Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
x-M-8
---
Posty: 4224
Od: 4 gru 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

nrrntr pisze:...nie wiem, czy dobra w przypadku skrzydłokwiatu, na dno doniczki dałem około 1,5 cm keramzytu.
bardzo dobrze ;:77 Każdy kwiat powinien mieć drenaż.Świeża ziemia sama w sobie jest wilgotna,dlatego po przesadzeniu nie powinno się podlewać.Dobrze,że wylałeś nadmiar wody.Dobrze też dać keramzytu na podstawek,co zwiększy wilgotność-oczywiście trzeba uzupełnić podstawek wodą,ale tak żeby doniczka nie dotykała wody-

Są różne gatunki czy odmiany skrzydłokwiatu,Ty masz ten większy,bo są też te "normalne".Też mam obydwa.
nrrntr pisze:"kwiata nie wolno podlewać przez ileś tam czasu", oznacza w domyśle, że nie wolno go również zraszać?
Ja napisałem,że nie należy go podlewać przez 3 dni po przesadzeniu,zraszać jak najbardziej można,nawet powinno się :!:
Skrzydłokwiat lubi wilgotne powietrze i podłoże,podlewanie trzeba wyczuć.Nie można go zalać ani zasuszyć.Zawsze podlewam jak przeschnie,często zraszam.Jak robią inni nie wiem,mi dość dobrze rośnie..
Ważne żebyś go przez jakiś czas nie nawoził bo świeża ziemia ma potrzebne składniki.(chociaż nie wiem jak to jest z włóknem kokosowym)Biohumus wystarczy jak na razie.
Przenawożenie objawia się czarnymi,suchymi końcówkami..
nrrntr
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 20 mar 2009, o 20:56

Post »

Przychodzi mi na myśl, czy aby drugi raz nie przesadzić tego kwiata...
To było tak: Sam nasypałem do donicy keramzyt, a na to dałem ze 3 cm ziemi. Ale jeśli chodzi o samo przesadzenie, to nie chciałem ryzykować, że coś pójdzie nie tak, więc poprosiłem o pomoc kogoś bardziej doświadczonego. I ten ktoś zanim wsadził bryłkę z ziemią do nowej donicy, zrobił w tej 3-centymetrowej warstwie ziemi dołeczek, żeby łatwiej było bryłę umieścić. Nie znam się na kwiatach (póki co - to się zmieni ;)), ale wydaje mi się, że to był błąd. Skoro wszędzie jest napisane, że pod korzeniem powinno być ze 2-3 centymetry ziemi, to znaczy, że nie powinno jej być mniej. A jeśli zrobiono w tej ziemi dołeczek, to powstało miejsce, gdzie tej ziemi pod korzeniem jest ze 2 milimetry.

Moje pytanie jest takie: czy mogę go przesadzić po tygodniu, żeby wszystko było jak należy? Czy byłby to dla kwiata za duży wysiłek? (Gdybym jakoś delikatnie podważył tę ziemię z brzegu donicy, to roślina chyba nie mogłaby tego odczuć, mimo że kwitnie??) Co byś radził?

EDIT (5 kwiecień godz. 10.00): jak teraz patrzę na skrzydłokwiata, to widzę, żę jego liście są trochę mniej rozłożone bardziej w pionie... Czy może to być powód do martwienia się, czy też jest to całkowicie normalne? (dopiero drugi dzień posiadam skrzydłokwiata)
x-M-8
---
Posty: 4224
Od: 4 gru 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Na chłopski rozum każdy kwiatek powinien mieć trochę ziemi pod korzeniami.Jeżeli mówisz ,że w 3 cm warstwie ziemi jest jeszcze dołeczek to przesadzenie nie miało sensu,chyba,że jest tylko szersza donica.
Nie chciałbym poprawiać czegoś co ktoś już zrobił,żeby póżniej nie było na mnie..
To,że liście są bardziej w pionie to nie ma powodów do zmartwień,gorzej by było jakby zaczęły więdnąć i opadać w dół.
Proponuję,jeżeli mogę doradzić to na razie zostaw go w spokoju,niech sobie kwitnie.Po przekwitnięciu możesz go wyjąć z doniczki i rozlużnić starą ziemię i zastąpić ją świeżą.Wtedy nie będzie w dołeczku tylko w świeżej ziemi.Z doświadczenia wiem,że skrzydłokwiaty rosną dobrze w przyciasnej doniczce i wtedy też obficie kwitną.
Ty masz chyba Mauna Loa to jest większy niż ten normalny.Ta odmiana wymaga też więcej światła niż ta normalna odmiana.Ale to dopiero jak zacznie Ci wypuszczać nowe liście możesz go przestawić w jaśniejsze miejsce.
Możesz go przesadzić po przekwitnieciu albo w przyszłym roku w doniczkę o nr większą.
nrrntr
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 20 mar 2009, o 20:56

Post »

Przekwitnięcie to za 2-3 miesiące? Trochę długo, ale skoro tak radzisz, odczekam, choć chciałbym jak najszybciej poprawić to, co jest do kitu :( Dzięki za informacje i przy okazji uspokojenie trochę moich nerwów.
x-M-8
---
Posty: 4224
Od: 4 gru 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Na razie obserwuj skrzydłusia..nic mu nie powinno być.To w miarę łatwa roślina tylko trzeba mieć z nią troszkę doświadczenia..
Awatar użytkownika
pingu
1000p
1000p
Posty: 1096
Od: 23 maja 2009, o 22:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: aktualnie łódzkie

Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Witam
Mam takiego skrydłokwiata:

Obrazek

Przeczytałam już tematy na temat schnięcia liści, ale nie pasują mi do mojego problemu (chyba), ponieważ nie wydaje mi się, żebym go ususzyła.
Otóż na 2 liściach zrobiło sie coś takiego:
1.
Obrazek
2.
Obrazek

Kwiaty też się takie robią:

Obrazek

Mam go od około tygodnia. Nie stoi w słońcu (stoi około 2,5 metra od okna), ma podstawkę z wilgotnym keramzytem, jest spryskiwany (wodą przegotowaną, ale i tak zostają ślady). Ziemia nie jest sucha ani nie ma błota, jest wilgotna - jest to ziemia dla roślin zielonych i palm. Listki też mu myłam po przywiezieniu, nie stosuję nabłyszczaczy. No i robią mu się takie rzeczy. Najpierw chciałam mu obciąć ten liść, ale później zauważyłam, że jest taki jeszcze jeden. :( Co robię z nim źle, może zbyt obicie go opryskiwałam? Czy może to reakcja na nowe miejsce i przesadzenie?
Kwiaty to mu chyba obetnę, bo wyglądają nieciekawie.
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Kwiaty po prostu przekwitają, do wycięcia, co zaś do plam - czy obecnie roślina jest posadzona w tej doniczce w której jest pokazana na zdjęciu? Jeśli tak to system korzeniowy od połowy doniczki to zapewne bagno, w ceramice czy czysto glinianych doniczkach woda zawsze jest pochłaniana częściowo przez ścianki doniczki i z czasem oddawana wiec z wierzchu ziemia wygląda na suchą a głębiej jest mokra dlatego trzeba rzadziej podlewać, jeśli uszkodziłaś mu przy przesadzaniu jakieś korzenie dodatkowo i do tego dostał za dużo wody to efekt masz na liściach w postaci plam. :wink:
Awatar użytkownika
pingu
1000p
1000p
Posty: 1096
Od: 23 maja 2009, o 22:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: aktualnie łódzkie

Post »

Tak, jest w tej doniczce. Wyjęłam go delikatnie, w sumie ziemia była wilgotna, ale sypka (podlewałam go w niedzielę), nie takie błoto. Może faktycznie go trochę uszkodziłam i po podlaniu to wyszło, bo pojawiło się jakoś we wtorek chyba. Mam nadzieję,że przetrwa to kolejne wyjęcie ;)
Justyna_KM
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 24 lis 2009, o 21:09

Post »

Witam, co jest przyczyną żółknięcia liści mojego skrzydłokwiatu. Mam go od dwóch lat, wszystko było dobrze, do teraz. Ciągle jest w tym samym miejscu, podlewany jest ciągle tak samo - 2 razy w tygodniu. Proszę o radę Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
asienka20
100p
100p
Posty: 155
Od: 29 paź 2009, o 19:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ostrołęka
Kontakt:

Re: Skrzydłokwiat - żółkną liście

Post »

Prawdopodobnie stoi w zbyt nasłonecznionym miejscu.
Pozdrawiam Aśka

Roślinki asienka20
Awatar użytkownika
Wanda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1703
Od: 29 mar 2008, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek

Re: Skrzydłokwiat - żółkną liście

Post »

Moim też się tak robi z dolnymi liśćmi, ale nie w takich ilościach. Mam wrażenie, ze to normalne. Stare liście zasychają, a wyrastają piękne, nowe i znacznie większe. Spróbuj zamgławiać z rana, być może jest to spowodowane suchszym powietrzem okresie grzewczym.
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Re: Skrzydłokwiat - żółkną liście

Post »

Uważam tak jak Wanda - roślina uznała, że ma za dużo liści do wykarmienia. Byc może także doniczka jest już przerośnięta korzeniami.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
AGA Z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3777
Od: 14 paź 2009, o 11:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Skrzydłokwiat - żółkną liście

Post »

Ja zaczęłabym od przesadzenia do większej doniczki.
Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
x-M-8
---
Posty: 4224
Od: 4 gru 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Skrzydłokwiat - żółkną liście

Post »

Moim zdaniem liście żółkną ze zbyt silnego nasłonecznienia.
Mam skrzydłokwiata,który jest strasznie rozrośnięty,tak samo jak i Twój i to nie prawda,że żółkną liście dlatego,że roślina nie jest w stanie ich utrzymać.Dracena tak ma. :wink:
Ja proponowałbym mu zajrzeć do doniczki bo pewnie ma przerośnięty system korzeniowy,zmienić świeżą ziemię i światło rozproszone.Powinno pomóc. :wink:
Awatar użytkownika
Zulka
100p
100p
Posty: 169
Od: 29 cze 2009, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków (NH)
Kontakt:

Re: Skrzydłokwiat - żółkną liście

Post »

ja mam podobny problem tyle że mój kwiat jest mały jeszcze i liście całe nie są żółte tylko końcu są przyżółtawe a końce tak jakby brązowiały. Sucho nie ma bo pilnuje tego i dodatkowo ciutke zraszam. nie wiem co nie tak robie bo inne rosliny rosną przepięknie a ten Skrzydłokwiat jakby na złość robił.
Dostałam go i przesadziłam do większej doniczki, ale niestety nie chciał długo roznąć, troche kwatków przez lato wypuścił zielonkawych(przebarwionych od chlorofilu),a teraz ma przyżółknięte przy końcach liście jak wyżej pisałam. Co robię nie tak??? pomóżcie bo nie wiem co mu jest zabardzo.


Plecam swój nowy Blog o roślinach :)
http://kwiatyzuzy.bloog.pl/
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”