Leśny ogród Moni68 cz.5

[an-ka]

Krysiu, ależ nie ma za co przepraszać, to błahostka Nie należę do ludzi, którzy się gniewają- szkoda życia i czasu na to

Ja rownież hołduję powyższej zasadzie w życiu.
Moniu mieszkasz w piekny miejscu,bliskość lasu jest ważnym atutem.
Bardzo dziękuję za gratulacje i fotografię azalii-taką samą posadziłam w kąciku kwasolubnych.
Mam pytanie-ponieważ dzisiaj przyjdą zamówione liliowce,zafrapowało mnie Twoje posadzenie lili razem z hostami-przecież lilie i liliowce lubią słońce a u Ciebie tak pięknie razem rosną.
Zazdroszczę przyszłego udziału w wystawie prac Zbigniewa Libery.Chciałabym zobaczyć jego ficyjne zabawki dla dzieci,czy też kontoweryjną pracę z opakowań klocków lego.Pozdrawiam.

[AGNESS]

Moniczko ależ bajeczne ciemierniki, jestem w nich zakochana, a patrząc na Twoje okazy zakochuję się jeszcze bardziej Mam nadzieję, że moje nie zostaną stratowane przez fachowców i pokażą swoje śliczne kwiatuszki

[Monia68]

Kochane, witam Was serdecznie
Całą noc potwornie lało, ale to dobrze, bo dolomit już działa Długo wczoraj pracowałam i z powodu niskiego ciśnienia miałam dzisiaj problemy z porannym wstawaniem. Na szczęście Panów zdążyłam wyprawić na czas
Pogoda trochę lepsza, od czasu do czasu pokazuje się nawet słońce, więc i humor od razu lepszy. Nic jednak nie zmienia faktu, że to najobrzydliwszy miesiąc w roku...

Marysiu, zakwitną na pewno!! Cieszę się bardzo, ze są w dobrej kondycji Jestem ciekawa, czy u Ciebie też ciągle pada? Rh taka pogoda służy, będą dobrze podlane przed nastaniem mrozów.

Krysiu, wyobrażam sobie, jak piękne masz przylaszczki Waja ma bardzo ciekawe odmiany.

Celinko, ciężko wszystkim dogodzić Najważniejsze, że Twoi lubią!! Wczoraj M zażyczył sobie podłoże, więc pół nocy kursowałam między kompem a garami

Polu, u mnie szczawiu w ogóle nie ma. Może nie lubi sosen i igliwia Rozbawiłaś mnie tymi skorupkami

Aniu, dziękuję za wizytę i miłe słowa
Właściwie nie wiem, jak rozwiać Twoje wątpliwości... Teoretycznie nie powinny dobrze razem rosnąć- hosty cień i woda, lilie- słońce i raczej sucho, to jednak razem czują się świetnie. Może dlatego, że rosną w większośći w świetlistym cieniu, a lilie lubią zacienione "stopy". Liliowce podobno rosną na każdym stanowisku, u mnie wybrałam im ze sporą ilością słońca.
Przyznam szczerze, że obóz koncentracyjny z klocków lego robi wrażenie... jestem ciekawa, czy zostanie pokazany na warszawskiej wystawie?

Dzisiaj trochę inne zdjęcia. Za takie widoczki, a zwłaszcza malowane domy lubię południe Niemiec.


Miłego dnia!!

[Monia68]

Aguś, cieszę się, że podobają Ci się moje ciemierniki Lubię ich kwiaty, a i liście mają atrakcyjne. Mam nadzieję, że Twoje szczęśliwie przetrwają remont

[iga23]

Moniko, piękne te kamienice.Poza krajem najbardziej lubię zwiedzać ogrody i stare miasta.
Niestety u nas ich mamy mało, nie z naszej winy.Kolejne zawieruchy wojenne zniszczyły nasz piękny kraj.Zawsze jak gdzieś jadę to słyszę, potop szwedzki, albo wojna.Niemiec nie znam, ale świetnie znam Holandię .Bardzo lubiłam spacery po miasteczkach.

[goryczka143]

Witaj Moniko!

Śliczna z Ciebie osóbka /to tak na marginesie/.
Tak to zdjęcie to właśnie tak jakby dla Ciebie, bo ostatnio o tym pisałyśmy.
Po nieudanych poróbach z Rh wysokimi zaczęłam przygodę z miniaturami
spisują się świetnie, ten olbrzym ma 25 lat kupiony w jako pierwszy
po mojej operacji /przyniósł mi szczęście/.
Miłego dnia

[Monia68]

Igo, widzę, że mamy podobne upodobania Uwielbiam ogrody, zamki, kościoły i muzea. Południe Niemiec polecam, zwłaszcza okolice Jeziora Bodeńskiego- to chyba moje ulubione miejsce w Europie. A w przerwach w zwiedzaniu lubię sobie usiąść w ogródku jakiejś miłej kawiarenki i po prostu obserwować ludzi

Krysiu, dziękuję za komplement
Twój olbrzym jest wyjątkowo piękny!! Wiosną planuję kupno co najmniej dwóch miniatur, posadzę je na nowym hostowisku.

[iga23]

Moje szczęście ma awersje do Niemiec, więc raczej nie. Na drugi rok mam zaplanowaną Hiszpanię i Portugalię, jak wszystko się powiedzie.

[Monia68]

Bardzo ciekawe miejsca Trzymam kciuki, żeby się powiodło!!

[JolantaG]

MONIKO ,piękne te twoje ciemierniki . :P
O dolomicie już sobie zanotowałam ,bo mój trawnik to masakra .
Co do gołąbków ,to możemy sobie rączki podać ,bo ja też uwielbiam ,a moja rodzinka niestety nie .

[Monia68]

Jolu, dziękuję Zobaczysz, jak szybko zmieni się trawnik po zastosowaniu dolomitu.
Najwyraźniej nasze rodzinki nie wiedzą, co dobre U mnie nie jadają jeszcze knedli, pierogów i tym podobnych mącznych potraw. Bardzo rzadko więc robię, bo dla samej siebie zwyczajnie mi się nie chce.

[iga23]

Jej!!! Takich pysznych rzeczy nie jadają? Te Twoje chłopaki nie wiedzą co dobre.Ja czasem też robię coś tylko dla siebie- szczawiową , albo botwinkę.U mnie dla odmiany zup gęstych chłopcy nie lubią.

[x-d-a]

Moniko, ja nie zgadzam się, że listopad to paskudny miesiąc, bo -nie uwierzysz- u nas od kilku dni jest PRZEPIĘKNA POGODA!
Dzisiaj znowu od rana świeci słoneczko i jest 15 stopni. Byłam na spacerze z pieskami i zachwycałam się widokami - góry tonące w promieniach słońca i te kolory!
W ogrodzie też jakoś tak wiosennie, zielono i kolorowo
U mnie też liliowce rosną razem z hostami i myślę, że to świetny duet ze względu na uzupełniający się pokrój liści. A jedne i drugie są dosyć tolerancyjne jeśli chodzi o stanowisko i mogą rosnąć zarówno w słońcu jak i w półcieniu czy cieniu. Trzeba tylko pamiętać, że kochają wilgoć.
W tym roku też zamierzam im dosadzić lilie, zobaczymy, czy się polubią...Dotąd lilie sadziłam właśnie na kwaśnych rabatach, zwłaszcza orientalne, bo one lubią kwaśną ziemię i znakomicie rozświetlają te rabaty latem.
Miłego dnia

[fela]

Jak ja lubię takie ukwiecone kamieniczki ! A pogodę mam szczęśliwie taką samą jak Dala, choć jeszcze przedwczoraj strasznie padało. Do Ciebie też zajrzy słońce. To pewne.

[x-T-s]

Monika

dzięi za życzonka U mnie dziś okrutnie wieje,mało łba nie urwie...
Od 15 grudnia zostaje sama..