Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
- jollla500
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10625
- Od: 26 cze 2008, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Mariolu Kochana z całego serca Gratuluję

- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Mariolko Gratuluję po pierwsze wnusi
i po drugie serduszka

- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Mariolko Droga,
... pospacerowałam po Twoim ogrodzie ... popodziwiałam
Życzę miłego weekendu
Życzę miłego weekendu
- Monika76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1429
- Od: 10 wrz 2007, o 17:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Wszystko dzisiaj zapominam... jak się nazywa Twój cyprysik?... jak się nazywa trawki kawałeczek? i o coś jeszcze miałam zapytać.
Ale szarpanych jelit długo nie zapomnę
Ale szarpanych jelit długo nie zapomnę
- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3678
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Może Mariola Ci Giganta-Miskanta wcisnęła???? 
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
To prawda - szarpanych jelit tu jeszcze nie było. Ale liczę, że kiszkę ziemniaczaną zrobisz i podasz przepis.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- Mama Ani
- 1000p

- Posty: 1197
- Od: 17 cze 2009, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Hej co zaszarpane jelita z czego będę po niedzieli robić kiełbaski. a przepis na kiszkę ziemiaczaną mam i na następnym spotkaniu zrobie 
- Monika76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1429
- Od: 10 wrz 2007, o 17:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Stasiu, kupiłyśmy jelita żeby zrobić kiszkę ziemniaczaną.
Myślałyśmy z Mariolą, że jak pociągniemy to się ten motek rozerwie na pół... ale nie chciał
Kiszka ziemniaczana to jest smak, który pamiętam z dzieciństwa.
I tak mi się dzisiaj przypomniała.
Nie wiem aż tak dokładnie co i jak... będę kombinować, myślę, że się uda.
Myślałyśmy z Mariolą, że jak pociągniemy to się ten motek rozerwie na pół... ale nie chciał
Kiszka ziemniaczana to jest smak, który pamiętam z dzieciństwa.
I tak mi się dzisiaj przypomniała.
Nie wiem aż tak dokładnie co i jak... będę kombinować, myślę, że się uda.
- Mama Ani
- 1000p

- Posty: 1197
- Od: 17 cze 2009, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Moniko jak ja zrobisz to póżniej zaparz i na grill lub do piekarnika.

- Monika76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1429
- Od: 10 wrz 2007, o 17:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Stasiu, powiedz mi czy dobrze chcę zrobić.
Napchane starymi ziemniakami jelita sparzam, a potem do piekarnika... tak?
Jak sobie przypomnę tą przypieczoną, zrumienioną skórkę... to aż mnie ściska.
Napchane starymi ziemniakami jelita sparzam, a potem do piekarnika... tak?
Jak sobie przypomnę tą przypieczoną, zrumienioną skórkę... to aż mnie ściska.
- Mama Ani
- 1000p

- Posty: 1197
- Od: 17 cze 2009, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Musisz mieć dobre ziemiaki maczyste zetrzeć dodać zrumienionej cebulki boczku i nadziac jelita no i oczywiście doprawić idę jeszcze sprawdzić w oryginalnym przepisie jak go szybko znajdę to dam znać. 
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Magda - ty mi chyba do końca świata nie zapomnisz suszy
Harwi - ja należę do wtajemniczonych bo razem znalazłyśmy to cudo na śmietniku.
Aż żałowałam że to nie mój śmietnik
Monika - widziałam jak rośnie na patelni.
Ale już mi MagdaMisia chyba do końca życia będzie wypominać że miałam sucho.....
Barwinek MUSI dać sobie radę w donicy. W koncu rozrasta się jak chwast :P
Jadziu - mój wątek się rozrasta ale nie ja jestem sprawcą.
Pretensje zgłaszaj do innych
Gosiu - dolomit to ja mam cały czas.
Nawet dzisiaj ci co u mnie byli widzieli jak mech pojawia się w dziwnych miejscach.
Ja go muszę używać bo np. truskawki w mchu jakoś... dziwnie wyglądają....
Jolu - serce mam cały czas, teraz doszło tylko dubeltowe
Majko - a wiesz że rodzina i starzy znajomi nazywają mnie Mają, Majką ale nie Mariolą ?
Romciu - serduszko, serduszkiem ale wnusia to jest dopiero coś ! :P
Halinko - szkoda zachodu :P - mój ogród zmieni się i to bardzo w najbliższym czasie
Moniko - cyprysik groszkowy ale nie znam nazwy odmianowej.
A trawka..... Muszę poszperać ale to dopiero w poniedziałek....
Grzesiu - to malizna biało-zielona kupiona latem u Marusza Surowińskiego .
Ale ładna jest :P Monika od razu zapragnęła kawałek całym jestestwem swoim :;2030
Krysiu - jelita były cięte, ciągnione, szarpane
A ja swoje zostawiłam na działce
Po ciemku nie umiałam zlokalizować a Hawri przy świeczkach chciała jeszcze grabić moje liście
Stasiu - a zaczęło się od tego że chciałam kupić siatkę bo wam zużyłam ostatnią.....
A teraz mamy dwie - jedna twoja druga moja
Monika - ja kiszki ziemniaczanej nie znam ale znam babkę ziemniaczną i to jest ten smak i klimat jaki lubię :P
Ale jak zaczęłaś mówić to mi ślinka pociekła
Monika, Stasia - to ja czekam na konkret bo wzięłyśmy tą kiszkę z Moniką nie za bardzo wiedząc jak to się robi ?
Byłam na działce, aparat miałam, ale czasu na jakieś zdjęcia nie było...
Za to zjadłam dzisiaj, czyli 21-11-2009 ostatnie maliny !
Ostatnie bo ścięłam na łyso
Harwi - ja należę do wtajemniczonych bo razem znalazłyśmy to cudo na śmietniku.
Aż żałowałam że to nie mój śmietnik
Monika - widziałam jak rośnie na patelni.
Ale już mi MagdaMisia chyba do końca życia będzie wypominać że miałam sucho.....
Barwinek MUSI dać sobie radę w donicy. W koncu rozrasta się jak chwast :P
Jadziu - mój wątek się rozrasta ale nie ja jestem sprawcą.
Pretensje zgłaszaj do innych
Gosiu - dolomit to ja mam cały czas.
Nawet dzisiaj ci co u mnie byli widzieli jak mech pojawia się w dziwnych miejscach.
Ja go muszę używać bo np. truskawki w mchu jakoś... dziwnie wyglądają....
Jolu - serce mam cały czas, teraz doszło tylko dubeltowe
Majko - a wiesz że rodzina i starzy znajomi nazywają mnie Mają, Majką ale nie Mariolą ?
Romciu - serduszko, serduszkiem ale wnusia to jest dopiero coś ! :P
Halinko - szkoda zachodu :P - mój ogród zmieni się i to bardzo w najbliższym czasie
Moniko - cyprysik groszkowy ale nie znam nazwy odmianowej.
A trawka..... Muszę poszperać ale to dopiero w poniedziałek....
Grzesiu - to malizna biało-zielona kupiona latem u Marusza Surowińskiego .
Ale ładna jest :P Monika od razu zapragnęła kawałek całym jestestwem swoim :;2030
Krysiu - jelita były cięte, ciągnione, szarpane
A ja swoje zostawiłam na działce
Po ciemku nie umiałam zlokalizować a Hawri przy świeczkach chciała jeszcze grabić moje liście
Stasiu - a zaczęło się od tego że chciałam kupić siatkę bo wam zużyłam ostatnią.....
A teraz mamy dwie - jedna twoja druga moja
Monika - ja kiszki ziemniaczanej nie znam ale znam babkę ziemniaczną i to jest ten smak i klimat jaki lubię :P
Ale jak zaczęłaś mówić to mi ślinka pociekła
Monika, Stasia - to ja czekam na konkret bo wzięłyśmy tą kiszkę z Moniką nie za bardzo wiedząc jak to się robi ?
Byłam na działce, aparat miałam, ale czasu na jakieś zdjęcia nie było...
Za to zjadłam dzisiaj, czyli 21-11-2009 ostatnie maliny !
Ostatnie bo ścięłam na łyso
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Mariolka zjadłaś malinki a fotki to co było za ciężko?
Trawy pokazałaś superaśne, mam kilka z nich ale u mnie to maluchy,
Trawy pokazałaś superaśne, mam kilka z nich ale u mnie to maluchy,
- Monika76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1429
- Od: 10 wrz 2007, o 17:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Widziałam te maliny.
Ale ja nie o malinach.
Wiem, że masz dużo róż, że zapałałaś do nich miłością.
Ja jeszcze nie i podejrzewam, ze nie zachoruję na różycę.
Ale jedna róża u Ciebie mnie zauroczyła... to Iceberg.
No taki jeden krzak... o takim pokroju to ja mogłabym mieć.
I jeszcze coś... jest biała... a ja lubię biel.
Ale ja nie o malinach.
Wiem, że masz dużo róż, że zapałałaś do nich miłością.
Ja jeszcze nie i podejrzewam, ze nie zachoruję na różycę.
Ale jedna róża u Ciebie mnie zauroczyła... to Iceberg.
No taki jeden krzak... o takim pokroju to ja mogłabym mieć.
I jeszcze coś... jest biała... a ja lubię biel.


