą Nadieżdę - chyba nawet pisałam u siebie, że taka słodko-kwaskowa, zrównoważona. I ona jest prawie czarna - w dodatku piękne owoce i niesamowicie chrupiące. Ale nie czuj się do niczego zmuszana - tak sobie tylko głośno myślę
 Ale mimo wszystko jest kilka naprawdę świetnych ciemnych odmian. Jeśli miałabyś w pełni nasłonecznione miejsce, to poleciłabym ci tą Nadieżdę - chyba nawet pisałam u siebie, że taka słodko-kwaskowa, zrównoważona. I ona jest prawie czarna - w dodatku piękne owoce i niesamowicie chrupiące. Ale nie czuj się do niczego zmuszana - tak sobie tylko głośno myślę   
   
 Może z tą ci się kojarzą granatowe - ona jest słodka do bólu:
http://www.winogrona.org/modules.php?na ... egol&id=13
Trzymam kciuki za zdrówko










 Trudno mi nadgonić teraz, zresztą jak zwykle
  Trudno mi nadgonić teraz, zresztą jak zwykle 
 
 
 . Dziewczyny chyba nie maja tej winorośli . Już wybrałam zobaczymy jak się u mnie zadomowia . Zostanę "chodowca winogron"
 . Dziewczyny chyba nie maja tej winorośli . Już wybrałam zobaczymy jak się u mnie zadomowia . Zostanę "chodowca winogron"  . Dzisiaj byłam na ogródku i Veilchenblau wypusciła na końcach pędów młode listki -czyli się zaaklimatyzowała .
 . Dzisiaj byłam na ogródku i Veilchenblau wypusciła na końcach pędów młode listki -czyli się zaaklimatyzowała .   . Mam nadzieję ,że strach ma wielkie oczy .
 . Mam nadzieję ,że strach ma wielkie oczy . 



 .Właściwie to już mam przygotowany ogród do zimowego snu,tylko jaka ta zima będzie tego nikt nie wie
 .Właściwie to już mam przygotowany ogród do zimowego snu,tylko jaka ta zima będzie tego nikt nie wie  .Miłego popołudnia.
 .Miłego popołudnia. Sadzonka jest raczej słaba, ale ma już korzenie, więc przynajmniej nie ma strachu, że się nie ukorzeni. U mnie niestety w tym roku te młode miały ciężko, bo nie odczwaszczałam kompletnie
 Sadzonka jest raczej słaba, ale ma już korzenie, więc przynajmniej nie ma strachu, że się nie ukorzeni. U mnie niestety w tym roku te młode miały ciężko, bo nie odczwaszczałam kompletnie   
  Nie znam osoby, której by ta odmiana nie smakowała
 Nie znam osoby, której by ta odmiana nie smakowała  



 
 
		
