Pozdrawiam życząc spokojnej nocy.
Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.1
-
GrazynaW
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie !!!
Stasiu,do tych obdarowanych dzisiaj również należę.Pięknie dziękuje
i cieszę się niezmiernie
.Zobacz,ilu osobom sprawiłaś dzisiaj radość
.
Pozdrawiam życząc spokojnej nocy.
Pozdrawiam życząc spokojnej nocy.
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie !!!
Cieszę się bardzo, że sprawiłam Wam radość. Jeszcze czeka mnie trochę wysyłki, ale jutro muszę jechać z Mamuśką z Opola do lekarza. W sobotę poczta nie czynna. W poniedziałek znowu będę dzielić, pa, pa

Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie !!!
Kochana Stasiu, a czym to dzielisz? Już rozdysponowałaś nadliczbową ilość roślin? Jeśli nie to proszę o info
Całuski i życzenia miłego dnia 
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie !!!

Stasiu życzę Ci zeby ta doba się nam wydłużyła
- iwa27
- 1000p

- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie !!!
Stasiu masz rację, mnie sie pozajączkowało 
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie !!!
Witaj
pierwsza niedziela adwentu jak ten czas leci, mam nadzieję że szybko do wiosny
buziaki zostawiam i mam nadzieję że andrzejki udane 
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie !!!
Witaj Stasiu!
Miłego wieczoru i pięknych snów.
Miłego wieczoru i pięknych snów.
- tadeo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1982
- Od: 1 mar 2009, o 11:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie !!!
Witaj Stasiu-Twoje kawały są nieprawdopodobne,kiedy mam gości to im czytam te Twoje kawały.Ostatnio raz w tygodniu jadę przez Opole do Murowa to jeśli tych gołąbków coś zostało to może się załapię.Pozdrawiam wieczorno i niedzielnie Tadeusz
Uśmiechnij się jutro będzie lepiej. Tadeo
Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku ! Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku cz.2
Mój ogród- zdjęcia1 -zdjęcia 2 Zajrzyj koniecznie
Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku ! Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku cz.2
Mój ogród- zdjęcia1 -zdjęcia 2 Zajrzyj koniecznie
-
GrazynaW
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie !!!
Stasiu,czy u Ciebie też tak piździ od rana?Ciepło,ale ten wiatr jest wkurzający.Poznosiłam doniczki z balkonu,żebykomuś na głowę nie spadły.Wisielcza pogoda

-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie !!!

Stasiu to dla Ciebie prezent.
Miłego wieczoru.
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie !!!
Goryczka! a cóż to za piękności? Bardzo dziękuję, ale co to jest? Cudo!!!

Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie !!!
Stasiu Przesyłam spóźnione ale szczere życzonka dla Twojej córci
Domek obok zabukuje
Zostawiam dowcip i znikam
Pacjentka u doktora:
- Niech mi pan pomoże! Trzmiel mnie użądlił!
- Spokojnie, zaraz posmarujemy maścią...
- A jak go pan doktor złapie? Przecież on już poleciał!
- Nie! Posmaruję to miejsce, gdzie pani użądlił!
- Aaaa! To było w parku, przy fontannie, na ławce pod drzewem.
- Kretynko! Posmaruję tą część ciała, w którą cię uciął!
- To trzeba było od razu tak mówić! W palec mnie użądlił.
Boże, jak to boli!
- Który to konkretnie?
- A skąd mam wiedzieć? Wszystkie trzmiele wyglądają podobnie...

Domek obok zabukuje
Zostawiam dowcip i znikam
Pacjentka u doktora:
- Niech mi pan pomoże! Trzmiel mnie użądlił!
- Spokojnie, zaraz posmarujemy maścią...
- A jak go pan doktor złapie? Przecież on już poleciał!
- Nie! Posmaruję to miejsce, gdzie pani użądlił!
- Aaaa! To było w parku, przy fontannie, na ławce pod drzewem.
- Kretynko! Posmaruję tą część ciała, w którą cię uciął!
- To trzeba było od razu tak mówić! W palec mnie użądlił.
Boże, jak to boli!
- Który to konkretnie?
- A skąd mam wiedzieć? Wszystkie trzmiele wyglądają podobnie...
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie !!!
Goryczka! a cóż to za piękności? Bardzo dziękuję, ale co to jest? Cudo!!!
[/quote]
Oj piździ wiatrysko, piździ, nawet z chaty się nie chce wychodzić.
Tadeo, zapraszam na gołąbki następnym razem. A po co Ty do Murowa jeździsz? Ja myślałam, że tylko mój M tam zagląda za domofonami...
trzynastka,, adwent się zaczął, koniec z zabawami, teraz tylko czekać na święta. Narobimy się jak gupole, napieczemy, nasprzątamy, nagotujemy: a tu raz, dwa i ... po świętach.

Aniu.1! Jesteś niesamowita. Bomba kawał

Córci przekażę. domek trzymaj...
Oj piździ wiatrysko, piździ, nawet z chaty się nie chce wychodzić.
Tadeo, zapraszam na gołąbki następnym razem. A po co Ty do Murowa jeździsz? Ja myślałam, że tylko mój M tam zagląda za domofonami...
trzynastka,, adwent się zaczął, koniec z zabawami, teraz tylko czekać na święta. Narobimy się jak gupole, napieczemy, nasprzątamy, nagotujemy: a tu raz, dwa i ... po świętach.
Aniu.1! Jesteś niesamowita. Bomba kawał
Córci przekażę. domek trzymaj...
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie !!!
Stasiu kochana... wymyśliłam, wymyśliłam
A co? Dowiesz się we właściwym czasie
Oj... duje jak w kieleckim
A co? Dowiesz się we właściwym czasie
Oj... duje jak w kieleckim
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie !!!
Humor na Dobry Wieczór:
Żona się uparła, żeby ją Wiesiu zabrał na dancing. Długo jej tłumaczył, że to bez sensu, że go to nie bawi, ale wreszcie ustąpił. Poszli. Wchodzą do lokalu...- Dzień dobry, panie Wiesiu! - wita ich w progu portier. Żona zdziwiona.W sali podbiega natychmiast kelner.- Dla pana ten stolik co zwykle?Żona jeszcze bardziej zdziwiona. Mąż tłumaczy, że pewnie go z kimś mylą. Podchodzi kelner. - Dla pana to co zwykle? A dla pani? Żona zaczyna się wściekać. Zaczyna się występ. Striptizerka ma właśnie zdjąć ostatni element odzieży i pyta kto z sali pomoże jej w tym. - Wie-siu! Wie-siu! - skanduje sala. Tego już żonie było za wiele. Zerwała się i wybiegła z restauracji. On za nią. Wsiedli do taksówki i jadą do domu. Ona całą drogę robi mu wyrzuty. W końcu kierowca taksówki odwraca głowę i mówi:- Co, panie Wiesiu, takiej brzydkiej i pyskatej dziwki tośmy jeszcze nie wieźli.

Żona się uparła, żeby ją Wiesiu zabrał na dancing. Długo jej tłumaczył, że to bez sensu, że go to nie bawi, ale wreszcie ustąpił. Poszli. Wchodzą do lokalu...- Dzień dobry, panie Wiesiu! - wita ich w progu portier. Żona zdziwiona.W sali podbiega natychmiast kelner.- Dla pana ten stolik co zwykle?Żona jeszcze bardziej zdziwiona. Mąż tłumaczy, że pewnie go z kimś mylą. Podchodzi kelner. - Dla pana to co zwykle? A dla pani? Żona zaczyna się wściekać. Zaczyna się występ. Striptizerka ma właśnie zdjąć ostatni element odzieży i pyta kto z sali pomoże jej w tym. - Wie-siu! Wie-siu! - skanduje sala. Tego już żonie było za wiele. Zerwała się i wybiegła z restauracji. On za nią. Wsiedli do taksówki i jadą do domu. Ona całą drogę robi mu wyrzuty. W końcu kierowca taksówki odwraca głowę i mówi:- Co, panie Wiesiu, takiej brzydkiej i pyskatej dziwki tośmy jeszcze nie wieźli.
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.


